Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Pożegnalne wystąpienie Ballmera - Do widzenia Microsofcie!

Arkad | 28-09-2013 22:32 |

Pod koniec sierpnia świat obiegła zaskakująca informacja mówiąca o ustąpieniu Steve'a Ballmera ze stanowiska dyrektora Microsoftu. Jedna z najbardziej znanych i kontrowersyjnych osobistości w Redmond rozpoczęła pracę w korporacji w 1980 roku jako menadżer finansowy, zaś 20 lat później Steve został wybrany na dyrektora zarządzającego Microsoftu. Zakończenie współpracy Ballmera z producentem oprogramowania jest jednocześnie jego odejściem na emeryturę, więc pogłoski o ewentualnym przejściu CEO Microsoftu do innej znaczącej firmy są wyssane z palca. Steve Ballmer już na zawsze będzie kojarzony z emocjonalnymi przemówieniami oraz wystąpieniami na wielkiej scenie, gdzie wyprawiał różne dziwne rzeczy - wszyscy kojarzymy przecież słynne "Developers, Developers, Developers..." lub krzykliwą reklamę systemu Windows XP. Dyrektor Microsoftu jest również przez wielu kojarzony z substancjami psychoaktywnymi lub innymi środkami powodującymi niecodziennie zachowania w miejscach przeznaczonych raczej dla stonowanych wypowiedzi.

Jakby nie patrzeć, Ballmer jest niewątpliwie postacią godną zapamiętania - prawdopodobnie nie będziemy już mieli okazji obserwować podobnej osobistości o takim entuzjazmie na najwyższym stanowisku w Redmond. W piątek odbyło się ostatnie spotkanie Steve'a z pracownikami Microsoftu, na którym była mowa o przejęciu Nokii oraz planach korporacji na przyszłość. Ballmer wystosował do swoich podwładnych słowa: "We will deliever the next big thing... we will change the world again.", które można odbierać w różny sposób.

Nie zabrakło również emocjonalnego wystąpienia, wielu słów podziękowania dla pracowników oraz... finalnego tańca przy piosence "I've had The Time of My Life" Billa Medleya oraz Jeniffer Warnes. Najbardziej szalona osoba w Redmond zbiegała ze sceny zbijając piątki z losowymi pracownikami Microsoftu. Steve Ballmer ustąpi ze swojego stanowiska w momencie znalezienia odpowiedniego następcy - pod uwagę brany jest między innymi Alan Mullaly (Ford) oraz Stephen Elop (Nokia).

Źródło: The Verge

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 15

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.