Zdaniem Power Logic wzrasta zapotrzebowanie na karty graficzne

Raczej nikomu nie trzeba przypominać szału na kopanie kryptowalut, który panował w najlepsze jeszcze dwa lata temu. Przy pomocy konsumenckich kart graficznych kopali wszyscy, zarówno firmy-farmy się w tym specjalizujące, jak i zwykli Kowalscy chcący sobie dorobić. Zwłaszcza, gdy mieli dostęp to taniego lub "darmowego" prądu. Ceny układów w sklepach szybko podskoczyły do szalonych wartości, a niedługo później praktycznie zupełnie je wywiało z półek. Bańka jednak jak zwykle w końcu pękła, kopacze zaczęli wyprzedawać swoje karty, a ceny w sklepach wróciły do normy. Chociaż sklepami mało kto się przejmował, gdy na rynku wtórnym za bezcen można było dorwać wydajne modele. Jednak wygląda na to, że zapotrzebowanie na karty graficzne na rynku pierwotnym wreszcie wzrasta.

Najnowsze konsumenckie modele kart graficznych AMD Radeon pozwoliły Czerwonym na wzrost udziałów w rynku z 20% do 30% procent.

Premiera NVIDIA GeForce GTX 1660 SUPER - Test karty graficznej

Jak donosi tajwańska redakcja DigiTimes, Power Logic odnotował znaczny wzrost zamówień na wentylatory do autorskich modeli kart graficznych w drugiej połowie 2019 roku i oczekuje, że tempo to utrzyma się do 2020 roku. Mowa o jednym z największych na świecie producentów, który zaopatruje zarówno partnerów AMD, jak i NVIDII. Poczynając w pierwszej połowie 2018 roku firma przez pięć kwartałów z rzędu odnotowywała słabe wyniki sprzedażowe. Trzeci kwartał 2019 roku to sukces w postaci przychodów w wysokości 11,67 milionów USD, co oznacza wzrost o 62,48% w stosunku do poprzedniego i 46,35% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Informacje te pochodzą wprost od prezesa Power Logic, Vincenta Hsu.

Test karty graficznej Sapphire Radeon RX 5700 Pulse - Dobre NAVI

Power Logic planuje przeniesienie produkcji z dwóch obecnych fabryk znajdujących się w chińskiej prefekturze Dongguan do nowego zakładu w prowincji Jiangxi. Będzie to nie tylko większy obiekt, ale i płaca minimalna w tym rejonie jest zdecydowanie niższa. Dużo ciekawsza jest jednak inna informacja od anonimowego źródła DigiTimes, zgodnie z którą najnowsze konsumenckie modele kart graficznych AMD Radeon pozwoliły Czerwonym na wzrost udziałów w rynku z 20% do 30% procent. Trudno się dziwić, skoro pokoparkowe układy na rynku wtórnym to już często propozycje z dwóch generacji wstecz o dużo niższej wydajności.