Test Corsair One Pro - Wydajny komputer wielkości konsoli

Corsair One Pro - Wnętrze

Dotarcie do wnętrza Corsair One Pro jest banalnie proste - wystarczy użyć przycisku na obudowie, zdemontować górną pokrywę, odkręcić cztery śrubki i urządzenie rozkładamy niemalże na czynniki pierwsze. Komponenty zostały zgrabnie poupychane w trzewiach „termosu”, którego centralna część przechowuje wszystkie podzespoły, natomiast boczne skrzydła 240 mm chłodnice, które nie posiadają żadnych (!) wentylatorów. Trochę to ryzykowny zabieg, mogący negatywnie odbić na temperaturach. Dużą zaletą Corsair One Pro jest jednak łatwy dostęp do komponentów, jakie możemy swobodnie wymienić w przyszłości, chociaż tracimy wówczas gwarancję producenta. Z drugiej strony, opcje aktualizacji na płycie głównej z chipsetem Intel Z270 są praktycznie żadne, a podmiana wszystkich bebechów byłaby kosztowna.

Procesor Intel Core i7-7700K zamontowano na płycie głównej MSI Z270I, posiadającej radiator sekcji zasilania oraz zaledwie dwa banki DDR4 - taka specyfika mini-ITX. Pamięci wstawiono jednak 32 GB (Dual Channel), więc akurat RAMu brakować nie powinno. Intel Core i7-7700K przykrywa zestaw AiO będący pochodną Corsair Hydro Series H100i, tylko pozbawioną wentylatorów. Obok znajduje się 500W modularny zasilacz Corsair SFX cechujący sprawnością na poziomie 80PLUS Gold, któremu towarzyszy gromada płaskich wiązek okablowania.

Karta graficzna MSI GeForce GTX 1080 Ti została umieszczona z drugiej strony obudowy i komunikuje się z płytą główną za pomocą risera. Sekcję zasilania wyposażono w aktywny system chłodzenia konstrukcyjnie zbliżony do referencyjnego wentylatora promieniowego, natomiast rdzeniowi zafundowano AiO klasy Corsair Hydro Series H100i GTX, również pozbawione jakichkolwiek śmigiełek. Ograniczona ilość złącz graficznych na tylnym panelu jest spowodowana wykorzystaniem przedłużek, których producent trochę pożałował.

Głównym „ssakiem” mającym wyciągać gorące powietrze z wnętrza Corsair One Pro uczyniono... pojedynczy 140 mm wentylator. Przypominam - obydwie 240 mm chłodnice odpowiedzialne za chłodzenie karty graficznej i procesora nie posiadają żadnych przepychaczy, więc poważnie obawiam się piekarnika. Zwłaszcza, że wewnątrz zamontowano naprawdę mocne komponenty: Intel Core i7-7700K oraz GeForce GTX 1080 Ti. Zanim zacząłem testy pod pełnym obciążeniem, na wszelki wypadek postawiłem obok komputera gaśnicę...

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »