BioShock 4 może być zupełnie inną grą. Ogłoszenia o prace sugerują otwarty świat, wybory i bardziej niż dotąd erpegowe podejście
Fani BioShocka w dużej części przestali już pewnie wierzyć, że po siedmiu długich latach otrzymają kolejną odsłonę tej popularnej strzelanki. Przed rokiem nadzieja odżyła na nowo, kiedy to wydawca 2K Games oficjalnie ogłosił rozpoczęcie prac nad nową częścią. Z kolei latem tego roku studio Cloud Chamber opublikowało na swojej stronie ogłoszenia o prace, dotyczące właśnie BioShocka 4. Gwoli ścisłości, Cloud Chamber przejęło serię BioShock po nieistniejącym już zespole Irrational Games i przygarnęło część deweloperów odpowiadających za poprzednie odsłony. Z ówczesnych ogłoszeń dowiedzieliśmy się, że BS4 powstaje na silniku Unreal Engine 4, z myślą o PC i konsolach najnowszej generacji, zaś akcja przeniesie nas najpewniej ponownie do Rapture albo Columbii.
Przed rokiem 2K Games oficjalnie ogłosiło rozpoczęcie prac nad grą BioShock 4. Dziś, dzięki ogłoszeniom o pracę dowiadujemy się, że będzie to najpewniej gra akcji z otwartym światem i dużym wpływem erpegowych mechanik.
Recenzja Call of Duty Black Ops: Cold War. Czy to jeszcze jest CoD?
Dziś, dzięki kolejnym ofertom pracy dowiadujemy się kolejnej porcji informacji o grze. Wskazują one m.in. na fakt, iż BioShock 4 może być grą z otwartym światem, bogatą fabułą (to akurat nie nowość) oraz wyborami decydującymi o przebiegu gameplay'u, co widzimy w coraz większej ilości gier ostatnich miesięcy. Wymogi na poszczególne stanowiska podkreślają też doświadczenie w projektowaniu gier RPG, co wskazywałoby przesunięcie się dotychczasowej strzelanki właśnie w klimaty bardziej rolepley'owe. Nie zabraknie także zaawansowanego systemu dialogów oraz opartego na narracji świata wypełnionego wyjątkowymi osobowościami.
Recenzja Assassin's Creed: Valhalla - Wikiński, przyczajony tasiemiec
W ofertach pracy gra określona została także jako interaktywny system świata, ekosystem oparty na sztucznej inteligencji, uwzględniający postęp i rozwój bohatera. Dużo wskazuje więc na fakt, iż nowa odsłona nie będzie tak liniowa jak dotychczasowe. Deweloperzy mają też ambicje na stworzenie niebagatelnego dla rozgrywki, rozbudowanego systemu enpeców. Czy twórcy kroczą dobrą drogą? Czy nowa gra Cloud Chamber ma szansę przyjąć się jako RPG akcji z otwartym światem? O tym, czy to dobra dla tej popularnej serii droga, przekonamy się na własnej skórze, choć przyjdzie nam poczekać na to przynajmniej rok.