Windows 10 na 81 milionach urządzeń, 400 tys. instalacji dziennie
Windows 10 zaprezentowany pod koniec lipca 2015 roku cieszy się sporą popularnością - kluczem do sukcesu okazała się możliwość darmowej przesiadki z poprzednich wersji, czyli Windows 7 oraz Windows 8.1. Microsoft na jednej ze swoich konferencji pochwalił się planem udostępnienia ponad miliarda kopii swojego systemu operacyjnego do 2017 roku, co przez niektórych zostało dosłownie wyśmiane. Czy jest to jednak zadanie nie do wykonania? Patrząc na ostatnie statystyki można spodziewać się przynajmniej częściowego wypełnienia tego planu. W cztery tygodnie od premiery ponad 75 milionów urządzeń na całym świecie pracowało pod kontrolą dziesiątki, a najnowsze dane są jeszcze bardziej pozytywne dla producenta.
Czy Windows 10 nas szpieguje? Analiza aktywności sieciowej
Okazuje się, że przekroczono właśnie liczbę 81 milionów instalacji - według statystyk, co 10 dni średnio przybywa kolejne 5 milionów urządzeń zarządzanych przez Windowsa 10. Analitycy już teraz spodziewają się przekroczenia magicznej liczby 100 milionów instalacji jeszcze w tym miesiącu. Bardziej realnym terminem wydaje się połowa października, jednakże na razie niczego nie możemy być pewni. Warto wspomnieć, że za rogiem czają się wersje systemu przeznaczone m.in. dla smartfonów oraz konsoli Xbox One, a więc możemy spodziewać się kolejnych skoków popularności związanych z instalacją nowego OS na tych urządzeniach.
W ostatnim czasie wzrost liczby instalacji nieco zwolnił - wielu chętnych użytkowników zdążyło już wykonać tę operację w pierwszym miesiącu od premiery. Teraz do tego grona dołączają klienci kupujący nowe komputery, jak również ci, którzy woleli poczekać na naprawę błędów wieku dziecięcego. Naszym zdaniem osiągnięcie miliarda urządzeń pracujących pod kontrolą Windowsa 10 do 2017 roku jest jak najbardziej możliwe. Ba, przyłączamy się do ekspertów, którzy twierdzą, że liczba ta zostanie osiągnięta nawet wcześniej.