HIS Radeon RX 5700 XT - Karty graficzne w kolorowym kamuflażu
Firma HIS, która założona została w 1987 roku, to wieloletni partner AMD. Ich karty graficzne zawsze były łatwo dostępne w Polsce i Europie oraz całkiem chętnie wybierane przez konsumentów. Na przestrzeni ostatnich lat jednak sytuacja mocno się zmieniła, a marka jakby przeszła do podziemia, znikając z europejskich sklepów. W żadnym razie jednak nie umarła i nadal wydaje nowe Radeony. Najświeższym z nich jest zapowiedziana właśnie seria ARMY oparta na modelu AMD Radeon RX 5700 XT. Ma ona obejmować cztery warianty, różniące się zegarami i fabrycznym OC oraz wyglądem układu chłodzenia. W ostatnim przypadku firma postawiła na kamuflaż wojskowy w kolorze niebieskim oraz różowym.
HIS RX 5700 XT ARMY podzielone zostały na wersje zwykłe oraz "OC". W obu przypadkach mamy do czynienia z zegarami wyższymi niż referencyjne.
Test Sapphire Radeon RX 5700 XT Nitro - Najlepsza wersja NAVI?
Zagraniczny serwis VideoCardz wychwycił w ofercie HIS nowe autorskie karty graficzne RX 5700 XT. W skład serii ARMY wchodzą cztery różne modele, dwa z różowym oraz dwa z niebieskim, wojskowym maskowaniem. Wszystkie korzystają z 2,5-slotowego układu chłodzenia IceQ X2, który oparty jest na aluminiowym radiatorze wyposażonym w rurki cieplne, dwa wentylatory oraz metalowy backplate. Zestaw złącz jest identyczny jak w modelu referencyjnym od AMD, a więc do dyspozycji dostajemy jedno HDMI i trzy DisplayPort.
XFX Radeon RX 5700 XT THICC II Ultra - Test karty graficznej
HIS Radeon RX 5700 XT ARMY podzielone zostały na wersje zwykłe oraz "OC". W obu przypadkach mamy do czynienia z zegarami wyższymi niż fabryczne dla Radeona RX 5700 XT. W wariancie podstawowym jest to 1670 MHz bazowo, 1815 MHz w trybie "Game" i 1925 MHz w trybie "Boost". Wersja OC dysponuje zegarami wynoszącymi kolejno 1730, 1870 oraz 1980 MHz. Dla przypomnienia referencyjny RX 5700 XT pracuje z taktowaniami wynoszącymi 1605, 1755 i 1905 MHz. Jeśli komuś spodobał się oryginalny wygląd HIS Radeon RX 5700 XT ARMY to niestety, ale w Europie raczej ich oficjalnie nie zobaczymy w sklepach.