SilentiumPC Supremo FM2 Gold 650W - Premierowy test zasilacza

SilentiumPC Supremo FM2 Gold 650 W - Specyfikacja i wygląd

Supremo FM2 Gold 650 W posiada jedną szynę +12 V, która potrafi dostarczyć 54 A, co odpowiada 648 W, a więc praktycznie pełnej mocy zasilacza. Dzięki zastosowaniu pojedynczej linii +12 V, jednostka nie jest narażona na problemy związane z dystrybucją napięć +12 V. Obciążalność obwodów +3,3 V oraz +5 V wynosi 100 W, gdzie każdy z nich dostarczy po 18 A. Tutaj mała uwaga - łączne dopuszczalne obciążalności są zauważalnie niższe, niż suma iloczynów poszczególnych szyn! W tym przypadku dla napięć +3,3 V oraz +5 V jest to 149,4 W, czyli 49,4 W więcej względem deklarowanych przez producenta wartości.

SilentiumPC Supremo FM2 Gold 650 W - Charakterystyka prądowo-napięciowa:

• +3.3 V: 18 A (59,4 W)
• +5 V: 18 A (90 W)
• Łączna obciążalność 100 W
• +12 V: 54 A (648 W)
• Łączna obciążalność 650 W
• -12 V: 0,3 A (3,6 W)
• +5 Vsb: 3 A (15 W)
• Całkowita moc 650 W

W konstrukcjach z podziałem na kilka linii +12 V, pewną niewiadomą pozostaje kwestia dystrybucji napięć. W niektórych przypadkach może się to być problemem, bo podłączenie komponentów łasych na energię (CPU i GPU) w niewłaściwie zrealizowanym podziale napięć, może doprowadzić do przeciążenia obwodu i zadziałania zabezpieczenia OCP (nadmiarowo-prądowego). W efekcie skutkuje to wyłączeniem zasilacza (BSODy, reset komputera podczas obciążenia). W testowanym modelu zastosowano na szczęście jedną mocną szynę +12 V.

Cieszy mnie fakt, że SilentiumPC preferuje w swoich zasilaczach pojedynczą linię +12 V. Osobiście lubię podkręcać swoje podzespoły, więc jestem mocnym zwolennikiem takiego właśnie rozwiązania. Z uwagi, że zasilacz dysponuje mocą znamionową 650 W, nie do końca bym zalecał tylko podłączanie więcej niż jednej karty graficznej. Okablowanie nam jednak na to pozwoli. Spokojnie natomiast zasilimy konfigurację wyposażoną w procesor Intel Core i5 Skylake/Kaby Lake, który pod pełnym obciążeniem potrzebuje ~5-6 A. Nie będzie również problemów z procesorami AMD FX8xxx/9xxx/Ryzen. Osoby, którym przyjdzie na myśl podłączenie np. GTX 590, który podczas obciążenia z linii zasilania +12 V, tylko kablami PCI-E, pobiera łącznie ok. 24 A, także nie powinny doświadczyć problemów. Wszak zostaje nam w rezerwie 30 A. Oczywiście jest to abstrakcja, przecież mało kto posiada jeszcze dwuukładowego GTX 590 (poza nami ;]).

Recenzowany zasilacz zapakowano w czarne pudełko z plastikowym uchwytem ułatwiającym transport. Na froncie dostajemy informacje na temat serii PSU, posiadanego certyfikatu, mocy jednostki czy kilka poglądowych diagramów prezentujących funkcje zawartego w środku produktu. Z tyłu znajdziemy już konkretne dane techniczne, dotyczące m.in. ilości oraz długości kabli, tabliczkę prądowo-napięciową czy informacje o zaimplementowanych zabezpieczeniach. Na bokach rozmieszczono informacje o cechach urządzenia w postaci diagramów. Oprócz zasilacza, w pudełku znajdziemy: kabel zasilający, instrukcję obsługi, cztery czarne śrubki montażowe, trzy plastikowe opaski zaciskowe oraz osiem opasek rzepowych.

SilentiumPC Supremo FM2 to jednostka o typowych wymiarach 160 x 150 x 86 mm. Zasilacz cechuje się ładnym wzornictwem, i prezentuje się atrakcyjnie po zamontowaniu w obudowie. Spasowanie blach jest solidne, a powłoka lakiernicza dobrej jakości. Wentylator osłania specyficzny dla linii Supremo druciany grill. Całość sprawia ogólnie dobre wrażenie.

Tył zasilacza SilentiumPC Supremo FM2 650 W wykonano z perforowanej blachy z otworami w kształcie plastra miodu. Wentylacja powinna być odpowiednia, nie ma żadnych elementów w konstrukcji obudowy, które w jakiś sposób miałyby ograniczyć przepływ powietrza, jak to było chociażby w Modecom MC-500-S88 SILVER. Standardowo umiejscowiono tutaj włącznik zasilania, wtyk AC, natomiast nad nim niewielką naklejkę z nazwą linii zasilacza.

Z przodu znajduje się panel złącz modularnego okablowania. Jest to drugi model zasilacza firmy Silentium PC, zaraz po Enduro FM1, z całkowicie odpinanymi kablami. Opis złącz jest wystarczająco czytelny i został zaprojektowany tak, by nie było możliwości wpięcia wtyczki w nieodpowiednie złącze. Złącz jest zauważalnie więcej niż dostarczonych kabli, w zasadzie na piętnaście złącz wykorzystamy jedynie osiem. Ot, taka specyfika gotowego projektu.

Na bokach zasilacza znajduje się duży sitodruk, przedstawiający nazwę firmy, model serii PSU oraz znaczek 80 PLUS Gold. Prezentuje się to bardzo dobrze, w mojej opinii jest to aktualnie najlepiej wyglądający zasilacz SilentiumPC. W szczególności zadowoleni powinni być właściciele obudów z panelem bocznym posiadającym okno.

Na spodzie jednostki umieszczono naklejkę ze specyfikacją prądowo-napięciową, którą opisałem dokładniej na początku rozdziału. Testowany model oferuje jedną mocną szynę +12 V, na której dostępną mamy niemal pełną moc oraz sprawność potwierdzoną certyfikatem 80 PLUS Gold. Spokojnie wystarczy to podkręconemu Core i7-7700K i GeForce GTX 1080 Ti ze zwiększonym Power Target, aczkolwiek testy i analiza wnętrza pozwolą potwierdzić (lub obalić) moje założenia.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »