Test telefonu Samsung Galaxy A5 - Zabójca średniej półki?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test telefonu Samsung Galaxy A5 - Zabójca średniej półki?
- 2 - Okiem A5tki - czyli test aparatu
- 3 - A może by tak zostać vlogerem? - czyli jakie wideo kręci nasz Galaxy A5
- 4 - O ekranie słów kilka...
- 5 - Plug me in - czyli jak sprawia się nasza bateria?
- 6 - Testy sprawnościowe - czyli ile wyciskamy w benchmark'ach?
- 7 - Podsumowanie
"A może by tak zostać vlogerem?" - czyli jakie wideo kręci nasz Galaxy A5
Coraz więcej osób kręci vlog’i i krótkie materiały telefonami. Pozostawiają one zazwyczaj wiele do życzenia w kwestii jakości. Chlubnymi wyjątkami od tej reguły są telefony takie jak Samsung Galaxy S7 ze swoją już sławną kamerą i seria OnePlus, która już od pierwszego modelu jaki wyszedł starała się obsługiwać rozdzielczość 4K. Jednak jak to jest z Galaxy A5 (2016)? Telefon prezentuje dobre oddanie kolorów w 1080p, 30fps. Podczas szybszego ruchu można zaobserwować mocne wygięcia linii, ale większość telefonów kręcących w 30 klatkach zmaga się z owym problemem. Automatyczny focus nie sprawiał żadnych problemów. Czasami wydawał się nawet szybszy niż w osławionym Sony RX100, które jest kompaktem polecanym wszędzie do kręcenia wideo.
Na pewno damy radę stworzyć ciekawe vlogi czy też po prostu wpisy do prywatnego rodzinnego albumu.
Automatyczna ekspozycja jak to w aparacie z tak małym sensorem musi przewidywać co się zaraz stanie, gdyż zwracanie uwagi wyłącznie na aktualną klatkę nie zadziała. Przez owy mechanizm mamy często do czynienia z nagłym rozjaśnieniem klatki do stanu białej kartki A4, a następnie stonowanie barw z powrotem do norm. Całe szczęście zdarza to się tylko w momencie gdy obiekt szybko nas minie lub, gdy nagle coś zbliży się przed obiektyw. Generalnie określiłbym jakość wideo jako dobrą. Na pewno damy radę stworzyć ciekawe vlogi czy też po prostu wpisy do prywatnego rodzinnego albumu. Jakość nie odstrasza, a nawet sprawiła, że kilka osób zapytała czy to nie materiał z RX100. Dodać color grading, stabilizację i zapewne da radę stworzyć przy pomocy tego telefonu ciekawy kanał w serwisie YouTube. Znów jednak nie warto jest się rozpisywać o czymś co możecie sami zobaczyć. Poniżej znajduje się dłuższy materiał jaki nakręciłem jadąc Warszawskim tramwajem. Zero stabilizacji obrazu, zero usuwania szumów, wszystko tak jak wyszło z aplikacji telefonu. Usunięte zostały tylko dźwięki tramwaju, żeby wasze uszy nie cierpiały ;)
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test telefonu Samsung Galaxy A5 - Zabójca średniej półki?
- 2 - Okiem A5tki - czyli test aparatu
- 3 - A może by tak zostać vlogerem? - czyli jakie wideo kręci nasz Galaxy A5
- 4 - O ekranie słów kilka...
- 5 - Plug me in - czyli jak sprawia się nasza bateria?
- 6 - Testy sprawnościowe - czyli ile wyciskamy w benchmark'ach?
- 7 - Podsumowanie