Test podstawek chłodzacych do notebooków

Podsumowanie

Wyniki w tabelce mówią wszystko. Produkt Zalmana po prostu zmiażdżył konkurencję, wygrał praktycznie wszystkie testy. Zastosowanie innowacyjnego systemu chłodzenia i rozprowadzenie „podmuchu” po całej powierzchni podstawki zaowocowało najlepszymi wynikami. Co więcej, użyte wiatraczki nawet na najwyższym biegu nadal są ciche, co jeszcze bardziej potwierdza światową klasę coolera. Generalnie byłby to bezapelacyjnie zwycięzca zestawienia gdyby nie jeden minus: cena. Jest to najdroższe rozwiązanie kosztujące 200 PLN, następni w kolejce są tańsi o 50 PLN, czyli różnica dość spora.

Drugim produktem, który mógłbym polecić jest z kolei najtańszy w teście pad, czyli Vantec LapCool 3. Jest to idealna propozycja dla osób szukających stosunkowo wydajnego chłodzenia, ale jak najmniejszym kosztem. Podstawka nie zachwyci może jakością wykonania i brakiem jakichkolwiek dodatków jak chociażby wyłącznik czy port USB, ale za to cena – 59 PLN – pozwoli przymknąć na to oko. LapCool 3 poza tym jest najlżejszym i najcieńszym wśród testowanych urządzeń co sprawia, że powinien z łatwością zmieścić się do każdej torby czy plecaka.

Dużym zaskoczeniem okazały się propozycje od, wspomnianych już na początku, wielkich graczy takich jak CoolerMaster, Akasa czy Revoltec. Podstawki tych firm są bardzo dobrze zbudowane, każda konstrukcja jest całkowicie aluminiowa, jednak nie idzie to w parze z wydajnością. Najlepiej wypada tutaj Akasa, której pad plasuje się mniej więcej w połowie tabeli. Produktem nietrafionym jest natomiast Notepal P1. Producent chciał wykazać się nowoczesnym rozwiązaniem i małymi rozmiarami urządzenia, ale niestety nie wszystko poszło tak jak powinno. P1 nie daje kompletnie nic, a za to konkretnie hałasuje. Podstawki mogłyby być „uratowane” ceną, gdyby była niższa. Niestety, przeciętna cena to okolice 140 PLN i niestety jest to dużo, za taką kwotę spodziewałbym się lepszych wyników.

Na koniec zostawiłem sobie rozwiązania Chiefteca i Evercoola. O ile w przypadku tego pierwszego, niskie osiągi są rekompensowane stosunkowo niską ceną i obecnością 4 portów USB, o tyle w przypadku Evercoola jego produkt uważam za bardzo niesmaczny żart. Cooler nie dość, że ma poważne wady konktrukcyjne (żeberka ustawione pod kątem, skutecznie ograniczają moc strumienia powietrza) to jakościowo wypada poniżej krytyki. Plastik jest bardzo złej jakości, spasowanie woła o pomstę do nieba, a ogólną aparycję można określić jednym słowem – festyn. Pada nie ratuje nawet wbudowany czytnik pamięci czy dodatkowe porty USB. NP-201 jest głośny, a gwoździem do trumny jest cena – 129 PLN.

Podsumowując test podstawek chłodzących muszę powiedzieć, że wybór odpowiedniego rozwiązania nie był łatwym zadaniem. Zawiedli znani producenci, natomiast tanie podstawki pokazały, że niska cena nie musi świadczyć o kiepskiej wydajności. Na podium znalazły się 2 coolery: Zalman ZM-NC1000 i Vantec LapCool 3. Pierwszy to zdecydowanie najwydajniejsza opcja, bardzo dobrze zbudowana, jednak nie przeznaczona do częstego noszenia. Wysoka cena jest jednak warta zapłacenia. Drugi finalista to propozycja budżetowa, z gorszymi osiągami względem Zalmana, gorszą jakością zbudowania, ale i z prawie 4-krotnie niższą ceną. Atutem mogą być też wymiary i waga urządzenia, co zwiększa mobilny potencjał podstawki Vanteca. Jak zwykle ostateczny wybór pozostawiam Wam drodzy czytelnicy.


 

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• następna ›
• ostatnia »