Battlefield 6 będzie miał kilka wspólnych elementów z Cyberpunkiem 2077 i nie chodzi tylko o fabułę w przyszłości

Lada moment powinniśmy otrzymać oficjalną zapowiedź kolejnej gry z serii Battlefield, i jak to zazwyczaj bywa, na kilka dni wcześniej do sieci przedostały się nowe informacje dotyczące rzeczonej produkcji. Ich źródłem jest w dużej mierze sprawdzony leakster Tom Henderson. Jeśli i tym razem się nie myli, to czeka nas spore zaskoczenie. Między innymi w kwestii tzw. settingu gry, nowych rozwiązań jak i rozmachu (największe dotąd modele map). Nie wszystkie zaskoczenia będą miały jednak pozytywny wydźwięk. Przede wszystkim dlatego, że kolejny Battlefield z dużym prawdopodobieństwem rozegra się w przyszłości, a także dlatego, że na konsolach minionej generacji tytuł może być bardzo słabo grywalny.

Battlefield 6 rozegra się najpewniej w 2042 roku, a do pełni wrażeń z rozgrywki potrzebny będzie mocny pecet bądź konsola nowej generacji.

Battlefield i Call of Duty mogą stać się jeszcze bardziej podobne. Do studia EA przeszedł dyrektor generalny z Activision

Zacznijmy od ostatniej z wymienionych powyżej rewelacji. Otóż na twitterze pojawił się wpis Toma Hendersona, w którym ten sugeruje, że wersja na konsole poprzedniej generacji będzie właściwie zupełnie inną grą ("IMO, jeśli jesteś wielkim fanem #BATTLEFIELD i nie masz jeszcze konsoli obecnej generacji / PC wysokiej klasy - zacznij oszczędzać. Wersje na konsole poprzedniej generacji będą w zasadzie inną grą"). Na tym Henderson swoją opinię zakończył, więc nie wiemy, czy posiadając PS4 / Xboksa One będziemy mieli do czynienia z scenariuszem niegrywalności na skalę Cyberpunka 2077, czy twórcy po prostu tak bardzo zubożą grafikę, by gra ruszyła na starszych konsolach, przez co będzie wyglądać cokolwiek rozczarowująco.

IMO if you're a big #BATTLEFIELD player and you don't have a current gen console/high end PC yet - Start saving.

Past gen console versions will basically be a different game.

— Tom Henderson (@_Tom_Henderson_) June 6, 2021

Battlefield 6 trafi na PC oraz konsole starej i obecnej generacji. Oficjalna zapowiedź odbędzie się w czerwcu, premiera w 2021 roku

Kolejną kwestią pozostającą w obszarze przecieków jest hipotetyczny tytuł oraz setting nowego BF-a. W sieci pojawił się mianowicie screen przedstawiający logo Battlefield 2042, co poczytać można nie inaczej, niż jako czas akcji produkcji. Jeśli jeszcze łudzicie się, że przeciek jest po prostu fejkiem, to muszę niestety przypomnieć, że z samego tylko "obozu" EA, już jakiś czas temu płynęły sygnały, że nowa strzelanka może wybiec nieco poza nasze czasy. Kolejnym potwierdzeniem takiego rozwiązania mogłyby być wcześniejsze nieoficjalne screeny z gry, które prezentowały futurystyczne uzbrojenie wojenne. Oby tylko nie powtórzyła nam się historia z pierwszego trailera Call of Duty Infinite Warfare, który prezentując futurystyczną rozgrywkę stał się jednym z najbardziej nielubianych materiałów wideo na YouTubie (a później także najbardziej nielubianą grą w serii CoD).

Wśród pozostałych przecieków mówi się także o cross-play'u nie na premierę, a dopiero w którejś z aktualizacji. Ponadto ma ominąć on konsole minionej generacji z powodu wydajności. Jeśli jesteśmy już w temacie multiplayer'a, to przecieki sugerują też największe w historii gry mapy z maksymalnie 128 graczami na raz. Na koniec warto wiedzieć, że do gry ma na powrót zawitać system Levolution, który będzie przypominać ten z Hardline, a także system zmiany modyfikacji broni podczas starć. Oznacza to, że gracze będą mogli stworzyć sobie dwa zestawy ulepszeń wyposażenia, aby dynamicznie przełączać się między stworzonymi przez siebie buildami. Poniżej znajdziecie też nowe screeny z gry. To znaczy rzekome, ponieważ i one wchodzą w skład ostatnich przecieków dotyczących Battlefielda 6 (wersja Pre-Alpha).