Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

Test SeaSonic PRIME 750W Gold - godny następca X-Series KM3

Łukasz Sierant | 29-08-2017 10:00 |

Seasonic PRIME 750 W Gold - Testy

Czas na najciekawszy aspekt każdego artykułu, testy. Procedura testowa została dokładnie opisana w osobnym wpisie, który znajdziecie pod poniższym linkiem.

Testy zasilaczy komputerowych - nowa procedura testowa gotowa

Każdorazowo, po dokonaniu wszystkich pomiarów (podczas każdego testu), zostawiam zasilacz na danym obciążeniu na co najmniej kilkadziesiąt minut. Takie działanie ma na celu sprawdzenie stabilności oraz wykonanie dodatkowych weryfikujących pomiarów. Zawsze zaczynam od maksymalnego obciążenia. Zanim zacznę analizę wyników przypominam, że moc zasilacza określa obciążalność na linii +12 V, a ta jest bliska mocy znamionowej PSU. Temperatura otoczenia podczas testów wynosiła ok. 24,6 °C, natomiast napięcie w sieci energetycznej 235 V. Starałem się, by stopnie obciążeń zasilacza były bliskie wartości 10%, 20%, 35%, 50%, 75% i 100% mocy znamionowej. Na początek przypomnę zakres bezpiecznych napięć wg normy ATX.

Test Seasonic PRIME 750 W Gold - godny następca X-Series KM3 [1]

Zasilacz przeszedł wszystkie testy i działa nadal :) Jak zauważyliście, dodane są dwa dodatkowe pomiary. Pierwsza zmiana to dodanie testu T3 przy obciążeniu ok. 35% - teraz wykresy liniowe będą lepiej zobrazowane. Kolejna zmiana to próba w podwyższonej temperaturze powyżej 40 °C, pilotażowo tylko przy pełnej mocy. SeaSonic PRIME Gold 750 W nie miał problemów z moją wymagającą procedurą i poradził sobie z każdym testem. XFX XT600 pokazał, że nie jest to takie proste. Napięciowo nie mam zastrzeżeń, wartości są blisko nominalnych. Obciążenia rzędu prawie 64 A na linii +12 V nie robią większego wrażenia na PRIME Gold. Jedyne, co mnie zaskoczyło to tylko 6% zapasu mocy. W teście przeciążeniowym 110% zasilacz wyłączył się po przekroczeniu 63,7 A. Szkoda, ponieważ Tytanowy flagowiec potrafił dostarczyć ponad 900 W, a tutaj koniec przy 796 W. Z uwagi, że hot box jest w fazie testów wykonałem tylko jeden test w temperaturze 40 - 45 °C przy maksymalnym obciążeniu. SeaSonic deklaruje pełną moc przy 40 °C, więc choćby dlatego warto sprawdzić tę obietnicę. Faktycznie nie ma żadnych podstaw, by twierdzić inaczej - podniesienie temperatury do 45 °C nie spowodowało niewydolności PSU i została oddana pełna moc. Przegrzewanie się jednostki objawiłoby się drastycznymi spadkami napięcia linii +12 V, a Seasonic ma taką samą wartość jak przy temperaturze pokojowej.

Test Seasonic PRIME 750 W Gold - godny następca X-Series KM3 [5]

Test Seasonic PRIME 750 W Gold - godny następca X-Series KM3 [6]

Testy obciążeń krzyżowych tylko potwierdzają wysoką jakość zasilacza SeaSonic PRIME Gold 750W, bo żadne napięcie nie przekroczyło norm ATX. Jedyne, na co można zwrócić uwagę to zwiększenie napięcia obwodu +3,3 V w teście CL1.

Test Seasonic PRIME 750 W Gold - godny następca X-Series KM3 [7]

W dobie miniaturyzacji procesu produkcyjnego chipów graficznych i procesorów, spada zapotrzebowanie na energię. Nowe komputery PC (kompletny zestaw bez monitora i peryferiów) w trybie spoczynku czy przeglądania internetu nierzadko potrzebują 40 W dla całej jednostki, stąd test ten jest bardzo istotny. SeaSonic PRIME 750 W Gold przeszedł kolejny test - obciążenia na niskim poziomie nie sprawiają problemów, nawet powiedziałbym, że zasilacz sprawdza się rewelacyjnie, ale o sprawności napiszę później.

Test Seasonic PRIME 750 W Gold - godny następca X-Series KM3 [8]

Ostatnim testem dodatkowym jest próba zabezpieczeń. Spowodowanie zwarcia na pełnym obciążeniu to spore wyzwanie, a zarazem ciekawy eksperyment, wykonywany na sam koniec procedury. Chwila strachu, okazała się bezpodstawna, zasilacz się wyłączył i po ponownym rozruchu działał poprawnie. Ponadto, sprawdziłem prąd rozruchowy, czyli chwilowy prąd powstały w głównej mierze przez ładowanie kondensatorów APFC, który wyniósł 44,8 A. Wszystkie testy zasilacz SeaSonic PRIME Gold 750 W przeszedł wzorowo.

Prąd rozruchowy

Ampery (mniej = lepiej)

 

 
10
20
30
40
50
60
70
80
90
100
 
Seasonic PRIME Titanium 750 W
37.7
 
XFX Core XT600
41.3
 
SilentiumPC Supremo FM2 650 W
44.0
 
Seasonic PRIME Gold 750 W
44.8
 
Chieftec New A-135 750CB
45.3
 
be quiet! Pure Power 10 CM 500 W
55.3
 
Modecom MC-500-S88 SILVER
78.8
 
 
 
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 53

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.