Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Tim Cook deklaruje, że Chiny zajmują kluczowe miejsce w łańcuchu dostaw Apple i to się w przyszłości nie zmieni

Tim Cook deklaruje, że Chiny zajmują kluczowe miejsce w łańcuchu dostaw Apple i to się w przyszłości nie zmieniOstatnie trendy w branży półprzewodników są oczywiste. Następuje powolny odwrót od produkcji chipów w regionie Dalekiego Wschodu. Choć duża część elektroniki jeszcze przez długi czas będzie wytwarzana w Chinach, to celem państw zachodnich jest zmiana tej sytuacji. Nie jest to jednak zadanie proste. Przykładem może być polityka produkcyjna Apple, która mocno bazuje na Państwie Środka. Niedawny wywiad z Timem Cookiem pokazuje, że szybko się to nie zmieni.

Prezes Apple - Tim Cook - udzielił ostatnio wywiadu chińskim mediom, w którym podkreślał znaczenie chińskiego łańcucha dostaw dla jego firmy. Wydaje się, że tylko duży wstrząs mógłby skłonić amerykańską spółkę do znaczącej zmiany w polityce produkcyjnej.

Tim Cook deklaruje, że Chiny zajmują kluczowe miejsce w łańcuchu dostaw Apple i to się w przyszłości nie zmieni [1]

Apple twierdzi, że 128 GB pamięci wewnętrznej w smartfonie to całkiem sporo. Nowa reklama iPhone'a 15 budzi kontrowersje

Prezes Apple udzielił ostatnio wywiadu portalowi China Daily. Padły w nim niepopularne w obecnym kontekście międzynarodowym słowa, choć mają one solidne umocowanie w rzeczywistości. Tim Cook stwierdził, że chiński łańcuch dostaw jest najkrytyczniejszy ze wszystkich, które są przez jego firmę wykorzystywane. CEO Apple podkreślał też, że fabryki w Państwie Środka dokonały znaczących modernizacji na przestrzeni ostatnich lat, a postęp, który jest udziałem Apple będzie się ciągle dokonywał, nawet w perspektywie wykraczającej poza okres najbliższej dekady. Warto zauważyć, że współpraca amerykańskiej spółki z chińskimi podmiotami liczy sobie już około 30 lat i, o ile nie dojdzie w przyszłości do geopolitycznego wstrząsu, będzie ona z pewnością kontynuowana.

Tim Cook deklaruje, że Chiny zajmują kluczowe miejsce w łańcuchu dostaw Apple i to się w przyszłości nie zmieni [2]

Apple i Amazon mają ogromne długi sięgające ponad 100 mld dolarów. Taka sytuacja ma jednak swoje uzasadnienie

Faktem jest, że wypowiedź Tima Cooka jest pod prąd obowiązującym trendom. Jednocześnie jednak CEO amerykańskiej firmy nie powiedział niczego, co byłoby niezgodne z prawdą. Apple, podobnie jak wielu innych producentów elektroniki, jest w znacznym stopniu uzależnione od chińskiego potencjału produkcyjnego. Zmiana tego stanu rzeczy jest aktualnie niemożliwa. Nawet podjęcie natychmiastowych działań w kwestii uniezależnienia od Chin pierwsze namacalne efekty da za wiele lat, w dodatku kosztem olbrzymich wydatków, które ktoś musi przecież sfinansować. Dlatego współpraca pomiędzy Apple, a Państwem Środka będzie na pewno kwitła w dającej się przewidzieć przyszłości, choć nie musi to jednocześnie wykluczać podejmowania kroków, które to uzależnienie zmniejszą.

Źródło: WCCFTech, China Daily
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 15

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.