Test Sony Xperia 1 III. Fotografia w wydaniu Pro, ekran 4K i sprawdzona konstrukcja to gwarancja sukcesu?

Sony Xperia 1 III – Interfejs

Jak przystało na flagowy model, Sony Xperia 1 III pracuje pod kontrolą najnowszej „stabilnej” wersji systemu Android oznaczonej numerem 11. Choć aktualizacje w świecie zielonego robota nie należą do rzeczy pewnych, możemy spodziewać się więcej niż jednego dużego update’u. Tak przynajmniej prezentuje się oficjalne stanowisko japońskiego producenta elektroniki użytkowej. Sam system nie został przykryty nakładką, która znacząco odróżniałaby się od czystego Androida. W zasadzie dodano tylko kilka elementów wizualnych. Mamy więc schludne, przyjazne w odbiorze oprogramowanie, które wzbogacono o programowe dodatki. To właśnie one mogą okazać się najciekawsze. Lwia ich część dotyczy aparatu i kamery, ale do tego przejdziemy nieco później. Teraz skupmy się na podstawowych narzędziach.

Test smartfona Samsung Galaxy Z Fold2 - ewolucja doskonała

Android w bazowej postaci, sam w sobie, nie jest szczególnie funkcjonalny. Jeśli szukamy rozbudowanych możliwości, powinniśmy skorzystać z nakładek oferowanych przez Samsunga, Huawei, OPPO czy realme. Drugą opcją jest pobranie aplikacji zwiększających możliwości smartfona. Niektórzy jednak nie potrzebują dziesiątek dodatków i z takiego założenia wyszło najpewniej Sony. Producent zdecydował się jednak wyposażyć soft w ulepszanie obrazu wideo, funkcję AOD oraz graficzny korektor audio. Ten ostatni pozwala dostosować dźwięk do oczekiwań konkretnego użytkownika. W temacie personalizacji możemy liczyć między innymi na animowane tapety, które mogą spodobać się zwłaszcza młodszym użytkownikom. Naprawdę interesującym dodatkiem jest wysuwany z boku panel z dodatkowymi aplikacjami.

W zastosowanym tutaj oprogramowaniu nie dostrzegłem błędów, zarówno związanych z tłumaczeniem, jak i tych dotyczących bezpośrednio funkcji. Przycięcia animacji, spowolnienia interfejsu czy problemy z pracą wielozadaniową, nie wspominając o „artefaktach” graficznych – niczego z tych rzeczy nie będzie nam dane doświadczyć podczas korzystania ze smartfona Sony Xperia 1 III. Nieszczególnie przypadły mi do gustu aplikacje do obsługi aparatu. Podstawowy program przypomina interfejsem i funkcjami lustrzanki, bezlusterkowce i kompakty, a więc mamy w nim do czynienia z trybami preselekcji wybranych elementów ekspozycji. Mamy też tryb automatyczny, ale jest on niezwykle ubogi i niekoniecznie sprawdza się w każdej scenerii. Druga aplikacja to Cinema Pro, ale nią zajmiemy się w dedykowanej sekcji recenzji.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »