Rdzenie AMD Tonga trafią także do następcy Radeona R9 280X?

Tak to już na rynku podzespołów komputerowych bywa, że jednego dnia mówimy o przeciwniku dla serii GeForce GTX 750, a drugiego zwracamy się raczej ku następcy Radeona R9 280X - ten przykład idealnie pasuje do nowych rdzeni AMD Tonga, które wcale nie muszą być kolejnymi przedstawicielami "Czerwonych" w niskim segmencie rynku. Kilka dni temu pisaliśmy o wyjątkowej (jak na AMD) energooszczędności nowych procesorów graficznych przygotowywanych na następne miesiące, a teraz zastanawiamy się nad poszerzeniem oferty Radeonów o kolejne modele mogące rywalizować w średnim i wysokim segmencie rynku. Według najnowszych wieści, AMD planuje premierę nowej karty graficznej Radeon R9 285 korzystającej z rdzenia Tonga i szybkich modułów pamięci GDDR5 o taktowaniu 7000 MHz. Procesor graficzny w tym modelu może być tak naprawdę zmniejszonym rdzeniem Hawaii z 256-bitową szyną danych, jednak na razie nic nie jest przesądzone. W sektorze akceleratorów GPU robi się coraz cieplej...

Rdzenie AMD Tonga trafią także do wydajnych kart graficznych ze średniego segmentu?

Premiera nowego Radeona powinna odbyć się w trzecim kwartale 2014 roku, prawdopodobnie w sierpniu lub wrześniu. Rodzina Tonga może być więc bezpośrednim następcą coraz starszych rdzeni Tahiti, które swoje czasy świetności w modelach Radeon HD 7950 oraz HD 7970 mają już za sobą. W przypadku opisywanej strategii, AMD posiadałoby w ofercie szybkie karty graficzne R9 290 oraz R9 290X korzystające z rdzeni Hawaii, bardzo dobrych przedstawicieli średniego segmentu (Radeon R9 280, R9 280X oraz R9 285) oraz resztę rebrandowanych modeli - na razie trudno mówić o stopniu prawdopodobieństwa takiego planu działania, jednak przecieków dotyczących nowych kart graficznych AMD robi się coraz więcej. A po drodze może nas jeszcze czekać premiera kolejnego topowego modelu Radeon R9 295...