Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

Test SeaSonic PRIME 750W Gold - godny następca X-Series KM3

Łukasz Sierant | 29-08-2017 09:00 |

Seasonic PRIME 750 W Gold - Kultura pracy

Za rozpraszanie nagromadzonego gorącego powietrza we wnętrzu zasilacza odpowiada 135 milimetrowy wentylator z łożyskiem hydrodynamicznym FDB, który działa w trybie ciągłym bądź hybrydowym (półpasywnym). Podczas testów 750-watowego PRIMEa do około 74% (~554 W) mocy, rotor pracował z prędkością maksymalną nieprzekraczającą 678 obr./min. Większość zasilaczy nawet z wysokiej półki takie wartości osiąga tylko w spoczynku. Zwiększając obciążenie do 100% wentylator pracował z 1110 obr./min, a podczas testu przeciążeniowego do 1260 obr./min. Aby sprawdzić, do jakich wartości potrafi rozpędzić się wentylator niezbędne było podniesienie temperatury pracy zasilacza. Z ratunkiem przyszedł hot box i wzrost temperatury powyżej 40 °C. Dzięki temu wentylator mógł wejść na swoje maksymalne obroty, które wyniosły 1875 obr./min przy 45 °C w komorze termicznej.

Test Seasonic PRIME 750 W Gold - godny następca X-Series KM3 [21]

W trybie pracy hybrydowej wentylator startował z większymi obrotami na 1-2 sekundy. Jak wiecie Gold nie jest tak wydajny energetycznie jak Titanium, więc jego praca rozpoczyna się wcześniej. W trybie półpasywnym wentylator włączał się dopiero przy ok. 350 W - 375 W, zaczynając krótkim przedmuchem co kilka minut. W ciągłą pracę wchodził od blisko 50% mocy znamionowej z prędkością 673 obr./min. Podczas długotrwałego obciążenia powyżej 350 W można zauważyć chwilowy wzrost prędkości tzw. przedmuch, analogicznie do turbinki w laptopie.

Test Seasonic PRIME 750 W Gold - godny następca X-Series KM3 [15]

Niskie obroty wentylatora wcale nie pociągnęły za sobą wyższych temperatur wydmuchiwanego powietrza, tudzież należy pamiętać, że mamy do czynienia z jednostką przekraczającą 92% sprawności. Ponadto, testowany zasilacz posiada tranzystory obwodu +12 V chłodzone obudową i to ona bardziej się grzeje, a dokładniej jej spód, podczas dużych prądów na linii +12 V. Tak więc temperatury wydmuchiwanego powietrza nie były wysokie i nie przekroczyły wartości 40,7 °C. Aczkolwiek przy bardzo dużym przeciążeniu dochodzącym do 800 W zanotowałem niemal 45 °C.

Test Seasonic PRIME 750 W Gold - godny następca X-Series KM3 [22]

Pomiar natężenia dźwięku

Pomiar ciśnienia akustycznego wykonany został w pomieszczeniu o wymiarach wewnętrznych 3,5 x 4 x 2 m. Za urządzenie pomiarowe posłużył decybelomierz Voltcraft SL-200 (dynamika: 30 - 130 dB). Urządzenie pomiarowe posiada klasę dokładności (1.5), co określa maksymalny błąd pomiarowy nie przekraczający 1,5%. Częstotliwość korygowana była charakterystyką A ze stałą czasową S (Slow). Pomiary, jak i testy wykonywane w godzinach nocnych w celu wykluczenia czynników zewnętrznych. Decybelomierz został umiejscowiony w odległości 50 cm prostopadle do tyłu obudowy (kratki wylotu ciepłego powietrza) testowanego zasilacza. Pomiar odbywał się na koniec każdego stopnia obciążenia, po minimum 45 minutach. Tło pomiaru w pomieszczeniu wynosiło 31,9 dB(A), temperatura otoczenia 22 stopni Celsjusza. Zanim przejdę do pomiaru ciśnienia akustycznego, zapoznajcie się z poniższym zestawianiem:

  • 10 dB(A) - normalne oddychanie / szelest liści
  • 20 dB(A) - szept
  • 30 dB(A) - ciche pomieszczenie w domu
  • 40 dB(A) - lodówka
  • 50 dB(A) - normalna rozmowa
  • 60 dB(A) - śmiech
  • 70 dB(A) - odkurzacz lub suszarka do włosów
  • 80 dB(A) - głośna muzyka/duży ruch miejski

Zasilacz Seasonic PRIME 750 W Gold to cicha jednostka, jednak nie tak cicha jak fenomenalny PRIME Titanium!

Titanium emituje mniejszą ilość hałasu podczas przeciążenia do 900 W niż Gold na 10%. Nie oznacza to jednak, że Gold jest głośny. Jest stosunkowo cicho, jednak sytuacja jest uwarunkowana niższą sprawnością, a co za tym idzie większą ilością ciepłego powietrza do rozproszenia. Dodatkowo wentylator posiadał nieco bardziej terkotające łożysko, niż testowany w zeszłym roku PRIME Titanium. Podczas pracy hybrydowej do około 50% mocy, układ chłodzenia pracował pasywnie. Natomiast od około 350 W i po długim czasie obciążenia można zauważyć chwilowe załączanie się wentylatora tzw. przedmuchy.

Test Seasonic PRIME 750 W Gold - godny następca X-Series KM3 [23]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 53

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.