Test Redmi Note 11. Niedrogi smartfon z wydajnym akumulatorem, MIUI 13, ekranem OLED i głośnikami stereo

Testy Redmi Note 11 – Wygląd i pierwsze wrażenia

Czasy, w których urządzenia budżetowe nie były szczególnie atrakcyjne pod kątem wizualnym, odeszły w zapomnienie. Dziś, sprzęt kosztujący mnie niż tysiąc złotych, może wyglądać przyjemnie dla oka i sprawiać wrażenie znacznie droższego, niż wynika to z jego ceny. Design Redmi Note 11 to połączenie chłodnej elegancji i dobrze znanych smaczków projektowych. Korpus przypomina nieco nowe smartfony Apple iPhone. Mamy tu w końcu płaskie ramki. Wielu osobom utrudniają one obsługę, natomiast dla mnie chwyt jest pewny. Urządzenie świetnie leży w dłoni, na co wpływ mają również matowe plecki z tworzywa sztucznego. Co ważne, zastosowany materiał nie palcuje się ani nie zbiera rys. Nie podczas codziennego typowego użytkowania. Waga sprzętu zamyka się w 179 gramach i nawet dłuższa sesja ze smartfonem nie powoduje dyskomfortu nadgarstka.

Test POCO X3 Pro – Godny konkurent Redmi Note 10 Pro i realme 8 to kolejny dowód na to, że dobry smartfon nie musi być drogi

Jak można zgadnąć, nie mamy co liczyć na sensowną wodoodporność. Redmi Note 11 poradzi sobie jedynie z incydentalnym zachlapaniem, co potwierdza certyfikat IP53. Miłym dodatkiem są głośniki stereo, które do około 70-75% potencjometru generują dość czyste brzmienie. Do okazjonalnego słuchania muzyki czy oglądania seriali – jak znalazł. Skoro jesteśmy przy kwestiach audio, nie można pominąć obecności złącza słuchawkowego Jack 3,5 mm. Jeśli macie w domu swoją ulubioną parę słuchawek przewodowych, możecie być pewni, że Redmi Note 11 takowe obsłuży. Kolejnym interesującym dodatkiem jest port podczerwieni znajdujący się na górnej części ramki, po prawej stronie obok mikrofonu. Za sprawą tegoż elementu możemy sterować pilotem do telewizora, systemem audio, DVD, wentylatorem czy projektorem. Do tego celu posłuży nam aplikacja Mi Pilot.

Producent zwracał uwagę na ulepszony mechanizm wibracji, ale prawdę mówiąc, daleko mu do haptyki oferowanej przez flagowce lub droższe średniaki. Nie zrozumcie mnie źle – wrażenia są lepsze niż w przypadku większości budżetowców, ale chwalenie Redmi Note 11 za tę funkcję nie jest dobrym pomysłem. Urządzenie oferuje dwie metody biometrycznego zabezpieczenia. Pierwsza, to czytnik linii papilarnych umieszczony na prawej części ramki, który nad wyraz sprawnie odczytywał odcisk palca. Niestety, jest przy tym wyjątkowo wolny. Odblokowanie trwa od 1 do 2 sekund i jest to dość uciążliwe. Alternatywą jest rozpoznawanie twarzy, które działa szybko, sprawnie i to niemal niezależnie od warunków oświetleniowych. Mam jednak wątpliwości do bezpieczeństwa stosowania tej metody. Nie jest to bowiem dedykowany moduł.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »