Test GeForce GTX 970 SLI vs Radeon R9 290X CrossFire

Podsumowanie - NVIDIA SLI kontra AMD CrossFire

Zanim przejdę do właściwych wniosków końcowych jeszcze raz podkreślę, że technologie SLI/CrossFire przeznaczone są głównie dla świadomych użytkowników, którzy rozumieją jakie niebezpieczeństwa niesie multi-GPU. Problemy ze skalowanie zaraz po premierze nowych gier komputerowych, większe obciążenie procesora mogące skutkować ograniczeniem wydajności, wyższy pobór mocy i wydzielanie ciepła dostajemy w pakiecie. Mikroprzycięcia też ciągle występują chociaż w porównaniu do wcześniejszych generacji układów jest zdecydowanie lepiej (zwłaszca u AMD) - momentami bez pomocy czarodziejskiego FCAT-a trudno nawet określić jak wygląda skala tego problemu. Oczywiście jeśli wszystkie czynniki są sprzyjające możemy cieszyć się przyspieszeniem renderowania grafiki sięgającym 80-90% przy całkiem równym generowaniu kolejnych ramek obrazu. Niestety w bardzo wysokich rozdzielczościach ilość pamięci graficznej dostępnej na GeForce GTX 970 i Radeon R9 290X może okazać się niewystarczająca do komfortowej zabawy, ponieważ ciągle dysponujemy tylko 2x 4GB (bez złośliwości proszę ;]) nie jednolitymi 8GB. Która technologia wypada lepiej? Statystyka wskazuje na NVIDIA SLI, charakteryzujące się bardziej równomiernym frametime i skalowaniem, aczkolwiek AMD CrossFire w większości przypadków nie ustępuje rywalowi, a czasami nawet triumfuje. Zieloni trzymają dobrą formę, natomiast Czerwoni nareszcie rozwiązali kilka problemów sprzętowych m.in.: poprzez interfejs XDMA, więc łączenie dwóch Radeonów nie oznacza już gigantycznych problemów. Oczywiście mówimy teraz o scenariuszach graficznych, bowiem procesorowe będą wyglądać zupełnie inaczej, gdzie wszystko rozbija się o dopracowanie sterowników, profile itp. Dlatego karta graficzna z jednym rdzeniem zawsze będzie pewniejszym rozwiązaniem dla przeciętnego gracza.

GeForce GTX 970 SLI oraz Radeon R9 290X CrossFire w sprzyjających warunkach oferują bardzo wysoką wydajność, ale konfiguracje multi-GPU nie zawsze działają bezproblemowo, co potencjalnemu użytkownikowi nie powinno umknąć. Plusy i minusy SLI/CrossFire trzeba ocenić samemu.

Koszta postawienia konfiguracji GeForce GTX 970 SLI oraz Radeon R9 290X CrossFire są zbliżone, przynajmniej jeśli uwzględniamy w planach zakupowych wyłącznie karty graficzne. Wówczas za urządzenia AMD i NVIDII zapłacimy około 3000 złotych w zależności od wybranego modelu. Dla porównania GeForce GTX Titan X wyceniono na ponad 5000 złotych, zaś Radeon R9 295X2 to wydatek rzędu 3500 złotych, więc opłacalności takiego połączenia jest akceptowalna. CrossFire potrzebuje jednak markowego zasilacza o mocy minimum 700W, bowiem SLI pobiera podczas pełnego obciążenia 200W mniej. Obydwu konfiguracjom trzeba też zapewnić bardzo dobrą wentylację wewnątrz zamkniętej obudowy, inaczej ugotujemy pozostałe komponenty. Niestety procesor Intel Core i7-4790K 4500 MHz ledwo wystarcza do nakarmienia testowanych kombinacji, co momentami doskonale widać po niewielkiej różnicy między GTX 970 SLI oraz GTX 980 SLI. Tutaj przydałby się Haswell albo Haswell-E podkręcony do 4800-4900 MHz. Suma summarum multi-GPU jest skierowane do garstki entuzjastów przygotowanych na wszystkie ewentualności, którym nie przeszkadzają wyżej wymienione czynniki, a zwiększona wydajność skutecznie je rekompensuje. Reszta niech wnikliwie przemyśli taki zakup...

Sprzęt do testów dostarczyły firmy:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 13
• 14
• 15
• 16
• 17
• 18
• 19
• 20
• 21