Nadchodzi premiera dwurdzeniowego Radeona R9 290X2?

Płońcie niewierni! O karcie graficznej z dwoma rdzeniami Hawaii XT zrobiło się głośno kilka miesięcy temu, zaś później zagraniczne media zamilkły i gorąca lawa wydobywająca się z Wezuwiusza po prostu zastygła... Teraz wulkan o wspomnianej już nazwie wybucha ponownie - NVIDIA ma już na pewno w planach model GeForce GTX Titan Black, natomiast niektóre źródła wskazują także na dwurdzeniowego potwora GTX 790 z duetem w wykonaniu procesorów graficznych GK110 Kepler. W tej sytuacji konkurencyjne AMD wyposażone obecnie jedynie w model Radeon R9 290X może nie stawić czoła ogromnej zielonej fali spowodowanej premierą opisywanych kart graficznych, także inżynierowie z Sunnyvale muszą prędko opracować plan awaryjny... Co będzie najlepszym uderzeniem w high-endową ofertę NVIDII? Tutaj po raz kolejny pojawia się wzmianka o akceleratorze Radeon R9 290X2 (lub R9 290X X2), który ma stawić czoła najszybszemu modelowi od "Zielonych".

Walka dwóch rdzeni GK110 Kepler z duetem Hawaii XT może być bardzo interesująca, więc głęboko wierzymy we wszystkie plotki na temat tajemniczego akceleratora o nazwie kodowej Vesuvius... Mając na uwadze niezbyt niskie temperatury modeli R9 290 i R9 290X, możemy spodziewać się prawdziwego wybuchu wulkanu, który przy okazji zmiatania GTX 790 z powierzchni ziemi może też unicestwić samego siebie...

Kombinezony trudnopalne zawsze w cenie ;]

W tym momencie nie znamy dodatkowych parametrów Radeona R9 290X2, jednak powinniśmy spodziewać się sporej ilości pamięci GDDR5 podzielonej dla obydwu procesorów graficznych oraz ekstremalnego systemu chłodzenia, jaki będzie musiał poradzić sobie z wielkim obciążeniem płynącym od hawajskich rdzeni. Gdyby AMD znowu pomyliło się w referencyjnej konstrukcji to może nas czekać prawdziwa zagłada... A może "Czerwoni" powierzą tym razem produkcję swojego modelu partnerom? Jedno jest pewne - premiera piekielnego Radeona nastąpi chwilę po prezentacji GTX 790.

Źródło: WCCF Tech