Najnowszy build Windows wprowadza ciemną kolorystykę
Wielu użytkowników komputerów korzysta ze swoich piecyków czy laptopów późno w nocy, gdy słońce już dawno schowało się za horyzontem. Mowa zarówno o pracy, jak i rozrywce w postaci gier, internetu czy filmów i seriali. To co się wtedy liczy to komfort dla oczu, a więc i jasność wyświetlanych treści. Jednak niekoniecznie o maksymalne wygaszenie ekranu chodzi. Nic więc dziwnego, że Microsoft postanowił jakiś czas temu zaimplementować w Windowsie 10 swojego "Fluxa". Zadowoleni użytkownicy okienek domagali się już tylko jednego - pełnoprawnego ciemnego motywu. Amerykanie podchwycili pomysł i zaprezentowali jego wstępną wersję, która została sfinalizowana w ostatniej aktualizacji.
Prócz tego nie zabrakło szeregu poprawek dla zgłaszanych błędów w klawiaturze dotykowej, Narratorze oraz ustawieniach dźwiękowych.
Jak wyglądałby Windows XP w 2018 roku? Oto pewna koncepcja
W swoim ostatnim wpisie na blogu Microsoft zapowiedział nową, wewnętrzną aktualizację dla systemu Windows 10. Dostępna jest ona na razie wyłącznie testowo. I chociaż lista zmian w buildzie z numerem 17733 nie jest długa, to jeden z punktów był długo wyczekiwany przez społeczność. Mowa o pełnoprawnym, ciemnym motywie dla Eksploratora uprzyjemniającym pracę na komputerze w nocy. Różnice względem pierwszego prototypu sprzed kilku miesięcy, jaki zaprezentowano wraz z wersją 17666 są widoczne na pierwszy rzut oka.
Steam kończy ze wsparciem dla Windows XP i Vista
Tym razem niemal całkowicie zrezygnowano z białych elementów, zastępując je ciemnymi barwami. Podświetlenia interfejsu są szare, prócz granatu w menu na górze okna. A co prócz tego? Głównie szereg poprawek dla zgłaszanych błędów w klawiaturze dotykowej, Narratorze oraz ustawieniach dźwiękowych. Pojawiło się też niestety kilka nowych niedogodności. Pełen spis zmian w języku angielskim dostępny jest TUTAJ. Ja zaś jako użytkownik Windowsa często przesiadujący przy komputerze po nocach mogę tylko powiedzieć: Dzięki Microsoft!