Prezes Sony: branża robi postępy w stronę drugiej generacji VR
Technologia Virtual Reality cieszy się umiarkowanym sukcesem. Owszem, założenia VR są intrygujące, ale w praktyce rzeczywistość wirtualna jest obarczona dużą dozą problemów. Po pierwsze nie istnieją na rynku headsety, które oferują dużą moc obliczeniową i jednocześnie są całkowicie bezprzewodowe. Po drugie, do korzystania z VR potrzeba sporej ilości miejsca. Po trzecie, nadal brakuje większej ilości tzw. „killer apps”, czyli wysokiej jakości gier AAA, które zlegitymizowałyby to medium. Sytuacja jest w tej materii o tyle trudna, że niektóre gry VR mogą powstać tylko i wyłącznie przez ekskluzywne partnerstwo z danym wydawcą. Najlepiej sprzedającym się zestawem do rzeczywistości wirtualnej jest obecnie PlayStation VR, głównie dzięki przystępnej cenie i niewielkich wymaganiach sprzętowych (wystarczy podstawowy model PS4). To właśnie prezes Sony Interactive Entertainment, Shawn Layden uważa, że branża robi postępy, które zbliżają nas w stronę drugiej generacji VR.
Na swoim wystąpieniu na DICE Summit Shawn Layden z Sony wyjawił, że dostrzega postępy poczynione w stronę drugiej generacji gier VR
Layden wypowiadał się na temat rynku VR w trakcie przemówienia na DICE Summit. Jego zdaniem jeszcze jest za wcześnie na nową technologię, zważywszy, że obecna ma nadal charakter mocno eksperymentalny. Jednak zauważył, że gry osadzone w wirtualnej rzeczywistości robią duże postępy i definiują na nowo medium elektronicznej rozrywki. Za przykład podał – dość przewidywalnie ale nie bez meritum – grę Sony pod tytułem Astro Bot. Produkcja ta ukazała się w 2018 i zebrała niezwykle entuzjastyczne recenzje, uzyskując średnią ocen Metacritic na poziomie 90.
HTC Vive Pro Eye - sprawdzamy gogle z techniką śledzenia wzroku
Zdaniem Laydena, growe eksperymenty takie jak Astro Bot tworzą fundamenty na których w przyszłości twórcy treści VR będą mogli rozwijać nowe pomysły. – Astro Bot wykorzystał platformę VR aby zredefiniować gatunek platformówek – powiedział prezes SIE. – Tytuły o takiej jakości w pierwszej generacji nowej technologii pomagają nam stworzyć podwaliny dla reszty branży w tym segmencie – dodał. Ze słów Laydena jasno wynika, że chodzi mu wyłącznie o drugą generację gier, a nie sprzętu.
Patent Sony zdradza nowe funcje kontrolerów PlayStation VR
PS4 i (zakładając zgodność z tą technologią) PS5 wydają się być dobrymi kandydatami do eksplorowania bardziej wyrafinowanych idei z racji potencjału komercyjnego. W 2019 na PSVR ukazało się między innymi Ace Combat 7, a jeszcze w tym samym roku ma wyjść Blood and Truth tworzone przez Sony London Studio. Dobra sytuacja finansowa firmy na pewno stwarza optymalne warunki do eksperymentacji, a rynek Virtual Reality niewątpliwie jej potrzebuje aby zainteresować szerszą publiczność. Pytanie tylko, czy inni producenci sprzętu i gier VR będą mogli sobie pozwolić by pójść w ślady Sony?