NVIDIA odpowiada na mocne zarzuty AMD w sprawie GameWorks

Kto jest głównym wrogiem dla AMD? Zapewne wielu użytkowników chórem odpowie, że chodzi tutaj o Intela - nic bardziej mylnego... Obecnie zdecydowanie bardziej zaciekła walka odbywa się na rynku kart graficznych, gdzie "czerwoni" mają jeszcze coś do powiedzenia i są równym konkurentem dla NVIDII. Producent serii GeForce GTX słynie z agresywnej strategii wobec przeciwników, jednak "zieloni" nie zawsze grają w otwarte karty i czasami zdarza im się wymierzyć cios poniżej pasa. AMD od kilku miesięcy czuje się wyraźnie atakowane przez konkurenta, aczkolwiek nie chodzi tutaj o atrakcyjną ofertę NVIDII lub punktowanie każdej pomyłki "czerwonych" - cała sprawa opiera się na kontrowersyjnym programie NVIDIA GameWorks, który wyraźnie ingeruje w proces tworzenia każdej gry biorącej udział we wspomnianym partnerstwie.

AMD twierdzi, że NVIDIA celowo obniża wydajność ich produktów

Według AMD, konkurent wyraźnie osłabia karty graficzne Radeon przy pomocy bibliotek, które są tworzone i modyfikowane właśnie przez NVIDIĘ, a nie deweloperów gry. Najlepszym przykładem była premiera gry Watch Dogs, gdzie inżynierowie AMD musieli nadrabiać straty wydajnościowe nowymi sterownikami, które były pisane bez oficjalnej dokumentacji. Oczywiście taki proces trwa zdecydowanie dłużej i wyraźnie zmniejsza pozycję danej marki już przy debiucie danego tytułu. No dobrze, słyszeliśmy już relację jednej ze stron, a co na ten temat sądzi sam atakowany? Przedstawiciele NVIDII podczas niedawnego wywiadu dla serwisu Maximum PC wspomnieli nie tylko o kompatybilności kart graficznych GeForce GTX z API Mantle, ale również odpowiedzieli na zarzuty ze strony AMD. Według Reva Lebaradiana, doniesienia konkurencji to pomyłka, niedopatrzenie lub po prostu zwykłe kłamstwo - odniesiono się także do zamkniętego kodu bibliotek dostarczanych do deweloperów:

Jest wiele zarzutów dotyczących kodów źródłowych programu NVIDIA GameWorks. Jeden z nich mówi o tym, że po prostu nie udostępniamy kodu źródłowego dla deweloperów gier. To nieprawda. Mamy licencjonowanie kodów źródłowych i udostępniamy je naszym bliskim partnerom - mogą oni robić z tym co chcą, czyli zoptymalizować grę pod dowolną platformę.

Do dyskusji włączył się także Tom Petersen:

Nie ma żadnych zapisów w umowach, które zabraniałyby deweloperom optymalizację gry. Nikt nie potwierdzi tego zarzutu.

Przedstawiciele NVIDII wypowiedzieli się także na temat obniżonej wydajności gier korzystających z GameWorks na platformach z podzespołami AMD - jedynym powodem takiego stanu rzeczy była ponoć technologia HBAO+, która jest zoptymalizowana pod karty graficzne GeForce GTX i Radeony po prostu muszą przegrać walkę na tym polu. Według oficjalnych wyjaśnień, nie ma innych powodów obniżenia wydajności Radeonów w stosunku do podobnych modeli od NVIDII.

Richard Huddy w swoim wywiadzie z czerwca zażądał od NVIDII ujawnienia umowy partnerskiej dla programu GameWorks, co miałoby oczyścić konkurenta z wszelkich podejrzeń. Oczywiście "zieloni" odmówili prezentacji oficjalnych zapisów w trosce o "zaufanie partnerów". Co będzie dalej? A któż to wie..

Źródło: VR-Zone