Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test MSI Infinite A - Gamingowy, cichy, chłodny... niezawodny?

Ewelina Stój | 09-06-2018 10:00 |

MSI Infinite A - Wygląd zewnętrzny

Infinite A nie jest nudną, standardową, prostokątną bryłą. Jego wyrafinowana - chciałoby się powiedzieć - architektura sprawia, że ten wielokąt ma także różne rozmiary w zależności od tego, w którym miejscu go mierzymy. Posiłkując się więc miejscami najbardziej wystającymi trzeba przyjąć, że w tych najszerszych miejscach bryła mierzy około 45 x 23 x 49 centymetrów. Komputer został praktycznie w całości stworzony z plastiku i metalu (plastikowy front i blaszane boki), niemniej w kartonie znajdujemy jeszcze grube, przyciemnione hartowane szkło, które możemy (a wręcz powinniśmy) zamontować zamiast lewego boku, którego od prawego wyróżnia jedynie kratka wentylacyjna w miejscu karty graficznej (ta ułożona jest pionowo). Na froncie, który w większości pokrywa matowy plastik jest jeszcze miejsce na nieregularny, szeroki pas plastiku błyszczącego, na którym to z kolei znajdują się wyżłobienia imitujące ścieżki układów scalonych, i przez które przebija do nas światło emitujące od zamontowanych wewnątrz LEDów.

Test MSI Infinite A Gamingowy, cichy, chłodny... niezawodny? [46]

W kwestii przycisków i złączy na przednim panelu: jest tu standardowo przycisk zasilania iluminujący białym światłem (mocno rażącym w nocy - bez możliwości ściemnienia), nie ma zaś przycisku reset - ale to coraz rzadziej montowany element. Idąc od lewej do prawej - mamy jeszcze diodę LED odpowiadającą za informowanie o pracy dysku, wejście na słuchawki i mikrofon, 1x USB 3.1 typu C, 1x USB 3.1 typu A oraz 1x USB 2.0. W prawym dolnym rogu czai się jeszcze połyskujące logo MSI, a szczyt wieńczy zamaskowany, bardzo cichy napęd DVD (cd/dvd±rw). Tutaj znajduje się także przycisk wysuwający tackę, a także mały otwór przemyślany na kryzysowe sytuacje, w których musimy zmusić płytę do opuszczenia stacji w bardziej inwazyjny sposób (przy pomocy ostro zakończonego narzędzia).

Test MSI Infinite A Gamingowy, cichy, chłodny... niezawodny? [49]

Metalowe boki nie wyróżniają się niczym szczególnym, choć tak jak wspomniałam, lewy został wyposażony w kratkę wentylacyjną niemal przylegającą do wentylatorów karty graficznej. Oba boki przykręca się do obudowy za pomocą trzech zwykłych śrubek. Jeśli chcemy jednak, aby nasz zestaw nie skrywał swego piękna za metalową obudową, możemy wymienić lewy bok na dołączone do zestawu przyciemniane okno. Jest to grube hartowane szkło, które dodatkowo odznacza się kolejnym już logiem MSI (które sprawia wrażenie świecącego, pochłaniając światło z wnętrza obudowy) oraz czymś w rodzaju czarnej, zdobionej ramki.

Test MSI Infinite A Gamingowy, cichy, chłodny... niezawodny? [43]

Zanim jednak zamontujemy przeszklony bok, najpierw będziemy musieli wkręcić w obudowę cztery elementy, na których następnie zawiesimy tenże bok w specjalnych otworach, gdzie ostatecznie wkręcimy szybkośrubki o ładnych, dużych, srebrnych główkach. Montaż jest prosty i przyjemny. Dzięki temu, że producent zastosował metodę o której już pisałam (uprzednie wkręcanie czterech elementów), szyba nie przylega całkowicie do reszty obudowy, zostawiając szparę na około centymetr. Zyskuje na tym cyrkulacja powietrza oraz design: przez te przerwy fajnie wylewa się światło, opadając na otoczenie za i przed komputerem.

Test MSI Infinite A Gamingowy, cichy, chłodny... niezawodny? [45]

Spód to trzy nóżki, przy czym jedna (ta z przodu) rozciągnięta jest na całą szerokość peceta. Są odpowiednio ogumowane i gwarantują stabilizację pod biurkiem oraz to, że nie porysujemy sobie podłogi. Zestaw jest jednak niezbyt lekki (15 kg, 42 litry objętości), więc ogumienie służy bardziej ochronie podłoża niż zabezpieczeniu przed ślizganiem. Pod tabliczką znamionową na spodzie znajduje się otwór wentylacyjny, odprowadzający ciepło wprost z zasilacza. Trzeba przyznać, że dodany do zestawu filtr przeciw kurzowi jest tu elementem niewyobrażalnie przydatnym. Jego montaż jest łatwy (polega na wsunięciu w prowadnice), a zaniechanie tej procedury grozi prędkim zabrudzeniem się wentylatora. Na szczycie wieży znajdziemy też masywny uchwyt do przenoszenia całego zestawu. Spisuje się idealnie, zwłaszcza w komitywie ze wspomnianą długą nogo-podstawką. Chwytając za nią oraz za rzeczony uchwyt, przeniesiemy sprzęt w bardzo wygodny i bezpieczny sposób.

Test MSI Infinite A Gamingowy, cichy, chłodny... niezawodny? [51]

Test MSI Infinite A Gamingowy, cichy, chłodny... niezawodny? [42]

Tylny panel jest dość dobrze zagospodarowany. To tutaj umieszczono chociażby nalepki pochwalne ku czci podzespołów. Wtyczka zasilania (bez dodatkowego pstryczka off/on) została położona z racji umiejscowienia zasilacza na dole. Obok niego znajdziemy sekcję wyjść karty graficznej (1x HDMI, 1x DP, 1x DVI). Nieco wyżej widzimy, że obudowa ma 4 odkręcane/wentylowane sloty na karty PCI, niemniej w testowanej konfiguracji ich nie wykorzystamy - wnętrze jest tak zagospodarowane, że nie dołożymy już niczego. Tył to także dodatkowy, niepodświetlany wentylator, a także (nie mogło by zabraknąć) złącza oferowane przez płytę główną. Tutaj, dzięki MSI Bazooka B360M odnajdziemy gniazda PS/2, 1xHDMI, 2x USB 2.0, 2x USB 3.1 (typu A), 1x RJ-45, 1x USB 3.1 (typu C), 1x port VR oraz 3 standardowe gniazda jack audio.

Test MSI Infinite A Gamingowy, cichy, chłodny... niezawodny? [52]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 42

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.