Płyta DVD pomieści nawet 1000 terabajtów?
Mogłoby się wydawać, że nośniki talerzowe to gatunek będący od dawna na wymarciu - nic bardziej mylnego. Co jakiś czas dowiadujemy się o kolejnych ciekawostkach związanych z błyszczącymi towarzyszami... Płyty CD oraz DVD mimo niskiej ceny i relatywnie długiej żywotności nie sprawdzają się w kopiach zapasowych z powodu małej pojemności. Dlaczego standardowy nośnik CD zmieści tylko 700 MB danych, a DVD nieco więcej, czyli 4,7 GB? Informacje zapisane na płycie reprezentowane są w postaci binarnej, czyli zera i jedynki. Na nośniku są one wypalane w postaci ścieżek, które nie mogą być mniejsze niż połowa długości fali wiązki laserowej. Prawa fizyki są niestety nieubłagane i skutecznie blokują możliwość gęstszego zapisu danych. Naukowcy z uniwersytetu Swimburne University of Technology postanowili w pewien sposób oszukać optykę. Zastosowano dwa lasery, z czego jeden nagrywa dane na nośniku, zaś drugi zapobiega nadpisywaniu dookoła tworzonej ścieżki.
W takim przypadku nie dość, że po nałożeniu obu promieni średnica strumienia wynosi tylko 9 nanometrów, dodatkowo powstaje bardzo gęsta ścieżka, co pozwala na zapis większej ilości danych. Twórcy, którzy opracowali to rozwiązanie sądzą, że technologia nie będzie przesadnie droga, bowiem płyta pozostaje taka sama, a dokładany jest tylko drugi laser. Nośnik byłby w stanie pomieścić aż 1000 terabajtów danych. Czy szykuje się rewolucja w coraz mniejszym segmencie dysków talerzowych?
Źródło: The Conversation