AMD odniosło się do problemu rzadkich aktualizacji sterowników przeznaczonych dla kart graficznych Polaris i Vega
Kilka dni temu posiadacze kart graficznych z rodzin Polaris i Vega doczekali się po dłuższej przerwie nowej wersji sterowników. Jak wiadomo, jakiś czas temu oprogramowanie do tych GPU zostało rozdzielone ze sterownikami przeznaczonymi do układów RDNA. Firma AMD do tej pory oficjalnie nie przyznawała, że wsparcie dla dwóch wspomnianych generacji zostało ograniczone. To zmieniło się wraz z najnowszą wypowiedzią przedstawiciela amerykańskiej spółki.
Z najnowszej wypowiedzi przedstawiciela AMD wynika, że wsparcie dla układów graficznych Polaris i Vega zostało ograniczone wyłącznie do krytycznych poprawek. Karty nie osiągnęły jednak jeszcze statusu EOL.
AMD udostępniło po dłuższej przerwie nowe sterowniki dla starszych kart graficznych z rodzin Polaris i Vega
Komentarz firmy dotyczący sterowników do starszych GPU uzyskał portal AnandTech. Firma AMD oficjalnie w nim przyznaje, że wsparcie dla tych układów zostało ograniczone tylko do krytycznych poprawek. Obejmuje to aktualizacje z zakresu bezpieczeństwa i niektórych funkcji (co prawdopodobnie oznacza głównie poprawki błędów). Jednocześnie przedstawiciel firmy argumentuje, że nie da się więcej zrobić w kwestii optymalizacji wydajności tych układów za pomocą kolejnych wersji sterowników. Obie architektury są już zaawansowane wiekowo i wydaje się, że oficjalne oprogramowanie wycisnęło z nich już ostatnie soki.
AMD kończy ze wsparciem sterowników Vulkan dla układów Polaris i Vega. Na razie krok ten dotyczy wyłącznie Linuksa
Z wypowiedzi przedstawiciela AMD wynika w praktyce to, czego większość osób i tak się spodziewało. Wsparcie dla układów Polaris i Vega zostało ograniczone do minimum. Nie oznacza to jednak jeszcze przejścia tych GPU w status EOL (end-of-life), który w praktyce wiązałby się z zakończeniem w niedalekiej przyszłości jakichkolwiek aktualizacji sterowników. Posiadacze starszych kart graficznych muszą być jednak przygotowani na taki rozwój wypadków. Wcześniej czy później wsparcie dla każdego sprzętu komputerowego dobiega bowiem końca.