Test smartfona Honor 8 - Huawei P9 ubrany w inne wdzianko
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Honor 8: Huawei P9? Nie, to Honor 8
- 2 - Honor 8: Wykonanie / wygląd zewnętrzny
- 3 - Honor 8: Wyświetlacz / skaner linii papilarnych / GPS
- 4 - Honor 8: Interfejs / podstawowe funkcje
- 5 - Honor 8: Multimedia / wydajność w grach
- 6 - Honor 8: Aparat / kamera
- 7 - Testy syntetyczne: JetStream / Kraken / Octane
- 8 - Testy syntetyczne: Antutu / Geekbench / Androbench
- 9 - Testy syntetyczne: 3DMark / GFXBench
- 10 - Testy praktyczne: Kopiowanie plików
- 11 - Testy praktyczne: Wytrzymałość akumulatora
- 12 - Podsumowanie: Honor nie został utracony
Podsumowanie - Honor nie został utracony
Przez cały czas testów Honora 8 towarzyszyło mi lekkie uczucie deja vu. Smartfon nawet nie próbuje ukryć swoich korzeni, w związku z czym zaraz po włączeniu ekranu widać, że mamy do czynienia z kolejną wariacją na temat modelu P9. Czy to jednak źle? Moim zdaniem ani trochę, bowiem ten w dalszym ciągu pozostaje jednym z lepszych telefonów na rynku. Dzięki temu dostajemy bardzo sprawny procesor, jedną z bardziej udanych nakładek systemowych oraz prawdopodobnie najlepszy skaner linii papilarnych na rynku. Znalazło się miejsce także dla podwójnego aparatu, który nawet bez logo Leica okazuje się spisywać fantastycznie. Warto jednak zauważyć, że bohater dzisiejszego testu ma kilka atutów, którymi jego starszy brat pochwalić się nie mógł. Mam tu na myśli przede wszystkim dodatkowy gigabajt pamięci RAM oraz obsługę dwóch kart SIM. Kwestią bardziej sporną jest jednak design. Ten choć prezentuje się wręcz obłędnie, to nie każdemu przypadnie do gustu. Do tego wręcz ukarać należałoby projektanta za to jak bardzo niepraktyczny okazuje się być na co dzień. Naprawdę nie przesadzam pisząc, że to najbardziej śliski smartfon jakiego miałem w rękach. No i wreszcie jest kwestia baterii, która spisuje się na tle konkurencji bardzo słabo. W mojej ocenie jednak nie jest to jeszcze wynik, który by realnie Honora 8 w jakikolwiek sposób dyskwalifikował. Mam przy tym świadomość, że nie każdy będzie w tej kwestii tak tolerancyjny.
Smartfon nawet nie próbuje ukryć swoich korzeni, w związku z czym zaraz po włączeniu ekranu widać, że mamy do czynienia z kolejną wariacją na temat modelu P9. Czy to jednak źle? Moim zdaniem ani trochę, bowiem ten w dalszym ciągu pozostaje jednym z lepszych telefonów na rynku.
Przy wszystkich wymienionych zaletach jednym z największych plusów Honora 8 okazuje się jednak jego cena. Telefon można dostać w sklepach od ok. 1850 zł. Przy odrobinie szczęścia na Allegro bądź w komisach nową sztukę można znaleźć już nawet za 1600 zł. Biorąc pod uwagę, że jego brat bliźniak Huawei P9 w dalszym ciągu kosztuje ok. 150-200 zł więcej, jest to bez wątpienia dobra oferta. Przy tej cenie tak naprawdę jedynym godnym konkurentem dla Honora 8 byłby Xiaomi Mi 5, jednak tutaj testowany dziś produkt okazuje się wygrywać w większości istotnych kwestii z wyjątkiem wydajności i czasu pracy na baterii: jest lepiej wykonany, ma lepszy aparat, a pamięć można rozszerzyć za pomocą kart microSD. Co prawda do Honora trzeba będzie ok. 250 zł dopłacić, jednak moim zdaniem warto. To po prostu bardzo udany smartfon, któremu niewiele można zarzucić.
Honor 8
Cena: ~1850 zł
|
Sprzęt do testów dostarczyła firma:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Honor 8: Huawei P9? Nie, to Honor 8
- 2 - Honor 8: Wykonanie / wygląd zewnętrzny
- 3 - Honor 8: Wyświetlacz / skaner linii papilarnych / GPS
- 4 - Honor 8: Interfejs / podstawowe funkcje
- 5 - Honor 8: Multimedia / wydajność w grach
- 6 - Honor 8: Aparat / kamera
- 7 - Testy syntetyczne: JetStream / Kraken / Octane
- 8 - Testy syntetyczne: Antutu / Geekbench / Androbench
- 9 - Testy syntetyczne: 3DMark / GFXBench
- 10 - Testy praktyczne: Kopiowanie plików
- 11 - Testy praktyczne: Wytrzymałość akumulatora
- 12 - Podsumowanie: Honor nie został utracony