Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Komputer dla gracza - Duże możliwości w małej obudowie

Sebastian Oktaba | 28-10-2014 15:14 |

Podczas targów PGA 2014 zachęcaliśmy do odwiedzenia naszego skromnego stanowiska, gdzie można było porozmawiać o sprawach ważnych i błahych, zobaczyć pokazy podkręcania procesorów z wykorzystaniem ciekłego azotu, pograć w kilka gierek oraz obejrzeć dwa autorskie zestawy komputerowe PurePC. Pierwszego z nich zamknęliśmy w niewielkiej obudowie Bitfenix Prodigy M Red, tworząc maszynę mini-ITX dysponującą dużymi możliwościami przy naprawdę niewielkich gabarytach. Komputer cieszył się ogromnym zainteresowaniem, głównie ze względu na zastosowane komponenty tworzące smakowitą całość. W ramach podsumowania postanowiliśmy pokazać Wam jego elementy składowe i wycenę, ponieważ było sporo pytań o całkowity koszt takiej maszynki...

Sercem zestawu został procesor Intel Core i5-4690K (Devil's Canyon), którego podkręciliśmy do wartości 4500 MHz, a ponieważ trafiliśmy całkiem niezłą sztukę zadowalającą się napięciem 1.30V, mogliśmy wszystko upakować w obudowie mini-ITX i przykryć średniej wielkości horyzontalnym coolerem. Aktualnie taki procesor kosztuje około 900 złotych.

Test Intel Core i5-4690K, czyli Devil's Canyon w akcji

Zastosowaną kartą graficzną była MSI GeForce GTX 970 Gaming z 4GB GDDR5, czyli ostatnimi czasy bardzo gorący towar, chociaż samo urządzenie raczej na chłodno podeszło do kwestii pokazowych. Ponad osiem godzin zabawy w Mortal Kombat nie zrobiło nań wrażenia - wentylatory nawet nie drgnęły, radiator był zaledwie ciepły. Cena tego modelu wynosi 1550 złotych.

GeForce GTX 970 - Killer GTX 780. Test wersji niereferencyjnych

Płyta główna również przyjechała od MSI, a zdecydowaliśmy się wybrać model Z97i Gaming AC, żeby nasza platforma miała odpowiednio zacne wyposażenie. Kodek dźwiękowy ALC 1150, wbudowany moduł Wi-Fi 802.11a, osiem portów USB 2.0/3.0 i bajery dla graczy, to chyba wystarczające powody. Sprzęt zmieściłby się w jeszcze mniejszej obudowie, ale początkowo planowaliśmy wykorzystać płytę mATX, dopiero na finiszu wchodząc w pomysł mini-ITX. Taki luksus kosztuje jednak 520 złotych.

16 GB pamięci Kingston HyperX Savage 2400 CL11, które ustawiliśmy na CL10, wzięliśmy trochę na wyrost. Graczom spokojnie wystarczy 8GB o takich samych parametrach, niemniej mniejszych kompletów po prostu nie otrzymaliśmy :) Inna sprawa, że niskie radiatory pozwoliły bezproblemowo upchnąć te kostki pod coolerem Raijintek Pallas. Można powiedzieć, że pamięci nigdy za wiele, aczkolwiek w tym przypadku trochę zaszaleliśmy. Wszystko w cenie 720 złotych.

Jakie pamięci DDR3 do Core i5 Haswell? Test DDR3 1333-2400 MHz

Dysk SSD Kingston 3K 240 GB to średnia półka, ale różnica w typowym użytkowaniu jest bardzo trudna do określenia, więc na dobrą sprawę można tutaj wstawić cokolwiek innego. Nośnik pasował także stylistycznie do naszego projektu, chociaż w jego miejsce moglibyśmy wstawić inne urządzenia. Jego koszt wynosi bowiem 500 złotych, czyli porównywalnie do konkurentów.

Test dysków SSD 120-240 GB, krótki przegląd rynku

Procesor chłodziliśmy coolerem Raijintek Pallas o niskim profilu, który zapewniał podkręconemu procesorowi temperatury poniżej 80-85 stopni Celsjusza w zamkniętej obudowie. Trzeba jednak zaznaczyć, że wentylator pracował przy minimalnych obrotach, natomiast zamiast zwykłego czerwono-białego śmigła wykorzystaliśmy czarny model Aeolus Alpha 140 mm. Taki system chłodzenia w wersji fabrycznej kosztuje 155 złotych.

Zasilanie tegoż zestawu zleciliśmy jednostce Enermax Revolution XT 530W z certyfikatem 80Plus Gold. Wiele osób pytało, czy zasilacz nie będzie za słaby, ale prawie 500W na linii 12V to blisko 180W więcej niż potrzebujemy. W komplecie otrzymujemy bardzo cichy wentylator oraz odpinane żyłowe kable. Niestety taka przyjemność kosztuje 360 złotych, więc osobom z mniejszym budżetem pozostaje szukać tańszych alternatyw.

Wszystkie wymienione wyżej komponenty zamknęliśmy w obudowie Bitfenix Prodigy M Red z opcjonalnym oknem, która była odpowiednio zaaranżowana i pozostawała cały czas otwarta, więc wnętrze można było dokładnie obejrzeć. Jedynym mankamentem tej konstrukcji były dość gibkie nóżko-płozy, ale zjawisko to występuje tylko w przypadku fizycznego kontaktu ze skrzynką. Żeby zostać właścicielem Bitfenix Prodigy M Red trzeba wyłożyć 300 złotych.

Całość kosztowałaby około 5000 złotych, jednak gdybyśmy wybrali mniejszą ilość pamięci RAM DDR3, nieco tańszą płytę główną również z chipsetem Intel Z97, a także słabszy zasilacz, realne byłoby zejście do poziomu 4500 złotych. Nie jest to mało, aczkolwiek otrzymujemy w zasadzie topowy sprzęt gotowy na najnowsze gry komputerowe w wysokich ustawieniach, zamknięty w rozkosznie małej obudowie. Sam myślę o złożeniu sobie podobnego cacka :)

Za dostarczenie sprzętu dziękujemy:

 

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 33

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.