Analiza rynku używanych kart graficznych w pierwszej połowie 2021 roku. Jaką używaną kartę graficzną warto kupić?

Pomimo upływu pięciu miesięcy i niezliczonych obietnic od producentów, sytuacja na rynku kart graficznych ciągle jest fatalna. Nowe modele kart graficznych gracze mogą oglądać jedynie na Youtube. Hurtownie mówią o dostawach w roku 2022, sklepy świecą pustkami i anulują zamówienia po "starych" cenach, często kręcąc "lewiznę" wśród "swoich". W takich chwilach osoby potrzebujące karty graficznej zaglądają na portale aukcyjne. Jednak i tam sytuacja nie jest kolorowa. Scalping, brak ofert i wygórowane ceny dotyczą nawet produktów z low-endu. Używane karty graficzne osiągają cenę często większą niż MSRP z premiery, która została ustalona wiele lat wcześniej. Kryzys na rynku nie trwa od wczoraj, dlatego spojrzymy na ceny używanych kart graficznych z pierwszej połowy 2021. roku.

Autor: 

GeForce RTX 3080 zdecydowanie jest gwiazdą świata GPU już od kilku miesięcy. Czas pokazał, że była to jedna z najciekawszych nowych kart graficznych do gier. Doskonały chip, ciekawe funkcje i dodatki, a do tego odpowiednia ilość pamięci operacyjnej, żeby myśleć o przyszłości sprawiają, że to był doskonały wybór! Gorzej, że premierowa cena, na pierwszy rzut oka całkiem atrakcyjna, okazała się być  tylko marzeniem ściętej głowy. Szeroka szyna pamięci zapewnia RTXowi 3080 wysoką przepustowość podsystemu vRAM, a to niestety czyni z niej idealne narzędzie do kopania kryptowalut. Jeżeli ktoś kupił GPU do "koparki" po cenie z premiery, już dawno powinno mu się zwrócić z nawiązką. 

Pomimo upływu prawie pół roku sytuacja na rynku kart graficznych nie poprawiła się. Dopiero nie dawno mogliśmy zobaczyć pierwszy spadek od wielu miesięcy. Nikt niestety nie wie jak głęboko zejdzie ten dołek i ile potrwa.

Test kart graficznych AMD Radeon RX 6800 XT vs GeForce RTX 3080

Wszyscy mamy nadzieję, że wraz ze spadającym kursem kryptowalut, będzie rosnąć liczba kart używanych sprzedawanych z drugiej ręki, zwiększając szanse na przywrócenie normalności. W przypadku załamania notowań bitcoina na rynku może się pojawić zalew nieco wyeksploatowanych kart graficznych nie tylko najnowszej generacji, ale nawet zwiększone ilości laptopów. Na tę chwilę jest to jednak mało rzeczywisty scenariusz, gdyż nawet kiedy opłacalność kopania jest ujemna, to na rynku pozostają zatwardziali gracze, entuzjaści tehcnologii blockchain, którzy mimo niekorzystnego bilansu dokładają do interesu i kopią dalej. Urobek jest przez nich zachowywany do późniejszej sprzedaży. 

Test kart graficznych AMD Radeon RX 6900 XT vs NVIDIA GeForce RTX 3090. Pojedynek krzemowych gigantów za grube pieniądze

Sytuacja z przełomu roku pokazała, że przy odpowiedniej cierpliwości odsuwanie realizacji zysków w czasie jest bardzo opłacalną strategią. Teoria mówi, że kurs dynamicznie rośnie regularnie, co kilka lat. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w obecnym środowisku łączenie wydobycia kryptowalut z codziennym życiem i lokalnymi uwarunkowaniami też przynosi wymierne korzyści.  Aktywna współpraca koparek ze źródłami taniej energii (lub choćby domowymi instalacjami fotowoltaicznymi), ogrzewanie domu w zimie dzięki energii cieplnej uzyskanej z pracy elektroniki to już nie są tylko mrzonki, ale realne rozwiązania z praktycznymi przykładami zastosowania! Widać zatem, że kosztem graczy wyrastała nam pod nosem właściwie nowa branża przemysłowa, nowa dziedzina zastosowań.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• następna ›
• ostatnia »