Recenzja Alone in the Dark - Pieces Interactive stara się złożyć do kupy dawną legendę. Nowe ujęcie i zaciąg hollywoodzkich gwiazd
Alone in the Dark PC - Galeria screenów
Gdy ujrzałem news Damiana ze szczegółowymi wymaganiami sprzętowymi pecetowej wersji Alone in the Dark, ponownie pozostało mi tylko wzruszyć ramionami. Jestem przekonany, że znalazłbym co najmniej kilka gier tkwiących głęboko w poprzedniej dekadzie, które wyglądają ładniej niż gra Pieces Interactive. Dodajmy do tego takie przykłady fuszerek, jak nie zawsze stabilne klatki na sekundę w trakcie dynamicznych sekwencji (np. walka z większą liczbą przeciwników), spartolone efekty takie jak ukazanie pożaru tudzież mnóstwo ułatwień, jakie deweloperzy sobie zapewnili w postaci wrzucania nas w ciemne pomieszczenia i innych sztuczek, o jakich pisałem na poprzedniej stronie tekstu. Do mojej dyspozycji był zwyczajowo sprzęt z procesorem AMD Ryzen 9 5900HX, układem graficznym NVIDIA GeForce RTX 3080 Laptop GPU oraz pamięcią 16 GB RAM na pokładzie w rozdzielczości Full HD, więc nie ma tutaj żadnych usprawiedliwień.