Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Electronic Arts przyznaje, że straciło zaufanie graczy

Morfeusz888 | 10-10-2014 11:05 |

Od pewnego czasu firmę Electronic Arts zaczyna gryźć sumienie i w losowych odstępach czasu w sieci można znaleźć informacje, że korporacja żałuje tego co zrobiła, widzi swój błąd i obiecuje wyrządzone krzywdy w przyszłości naprawić. Czy aby na pewno? Według znanego powiedzenia - krowa, która dużo ryczy mało mleka daje i tak również może być w przypadku firmy Electronic Arts, do której gracze nie pałają zbytnią miłością. Nie wyprzedzajmy jednak faktów i dajmy samej firmie pole do popisu. Korporacja aktualnie pracuje nad swoją nową produkcją o nazwie Battlefield: Hardline - według zapewnień ma ona działać prawidłowo od dnia premiery i nie powinna powielać żadnych negatywnych schematów gry Battlefield 4, szczególnie w segmencie błędów.

Wygląda na to, że firma naprawdę żałuje tego co zrobiła, a mogą o tym świadczyć słowa Davida Sirlanda, pracownika studia DICE, który wypowiedział się w następujący sposób:

"Mogę z absolutną pewnością powiedzieć, że straciliśmy zaufanie graczy. Mamy teraz zapewne dużo graczy, którzy nam nie ufają, którzy nie wierzą, że będziemy w stanie dostarczyć stabilną grę."

Oczywiście nie trzeba potwierdzać wyżej wypowiedzianych słów. Battlefield 4 stał się solą w oku nie tylko graczy, którzy postanowili zakupić ten hucznie zapowiadany tytuł, ale i również firmy, która obecnie nie zajmuje się praktycznie niczym jak łataniem swojego produktu. Co więc należy zrobić, aby odzyskać zaufanie swoich klientów? Stworzyć nową grę!

"Battlefield: Hardline to jest naprawdę gigantyczny projekt, tak jak każda gra z serii Battlefield. Im więcej damy od siebie na początku tym lepiej. Im bardziej jesteśmy otwarci na zmiany i nowe pomysły tym lepiej, tak przynajmniej myślę. Nasza społeczność jest o wiele mądrzejsza niż nam się wydaje."

Dla samej firmy lepiej byłoby, jakby do rzucanych przez siebie słów zaczęli dołączać również dowody, ponieważ samą retoryką zaufania się nie odbuduje. Jeżeli kolejny projekt, a mowa oczywiście o Battlefield: Hardline okaże się niewypałem, to możemy zacząć mówić o początku końca tej firmy. A może nie...

Źródło: Gamespot

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 18

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.