KFA2 GTX 1070 Ti EX - Kolejny autorski model
Chociaż najnowsza karta od Zielonych zadebiutuje w sklepach dopiero 2 listopada, to sama premiera odbędzie się lada moment, bo już 28 października. Nikogo więc nie powinno dziwić, że kolejny z producentów postanowił się pochwalić swoim autorskim modelem. Tym razem przyszła pora na KFA2 i kartę GeForce GTX 1070 Ti z dopiskiem EX. W porównaniu do Gigabyte, który był pierwszy w przechwalaniu się, KFA2 opublikowało znacznie więcej zdjęć i informacji, pozwalając nam nawet rzucić okiem na laminat swojego produktu z sekcją zasilania typu 6+1. Prócz tego ich propozycja będzie mogła się wyróżnić rozbudowanym, podświetlanym układem chłodzenia oraz metalowym backplate.
W przypadku zegarów dla KFA2 GeForce GTX 1070 Ti EX po raz kolejny potwierdza się plotka o braku fabrycznie podkręconych modeli.
NVIDIA GeForce GTX 1070 Ti - Wyniki wydajności w 3DMarku
KFA2 GeForce GTX 1070 Ti EX to karta graficzna o wymiarach 282 x 128 x 43 (długość x szerokość x wysokość) milimetrów, którą wyposażono w dwuslotowy układ chłodzenia. Mowa o aluminiowym radiatorze wyposażonym w dwie miedziane, niklowane rurki cieplne o średnicy 8 milimetrów każda. Sekcja zasilania typu 6+1 jest chłodzona dodatkowym, aluminiowym radiatorem. Nadmuch zapewniają dwa wentylatory z czerwonym podświetleniem LED. Całość czerpie zasilanie z jednej wtyczki typu 8-pin i jednej 6-pin. Wśród złącz wideo brak większych niespodzianek, znajduje się tu jedno HDMI, jedno DVI-D oraz trzy DisplayPort.
Gigabyte GTX 1070 Ti Gaming - Pierwszy model niereferencyjny
W przypadku zegarów dla KFA2 GeForce GTX 1070 Ti EX mowa o 1607 MHz bazowo oraz 1683 MHz w trybie GPU Boost 3.0. Po raz kolejny potwierdza się więc plotka o braku autorskich, fabrycznie podkręconych modeli. Pamięć VRAM, czyli 8GB GDDR5 na 256-bitowowej szynie danych została nieruszona i pracuje z zegarem 8008 MHz. Sugerowana cena w dniu sklepowej premiery na początku listopada powinna oscylować w okolicach 429 dolarów. Nie można jednak zapominać o obowiązujących podatkach. Cóż, o wycenie na polskim rynku przekonamy się za niecałe dwa tygodnie. Wyznacznikiem będzie nie tylko cena, a i dostępność w sklepach.