Internet Explorer najbardziej dziurawą przeglądarką internetową

Obecnie przeglądarki internetowe nie są już zwykłymi programami do przeglądania sieci, lecz prawdziwymi kombajnami wielonarzędziowymi. Przy ich pomocy możemy otwierać dokumenty, zarządzać swoimi hasłami bądź uruchomić synchronizację. Przy pomocy przeglądarek obsługujemy bardzo dużą ilość aplikacji webowych, przez co i cyberprzestępcy coraz częściej jako swój cel wybierają właśnie oprogramowanie do przeglądania sieci. Nic więc dziwnego, że deweloperzy muszą coraz więcej czasu poświęcać kwestii bezpieczeństwa i wykryte luki należy łatać jak najszybciej. Firma Bromium, która zajmuje się bezpieczeństwem komputerowym postanowiła zbadać podatność oprogramowania w pierwszej połowie obecnego roku. W zestawieniu wzięły udział takie produkty jak Internet Explorer, Firefox, Google Chrome, Java, Flash, Adobe Acrobat oraz Office. Która przeglądarka zajęła niechlubne pierwsze miejsce?

Najbardziej dziurawą przeglądarką okazał się Internet Explorer z wynikiem około 130 luk związanych z bezpieczeństwem. Należy podkreślić, że są to dane tylko z połowy roku. Drugie miejsce zajął Firefox z kontem 60 błędów, trzecie miejsce przypadło dla Google Chrome, w którym znaleziono około 50 błędów. Co ciekawe, rok temu sytuacja wyglądała całkowicie inaczej, ponieważ to Internet Explorer był uważany za najbardziej bezpieczną przeglądarkę. Produkt firmy Microsoft w poprzednim roku posiadał około 130 błędów, Firefox 150, zaś Google Chrome prawie 200.

Pomimo tego, iż Internet Explorer przoduje w tym niechlubnym rankingu programiści z Redmond nie próżnują i starają się na bieżąca łatać wykryte luki, gdyż tylko w czerwcu korporacja postanowiła usunąć aż 59 różnych błędów. Pełny raport dostępny jest pod tym linkiem.

Żadne oprogramowanie nie jest pozbawione błędów.

Źródło: Bromium