Niemal 6 mln kary dla firmy Epaka, która pośredniczy w usługach kurierskich. Powodem stosowanie klauzul abuzywnych
Do nieuczciwych działań w stosunku do konsumentów posuwa się wiele firm. Prędzej czy później za swoje postępowanie każda z nich zostaje pociągnięta do odpowiedzialności. Jednym z takich organów, który zajmuje się walką ze złymi praktykami konsumenckimi, jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Tym razem na celownik wzięto przedsiębiorstwo spedycyjne Epaka, które w wyniku przeprowadzonego postępowania otrzymało surową karę pieniężną.
Firma spedycyjna Epaka, która pełni rolę pośrednika w usługach kurierskich, otrzymała właśnie karę wynoszącą ponad 5,8 mln złotych. UOKiK nałożył ją ze względu na rażące stosowanie klauzul abuzywnych, które w dużej mierze szkodziły interesom konsumentów.
Sklep internetowy Morele.net ponownie ukarany za dawny wyciek danych. UODO nakłada na spółkę niemal 4 mln zł kary
Klauzula abuzywna to określone postanowienie, które znalazło się w umowie z konsumentem, aczkolwiek nie zostało z nim wcześniej uzgodnione. Oczywiście całość narusza interesy takich osób i omawiane działanie ze strony jakiegokolwiek przedsiębiorstwa z pewnością można uznać za rażące. Właśnie do takich praktyk posuwała się firma Epaka. Jak już wcześniej wspomniano, zajmuje się ona pośrednictwem w branży kurierskiej, a więc poprzez nią można nadać paczkę, a także wybrać danego przewoźnika. Przedsiębiorstwo jest odpowiedzialne za całą resztę, czyli organizację transportu przesyłki, rozwiązywanie wszystkich ewentualnych sporów pomiędzy konsumentami a daną firmą kurierską, a także prowadzenie postępowań reklamacyjnych. UOKiK stwierdził, że od 2 marca 2018 do 3 sierpnia 2023 roku Epaka dopuszczała się niedozwolonych działań, które dotyczyły klauzul abuzywnych.
T-Mobile z ogromną karą finansową. Firma musi ponieść konsekwencje oszukiwania klientów
W całe sprawie chodzi m.in. o to, że firma utrudniała proces reklamacyjny (np. poprzez skrócenie okresu na złożenie wniosku, a przy tym sama dopuszczała możliwość tego, że przekroczy ustalony 30-dniowy termin na odpowiedź w danej sytuacji), umożliwiła sobie sposobność zmiany regulaminu bez żadnych podstaw, czy też nakładała wymóg na klientach, aby zaakceptowali regulamin konkretnego przewoźnika, natomiast konsumenci nie mieli do niego wglądu. Dodatkowo Epaka nie weryfikowała zezwoleń i uprawnień konkretnych przewoźników, ponieważ stwierdziła, że nie ponosi odpowiedzialności za to, czy dana osoba działa legalnie, czy też nie. W związku z tym firma otrzymała karę w wysokości 5 850 376 zł. Przedsiębiorstwo ma szansę się jeszcze odwołać, gdyż wyrok jest nieprawomocny.