Czyżby czekała nas mała rewolucja w akumulatorach?
Chciałoby się rzec - "Nareszcie coś w tym kierunku się ruszyło". Naukowcy z wysp brytyjskich pracują nad nowym rodzajem baterii litowo-powietrznych... Ich największą zaletą jest to, że są w stanie dostarczyć około 5 razy więcej energii elektrycznej niż obecnie stosowane baterie litowo-jonowe. Badania prowadzone przez profesora Petera G. Bruce są publikowane w Science Express, w którym wyczytać można, że nowe baterie podczas ponownego ładowania nie degradują elektrody... Prościej mówiąc nowy rodzaj akumulatorów pozwala ładować się wielokrotnie i nie wpływa to negatywnie na jego trwałość. Według naukowców, zastosowanie takiej baterii w nowoczesnym smartfonie pozwoliłoby na tygodniową rozmowę telefoniczną bez konieczności ładowania akumulatora, lub na 800 kilometrową wycieczkę elektrycznym samochodem na jednym "tankowaniu".
W normalnej baterii litowo-jonowej, podczas ładowania jony litu są przenoszone z katody do anody przez elektrolit. Gdy bateria jest używana, proces jest odwrócony i przepływ jonów wytwarza prąd elektryczny. Natomiast w baterii litowo-powietrznej, powietrze używane jest jako katody i metal litu jako anody. Tlen jest tani i lekki co może przyczynić się do małej wagi i niskiej ceny nowych baterii. Co Wy na to?
Źródło: VR-Zone