Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Raspberry Pi - Malinowy król wśród tanich mikrokomputerów?

Na rynku sprzętu komputerowego od jakiegoś czasu zwyczajnie wiało nudą. W ofertach producentów elektroniki użytkowej nie pojawiało się generalnie nic, co przyciągałoby w jakiś szczególny sposób tłumy ludzi do sklepów. By takie zjawisko miało miejsce, wypuszczany na świat produkt musi mieć jakieś unikalne cechy. Musi mieć to coś, co wyróżni go od innych w swojej grupie. Takiego sprzętu, który by totalnie przewrócił rynek do góry nogami, od dawna nie było. Aż do momentu, kiedy Raspberry Pi Foundation oznajmiła rozpoczęcie produkcji małego, prostego, a co najważniejsze taniego komputera, który mógłby posłużyć przeciętnemu Kowalskiemu do codziennej pracy, o nazwie Raspberry Pi. Spotkało się to z ogromnym zainteresowaniem ludzi na całym świecie, przez co fabryki nie nadążały z produkcją tego komputerka. Jednak w końcu zaczęto realizować dostawy i pierwsze sztuki trafiły do końcowych klientów. My oczywiście zrobiliśmy wszystko, by dostać ten sprzęt w nasze redakcyjne łapki i tak oto, mamy przyjemność zaprezentować Wam jego recenzję. Zapraszamy do lektury!

Autor: SmiechuKamil - Kamil Śmieszek

Czym więc jest ten Raspberry Pi, powszechnie znany, jako Malinka? Co wzbudziło tak ogromne zainteresowanie klienteli z całego świata? Twórcom tego projektu zależało początkowo na stworzeniu sprzętu głównie dla szkół, by uczniowie mogli w łatwy sposób zagłębiać tajniki Informatyki. Z czasem jednak, gdy wieść o projekcie się rozniosła, zainteresowanie nim zaczęło się wzmagać także ze strony prywatnych użytkowników. Dlaczego? Przede wszystkim, chodzi tu o samą ideę takiego rodzaju komputera. Większość osób zakwalifikuje Raspberry Pi do grupy HTPC, czyli komputerów mających spełniać głównie rolę multimedialnego centrum rozrywki. Taki sprzęt już na rynku oczywiście istnieje, więc pod tym względem, Ameryki nie odkryto...

Może więc chodzi o podstawę do zbudowania serwera WWW, plikowego, czy jakiegokolwiek innego? Również nie do końca, gdyż żadnym problemem jest własnoręczne skompletowanie części i złożenie sobie takiego serwera. W takim razie, zostaje nam jedno zastosowanie – prosty komputer do codziennego użytku, mający umożliwić nam pracę biurową, przeglądanie zasobów Internetu, obejrzenie filmu, posłuchanie muzyki, czy tez zabawę w gry komputerowe. Jak się okazuje, założenie to jest niezbyt trafione, gdyż w sklepach można kupić gotowe komputery do takich zastosowań.

Na czym więc polega fenomen Malinki? Odpowiedź jest jedna – za jej pomocą zrealizujemy wszystko to, co zostało wyżej wymienione. A co najważniejsze, wydaje się ona stanowić najtańszą i najmniejszą pod względem gabarytów podstawę do zbudowania pełnoprawnego komputera. Przynajmniej w porównaniu do konkurencji w postaci Beagleboard'a czy Origen'a, bazującego na układzie SoC Samsung Exynos. Wszystko co niezbędne do działania wbudowano w jedną, wielkości zbliżonej do karty kredytowej, płytkę drukowaną: interfejsy wejścia/wyjścia, układ SoC czy pamięć RAM. Na tym się oczywiście nie kończy, gdyż potrzebujemy jeszcze pamięci masowej, peryferiów i oczywiście, zasilania. Nie możemy zapomnieć także o systemie operacyjnym, bez którego praca na Malinie jest rzecz jasna, niemożliwa. Po skompletowaniu tego wszystkiego, ten elektroniczny owoc wydaje się być ideałem – tani, mały i prosty w użyciu. Czy tak rzeczywiście jest? Przekonamy się o tym na dalszych stronach tej recenzji.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Kamil Śmieszek
Liczba komentarzy: 14

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.