ATOMowe maleństwo - recenzja MSI Wind
Podsumowanie
Czy warto się zainteresować Windem? Z pewnością - będzietd/files/Image/artykul_zdjecia/2006_2009/n2379/s_dsc_1172.jpg on świetnym rozwiązaniem dla osób, które potrzebują urządzenia mobilnego, a przy tym niedrogiego. W pracy biurowej, korzystaniu z Internetu i oglądaniu filmów sprawdza się znakomicie. Wbudowany czytnik kart i duży dysk ułatwiają zgrywanie zdjęć z aparatu, a wbudowane Wifi i Bluetooth ułatwiają nawiązanie łączności ze światem. W tandemie z kartą dźwiękową na USB (wyjście optyczne audio) może też stanowić całkiem przyzwoite HTPC, umożliwiające odtwarzanie filmów w rozdzielczości 720p. Osoby rozglądające się za swoim pierwszym notebookiem powinny jednak rozejrzeć się za czymś bardziej tradycyjnym - brak napędu optycznego w Windzie dość mocno daje się we znaki, na dłuższą metę mały wyświetlacz o niskiej rozdzielczości zaczyna doskwierać. Ogólnie jednak Wind jest bardzo dobrym sprzętem i na pewno znajdzie wielu zwolenników. Od naszej redakcji dostaje ocenę 4,5/5 oraz znaczki Opłacalność i Polecamy. Jedna uwaga odnośnie oceny - testowaliśmy wersję z 6-komorową baterią i takiej tez wystawiliśmy ocenę. Bateria 3-cell zasługuje na ocenę 4/5 - max 2.5 godziny pracy z baterii to nie jest jednak to, czego oczekujemy od ultraprzenośnego sprzętu.
Zalety:
- Mały i lekki
- Dobra jakość wykonania
- Niska cena
- Dobre wyposażenie
- Dobra wydajność jak na tę klasę sprzętu
- Długi czas pracy na baterii 6-cell
- Świetna klawiatura
Wady:
- Słabe kąty widzenia wyświetlacza
- Przeciętnej jakości kamera i mikrofon
- Niskiej jakości wbudowane głośniki
- Początkowo dostępny tylko z 3-komorową baterią
Ocena: 4.5 na 5
Wyróżnienia: Polecamy oraz Opłacalność
[Skomentuj artykuł na forum!-- PageMenu Wrażenia z użytkowania -- dyskusyjnym]
Za wypożyczenie sprzętu dziękujemy firmie MSI.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6