Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

Test zasilacza Corsair SF600 Platinum - maluch SFX klasy premium

Łukasz Sierant | 31-12-2018 10:00 |

Corsair SF600 Platinum - Specyfikacja i wygląd

Zasilacz posiada jedną mocną szynę +12 V, która może dostarczyć 100% mocy całkowitej, co daje 600 W. Jedna szyna +12 V (single rail) to mniejsze problemy z dystrybucją napięć w prądożernych zestawach komputerowych. Łączną obciążalność obwodów napięć +3,3 V oraz +5 V ustalono na 120 W, tudzież każdy z nich dostarczy do 20 A. Tutaj mała uwaga, łączna dopuszczalna obciążalność obu szyn jest zauważalnie niższa niż suma iloczynów poszczególnych linii! W tym przypadku jest to 166 W, czyli o 46 W więcej względem deklarowanych przez producenta wartości.

Corsair SF600 Platinum - Charakterystyka prądowo-napięciowa

  • +3.3 V: 20 A (66 W)
  • +5 V: 20 A (100 W)
  • Łączna obciążalność 100 W
  • +12 V: 50 A (600 W)
  • -12 V: 0,3 A (3,6 W)
  • +5 Vsb: 2,5 A (12,5 W)
  • Całkowita moc jednostki 600 W

Z uwagi na fakt, że PSU dysponuje mocą znamionową 600 W, spokojnie wystarczy do zasilenia konfiguracji wyposażonej w procesor Intel Core i5/i7 Skylake/Kaby Lake/Coffe Lake/Coffe Lake Reflesh, który pod pełnym obciążeniem potrzebuje ~5-6 A. Nie będzie też problemów z jednostkami AMD FX-8xxx/9xxx/Ryzen/Ryzen 2 (po OC ok. 11-12 A). Podłączenie najnowszych kart graficznych, klasy NVIDIA RTX 2070 czy RTX 2080, również nie będzie stanowiło żadnego wyzwania.

Test zasilacza Corsair SF600 Platinum - maluch SFX klasy premium [nc11]

Corsair SF600 Platinum zapakowany jest w nieduże opakowanie, adekwatne dla rozmiarów testowanej jednostki. Na froncie mamy informację na temat serii PSU, mocy, posiadanego certyfikatu 80 PLUS Platinum, półpasywnej pracy, całkowicie odpinanego okablowania oraz siedmioletniego okresu gwarancyjnego. Długa gwarancja potwierdza wykorzystanie najwyższej jakości komponentów elektronicznych do budowy urządzenia, tym bardziej, że to zasilacz w formacie SFX i do tego półpasywny.

Test zasilacza Corsair SF600 Platinum - maluch SFX klasy premium [nc1]

Z tyłu możemy przeczytać w głównej mierze potwierdzenie tego, co zapewne wcześniej zobaczyliśmy na froncie, tyle że w kilku językach. Do tego mamy odrobinę wyłącznie technicznych informacji, w formie wykresów sprawności i krzywej pracy układu chłodnia, tabliczki prądowo-napięciowej oraz informacji na temat wymiarów PSU. W oczy rzuca się też sporych rozmiarów żółty napis ultra low noise.

Wyposażenie dodatkowe jest bogate, czyli takie, jakiego można się spodziewać po zasilaczu klasy premium. Oprócz PSU, w pudełku znajdziemy:

  • Kabel sieciowy do podłączenia jednostki
  • Materiałową torbę, w której pierwotnie znajduje się PSU - idealną na przechowywanie niewykorzystanych kabli
  • Pięć opasek rzepowych oraz sporą ilość plastikowych - wszystko w celu ułatwienia aranżacji okablowania
  • Naklejkę sygnowaną logiem Corsair
  • Cztery śrubki
  • Stalowy adapter umożliwiający montaż zasilacz SFX w obudowie z otworem ATX
  • Papierologia - podręcznik użytkownika oraz skrócona instrukcja obsługi. Brak języka polskiego

Test zasilacza Corsair SF600 Platinum - maluch SFX klasy premium [nc3]

Corsair SF600 Platinum to jednostka o wymiarach 122 x 102 x 65 mm, a więc mniej więcej wielkości bułki poznańskiej. SF600, mimo niewielkich rozmiarów, albo nawet dzięki nim, wizualnie robi jeszcze większe wrażenie niż AX1600i (nie, to nie jest żart). Tak prawdę mówiąc, nie mogłem się doczekać, by go pomolestować na obciążeniu DC. Jakość wykonania jednostki stoi na najwyższym poziomie - matowa, proszkowo nakładana powłoka jest wysokiej jakości. Wentylator osłania charakterystyczny dla Corsair druciany grill.

Test zasilacza Corsair SF600 Platinum - maluch SFX klasy premium [nc9]

Przód zasilacza wykonano z perforowanej blachy w kształcie plastra miodu. Znajdziemy tutaj gniazdo AC, a pod nim włącznik zasilania. Przy drugiej krawędzi mamy naklejkę z modelem PSU, czyli SF600.

Test zasilacza Corsair SF600 Platinum - maluch SFX klasy premium [nc5]

Z tyłu mamy panel ze złączami modularnego okablowania. Wokoło nich znajdziemy opisy, które ułatwiają one podłączenie wtyczek mniej doświadczonym użytkownikom, a ponadto są tak wykonane, że nie da się źle wpiąć kabli.

Test zasilacza Corsair SF600 Platinum - maluch SFX klasy premium [nc6]

Na jednym z boków przyklejono tabliczkę znamionową, dzięki której zapoznamy się z wartościami dopuszczalnych prądów dla danych linii zasilacza, z drugiej natomiast naklejkę prezentującą model jednostki.

Test zasilacza Corsair SF600 Platinum - maluch SFX klasy premium [nc7]

Test zasilacza Corsair SF600 Platinum - maluch SFX klasy premium [nc8]

Na spodzie jednostki mamy tylko niewielkie przetłoczenie Corsair.

Test zasilacza Corsair SF600 Platinum - maluch SFX klasy premium [nc10]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 25

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.