Przeglądarka Firefox doczeka się dużych zmian w interfejsie

Interfejs aplikacji to jeden z ważniejszych elementów programu komputerowego. Powinien on być nie tylko praktyczny i funkcjonalny, ale i przyjemny dla oka i intuicyjny w obsłudze, gdyż użytkownik ma najwięcej do czynienia właśnie z graficznymi elementami programu i nie jeden z nas chciałby, aby nowoczesne oprogramowanie łączyło przyjemny wygląd z funkcjonalnością. Ta zasada zdaje się szczególnie obowiązywać w przeglądarkach internetowych, z których korzystamy bardzo często. Znany wszystkim Firefox wraz z 29 wersją ma otrzymać nowy interfejs, który nosić będzie nazwę Australis. Nowy wygląd był projektowany już od pewnego czasu, jednak jak to w wielkich firmach bywa, prace przeciągały się w nieskończoność. Wygląda jednak na to, że deweloperzy wreszcie skończyli to, co mieli zaplanowane - już za tydzień użytkownicy otrzymają nową wersję przeglądarki wraz z nowym interfejsem. Czy na tym modernizacja ognistego lisa się zakończy? Deweloperzy mają jeszcze kilka ciekawych pomysłów.

Najciekawszy dodatek, który z czasem ma szansę na debiut w finalnej edycji przeglądarki to tryb czytania. Jego zasada działania jest bardzo prosta. Jeżeli znajdziemy w sieci dłuższy artykuł, który będziemy chcieli przeczytać, to uruchamiając wspomniany dodatek pozbędziemy się wszystkich elementów ze strony oprócz tekstu i niezbędnych obrazków. Dodatek będzie umożliwiał konwertowanie stron www do określonego wyglądu, który ma ułatwiać czytanie.

Kolejna nowość, która od dawna znajduje się w przeglądarce Google Chrome to możliwość otwierania ustawień przeglądarki w karcie, a nie w osobnym oknie. Szkoda, że deweloperzy dopiero tak późno zorientowali się, że wypadałoby taką funkcjonalność zaimplementować. Tryb prywatny ma doczekać się również zmian pod kątem wizualnym – interfejs przeglądarki będzie w ciemnej kolorystyce.

Deweloperzy Mozilli myślą również o wdrożeniu grupowania kart, jednak działającego i prezentującego się od strony wizualnej na trochę innych zasadach. Twórcy nie chcą grupować kart na górze przeglądarki, pragną dla odmiany zaimplementować boczny pasek, na którym znajdowałyby się wszystkie otwarte karty i utworzone przez nas grupy. Rozwiązanie pod kątem wizualnym prezentuje się bardzo przyjemnie, jesteśmy ciekawi jakby się to sprawdziło w praktyce.

Twórcy przeglądarki Firefox bardzo długo zwlekali z odświeżeniem interfejsu swojego produktu, jednak najwyższy czas zakasać rękawy i wziąć się do pracy. Oprócz strony wizualnej istnieje również pojęcie wydajności i mamy nadzieje, że w natłoku nowości ten ważny element nie zostanie pominięty.

Czy te zmiany nie powinny się pojawić 10 wersji wcześniej?

Źródło: Mozilla