Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test GeForce GTX 660 Ti - Następca GTX 560 Ti staje do walki

Eversor | 16-08-2012 14:00 |

Długo czekaliśmy na premierę nowych układów NVIDII, które producent z Santa Clara rzuci do walki z przedstawicielami średniego segmentu od AMD, rozpoczynając kolejny rozdział odwiecznej wojny. Następcy wysłużonych, aczkolwiek wciąż szalenie popularnych i nieźle sobie radzących GeForce GTX 560 Ti, to aktualnie najbardziej wyczekiwane karty graficzne zapowiedziane na trzeci kwartał 2012 roku. Wiele osób wiąże duże nadzieje z GeForce GTX 660 Ti, mając na względzie korzystny stosunek ceny do możliwości tych urządzeń, chociaż to drugie od pierwszych zapowiedzi wcale nie było pewne... Mimo wszystko kolejne wcielenie 28 nm Keplera powinno oferować na tyle dużą wydajność, aby poradzić sobie z najnowszymi tytułami, a jednocześnie nie zrujnować budżetu wymagającego i zarazem (względnie) rozsądnego gracza. Czy GeForce GTX 660 Ti spełni pokładane w nim nadzieje przekonamy się niebawem, bowiem dzisiaj kurtyna została opuszczona i nastąpiła oficjalna premiera karty...

Autor: Eversor - Maciej Sadowski

Zielony gigant z Santa Clara najwyraźniej musi być bardzo pewny swojej pozycji, skoro pozwolił konkurencji ponad sześć miesięcy swobodnie władać średnim segmentem rynku, znacznie bardziej „chodliwym” niż absolutny high-end w wykonaniu GeForce GTX 680. A przecież wiadomo nie od dzisiaj, że najwięcej zarabia się na urządzeniach mid-end oraz low-end, natomiast wydajnościowe potwory służą głównie do budowania wizerunku. Niemniej, chyba wszyscy spodziewaliśmy się sukcesorów rodziny GeForce GTX 560 znacznie wcześniej, zaś otrzymujemy produkt dopiero pół roku po debiucie GTX 680 i Radeonów HD 7800. Czym faktycznie była spowodowana taka obsuwa nie zamierzamy nawet dociekać, niemniej NVIDIA znajduje się w niezbyt komfortowej sytuacji, ponieważ HD 7800 dosłownie zalały półki sklepowe i zdążyły od marca zauważalnie potanieć.

Do naszej redakcji zajechał GeForce GTX 660 Ti, czyli model sklasyfikowany między Radeonem HD 7870 i HD 7950. W przeciwieństwie do poprzednich premier NVIDII, konsumenci od razu otrzymają w swoje ręce niereferencyjne konstrukcje, więc przynajmniej tyle dobrego wynikło z późnego wprowadzenia GTX 660 Ti do obrotu. Nasz egzemplarz testowy wyprodukowała firma ASUS, a dokładniej jest to model GeForce GTX 660 Ti DirectCU II TOP. Opisywana na dalszych stronach karta graficzna została fabrycznie podkręcona, a autorski system chłodzenia powinien być wszystkim zainteresowanym doskonale znany. Podobnie uczynili pozostali czołowi producenci wypuszczając zmodyfikowane wersje z wydajniejszymi coolerami, podniesionymi zegarami czy nawet większą ilością pamięci GDDR5, zatem GTX 660 Ti rozpoczyna swoją karierę na bogato. Jak przedstawiają się różnice w wydajności względem GTX 670, HD 7950 i HD 7870 zobaczycie na następnych stronach niniejszego artykułu.

GeForce GTX 660 Ti bazuje na układzie GK104, znanym szerszej publiczności pod nazwą kodową Kepler, wykonanym w 28 nanometrowym procesie technologicznym. Procesor graficzny dysponuje 1344 jednostkami CUDA, czyli o 192 mniej niż najmocniejszy przedstawiciel serii - GeForce GTX 680. Sprzęt wyposażono w 2048 MB pamięci GDDR5 na 192-bitowej magistrali, co daje przepustowość na poziomie 144,2 GB/s. Bazowe taktowanie rdzenia ASUS GeForce GTX 660 Ti DirectCU II TOP wynosi 1059 MHz, a GPU Boost 1137 MHz, co stanowi wzrost w stosunku do modelu referencyjnego o kolejno 144 i 157 MHz. Pamięci taktowane są standardowym dla całej rodziny Kepler zegarem 1502 MHz. Ilość ROP-ów spadła do 24, jednostek teksturujących mamy 112, natomiast reszta pozostała bez większych zmian. GeForce GTX 660 Ti oferuje bowiem wsparcie dla DirectX 11.1, PCI-Express 3.0 i wszystkich flagowych technologii NVIDII m.in.: GPU Boost, Adaptive Vsync itp. Żeby złapać lepszą perspektywę, warto rzucić okiem na nasze wcześniejsze artykuły gdzie przetestowaliśmy oraz dokładnie opisaliśmy konkurentów i braci testowanego modelu:

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 30

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.