Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

be quiet! Silent Base 600. Premierowy test eleganckiej obudowy

Arkad | 07-10-2015 16:52 |

be quiet! Silent Base 600 - Wygląd zewnętrzny #1

Testowana obudowa be quiet! Silent Base 600 w odróżnieniu od poprzednika nie posiada pięknego, czarnego opakowania, bowiem zostało one zastąpione standardowym tekturowym pudełkiem ;) Zgodnie z deklaracją producenta, panele boczne zostały wykonane ze stalowej blachy SECC o grubości 0,7 milimetra - nasz pomiar potwierdził tę wartość, więc możemy tutaj mówić o jednej z grubszych blach spotykanych w obudowach komputerowych tego rodzaju. Firma be quiet! do produkcji Silent Base 600 wykorzystała także plastik ABS oraz nylon, który pokrywa niektóre elementy zewnętrzne. Obydwa panele boczne są całkiem sztywne i nie ulegają wyginaniu. To samo można powiedzieć o plastikowym froncie oraz topie, gdyż tutaj również nie zdarzyło nam się zauważyć nadmiernego uginania elementów pod naciskiem. Nie mamy żadnych zastrzeżeń co do jakości wykonania. Wszystkie elementy konstrukcji znajdujące się na zewnątrz wydają się solidnie wykonane i trudno zauważyć tutaj jakiekolwiek niedoróbki. Mowa tutaj zarówno o metalowych panelach, jak i plastikowym froncie i górze. To samo można powiedzieć o spasowaniu - trudno doczepić się jakiegokolwiek połączenia.

W przypadku be quiet! Silent Base 600 otrzymujemy podobną bryłę, co w obudowie Silent Base 800, aczkolwiek w konstrukcji zaszły spore zmiany. O ile górna część jest zaokrąglona, o tyle jest ona bardziej płaska niż w przypadku zeszłorocznego modelu. Wynika to ze zmniejszenia wysokości górnego panelu. Forma nadal pozostaje bardzo ciekawa, ale na pewno nie przypadnie każdemu do gustu. Mówiąc kolokwialnie, po prostu trzeba lubić takie kształty i rezygnować z prostych obudów opartych na prostokątnych elementach. Wizerunek testowanej obudowy jest tworzony przede wszystkim przez przedni panel, który odgrywa tutaj najważniejszą rolę. Jego płaska powierzchnia oraz wloty powietrza po bokach mogą się podobać. Widzimy tutaj sporą inspirację starszego modelu, jednak nie zabrakło potrzebnych zmian wprowadzających powiew świeżości. Czy Silent Base 600 jest ładniejszy od Silent Base 800? Trudno powiedzieć - zależy czego oczekujemy po wyglądzie skrzynki komputerowej. Jeżeli podobował Wam się wcześniejszy produkt, to i najnowsza propozycja powinna przypaść Wam do gustu.

Zacznijmy może od przedniego panelu - w końcu to właśnie on jest w tym przypadku najważniejszym elementem zewnętrznym. Podobnie jak w ubiegłym roku, zastosowano tutaj dwa plastikowe elementy przypominające z daleka szczotkowane aluminium - faktura ta świetnie pasuje do obudowy i nadaje jej odpowiedni charakter. Panel frontowy jest dosyć prosty. Przełamanie następuje po obydwu bokach, bowiem to tutaj po raz kolejny umieszczono charakterystyczne wloty powietrza wykonane z metalowej siatki. Zaszły jednak pewne zmiany - w górnej i dolnej części pojawiło się zakrzywienie mające nadawać tym elementom nieco dynamiki. W przypadku testowanego egzemplarza znajdziemy także srebrną obwolutę, która podkreśla wygląd wlotów. W dolnej części frontu widzimy także srebrne logo producenta. Tym razem możemy tylko otworzyć górne drzwiczki, gdyż system chłodzenia został zmieniony w stosunku do Silent Base 800 - teraz filtr przeciwkurzowy można wyciągnąć po otwarciu wspomnianych górnych drzwiczek. Za elementem posiadającym matę wygłuszającą znajdziemy trzy zewnętrzne zatoki 5,25 cala, jak również przełącznik dla kontrolera obrotów wentylatora (trzy tryby). Zawiasy dla drzwiczek można przełożyć na drugą stronę, dzięki czemu przystosujemy drzwiczki do posiadanego biurka.

Wbudowany wentylator be quiet! Pure Wings 2 o średnicy 140 milimetrów korzysta z bocznych otworów wentylacyjnych, natomiast zastosowanie wewnętrznego filtra przeciwkurzowego zapewnia zabezpieczenie przed drobinkami przedostającymi się przez grubą metalową siatkę. Otwierany panel w be quiet! Silent Base 800 był dosyć efektywny (i efektowny), ale system wyjmowania filtra w Silent Base 600 również sprawuje się bardzo dobrze. Pod plastikowymi elementami panelu frontowego po raz kolejny umieszczono matę wygłuszającą, która ma zmniejszać poziom hałasu generowanego przez przednie wentylatory. Warto wspomnieć, że śmigła są nieco odsunięte od przodu, dzięki czemu hałas ma być jeszcze mniejszy. Zauważamy pewien regres w stosunku do be quiet! Silent Base 800, a mowa tutaj oczywiście o liczbie wentylatorów.

Wcześniej otrzymywaliśmy dwa 140-milimetrowe wentylatory z przodu, a teraz znajdziemy tam już tylko jedno śmigło. Silent Base 600 rzeczywiście jest nieco tańszy od Silent Base 800, ale producent mógł zachować wspomniany element. Jeżeli chcemy zamontować z przodu chłodnicę systemu wodnego o długości 280 milimetrów, to musimy zrezygnować z jedynego koszyka HDD uniemożliwiającego montaż wspomnianego komponentu. Wymiany wentylatorów można dokonać po demontażu przedniego panelu, co nie jest zbyt trudnym zadaniem. Obudowa be quiet! Silent Base 600 jest pozycjonowana niżej od swojego starszego brata, więc wybaczamy drobne zmiany mogące negatywnie wpływać na komfort użytkowania produktu. Moglibyśmy napisać, że trudno wybaczyć odjęcie jednego wentylatora ze specyfikacji technicznej, ale tak naprawdę tragedii nie ma.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 26

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.