Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Bolesna recenzja Dark Souls III PC. Masochiści będą zachwyceni

Sebastian Oktaba | 19-04-2016 09:54 |

Bolesna recenzja Dark Souls III PC. Masochiści będą zachwyceniWedług powszechnie przyjętych kryteriów, masochista to jednostka odczuwająca podniecenie spowodowane bolesnymi czynnikami fizycznymi bądź psychicznymi, jak również poniżaniem, dopełniającym perwersyjnej całości. Encyklopedyczna charakterystyka dewiacji seksualnej, mogłaby też dotyczyć graczy zafascynowanych Dark Souls, których ewidentnie kręcą nieustanne porażki, wyśrubowany poziom trudności, konieczność zaczynania męczarni od początku. Osobiście po zaledwie trzech godzinach spędzonych z pecetowym Dark Souls III czułem się stłamszony, pokonany oraz znudzony schematycznością najnowszej produkcji From Software. Wówczas rozważałem nawet odpuszczenie recenzji, zniechęcenie jest przecież kiepskim towarzyszem, ale ostatecznie zdołałem poskromić Dark Souls III. Zwycięstwo przypłaciłem jednak kilkoma siwymi włosami, stosem plugawych wyzwisk i mocnym postanowieniem, że kolejnej odsłony frustrującego cyklu wolałbym nie oglądać...

Autor: Sebastian Oktaba

Szczerze powiedziawszy nie potrafię zrozumieć fenomenu Soulsów, chociaż miałem okazję przetestować wszystkie tytuły Japończyków, również bardziej przystępne Bloodborne zarezerwowane wyłącznie dla PlayStation 4. Generalnie lubię wyzwania, kombinowanie, solidny wycisk, aczkolwiek czerpanie dzikiej satysfakcji z nieustannego umierania, to rozrywka zdecydowanie poza granicami mojej tolerancji. Jeszcze bardziej zastanawia, że konsolowi gracze przyzwyczajeni do banalnych gierek naszpikowanych podpowiedziami, przerywnikami filmowymi oraz sekwencjami QTE, entuzjastycznie podchodzą do wybitnie hardcorowej produkcji. Właśnie tutaj dopatruję się ukrytych skłonności masochistycznych :) Uprzedzając pytania - jeżeli dotychczas nie mieliście styczności z jakąkolwiek odsłoną Dark Souls, to możecie zostać niemile zaskoczeni wymagającą formułą rozgrywki. From Software nie bierze jeńców, rzucając mało doświadczonych zawodników na bardzo głęboką wodę, radośnie podśpiewując gdy pożerają ich wygłodniałe rekiny.

dark souls iii pc recenzja i screeny ultra

Główny wątek fabularny... Tak... Wypadałoby zarzucić kilkoma frazesami, że scenariusz Dark Souls III jest zagadkowy, enigmatyczny, rozkręca się niespiesznie, aczkolwiek wyraźnie zyskuje przy bliższym poznaniu. Niestety... kłamałbym wtedy perfidnie. Większość recenzentów mających problemy ze zrozumieniem historii noszącej znamiona oniryzmu, wspaniale żongluje mądrymi słowami, sugerując iż przenikliwe poczucie zagubienia jest fundamentalną cechą wszystkich Soulsów. Podobno to działanie zamierzone, mające spotęgować doznania grającego, umożliwić własną interpretację pewnych wydarzeń. Przynajmniej tak wielokrotnie czytałem... Naprawdę chciałbym poszerzyć grono szczęśliwców, którym wrodzony intelekt pozwolił ogarnąć scenariusz napisany przez beletrystów From Software, aczkolwiek moja znajomość uniwersum jest najwyraźniej niewystarczająca. Dlatego historię zaliczam do kategorii pt. trudne sprawy - trzeba się solidnie wysilić, żeby cokolwiek zrozumieć.

dark souls iii pc recenzja i screeny ultra

Początek tułaczki wydaje się jeszcze całkiem logiczny. Zaczynamy jako Nierozpalony, powstający z nieoznakowanej mogiły zapomniany bohater, któremu powierzono bardzo ważne zadanie - odnalezienia Władców Pogorzelisk. Wspomnianych jegomości trzeba ponownie usadzić na tronach, uprzednio pokonując w uczciwej wymianie ciosów, bowiem sami dobrowolnie wracać nie zamierzają. Nasze działanie rzekomo oddali widmo nadchodzącej ery mroku skutkującej... właściwie to trudno dokładnie określić czym, pomijając wyłączenie światła jak sugeruje nazwa. Reszta jest znacznie mniej klarowna, bowiem ruszamy w nieznane zwiedzając kolejne niegościnne terytoria, gdzie czekają coraz trudniejsze wzywania. Szukając fabularnych punktów zaczepienia można się przykro rozczarować - postacie niezależne rzucające nieco światła na sytuację występują sporadycznie, przerywnik filmowe dotyczą głównie bossów, zaś występujące gdzieniegdzie lakoniczne opisy niewiele pomagają.

dark souls iii pc recenzja i screeny ultra

Test wydajności Dark Souls III PC - Wymagania nie zabijają

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 65

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.