Test Corsair AX1600i 1600W - Nieprzyzwoicie wydajny zasilacz

Corsair AX1600i - Testy

Procedura testowa zasilaczy została dokładnie opisana w osobnym wpisie, więc wszystkich zainteresowanych zapraszam do lektury pod poniższym linkiem.

Testy zasilaczy komputerowych - nowa procedura testowa gotowa

Każdorazowo, po dokonaniu wszystkich pomiarów (podczas każdego testu), zostawiam zasilacz na danym obciążeniu, na co najmniej kilkadziesiąt minut. Takie działanie ma na celu sprawdzenie stabilności oraz wykonanie dodatkowych weryfikujących pomiarów. Zawsze zaczynam od maksymalnego obciążenia. Zanim zacznę analizę wyników przypominam, że moc zasilacza określa obciążalność na linii +12 V, a ta jest bliska mocy znamionowej PSU. Temperatura otoczenia podczas testów wynosiła ok. 21,9 °C, natomiast napięcie w sieci energetycznej 238,1 V. Starałem się, by poziomy obciążeń zasilacza były bliskie wartości 10%, 20%, 35%, 50%, 75% i 100% mocy znamionowej. Na początek przypomnę zakres bezpiecznych napięć wg normy ATX.

AX1600i zaliczył wszystkie testy pozytywnie, nie było żadnych problemów z moją wymagającą procedurą, a przecież XFX XT600 zdążył już pokazać, że nie mam oporów, by spalić zasilacz. Napięcia w całym zakresie mocy mocy utrzymywane były na poziomie niemal wartości wzorcowych. Nie oszukujmy się, 20 mV różnicy na linii +12 V w zakresie obciążenia od 163 do 1600 W to jest naprawdę niesamowity wyczyn. Z szynami +3,3 V oraz +5 V jest taka sama sytuacja. Zwróćcie dodatkowo uwagę na wzrostową tendencję napięć obwodu +12 V wraz ze zwiększaniem obciążenia. Nie jest to nic złego i świadczy tylko o tym, że kontroler PWM zbyt bardzo podnosi woltaż. Obciążenia na poziomie 129,7 A na linii +12 V w teście T6 nie robią totalnie żadnego wrażenia na Corsair AX1600i. W próbie przeciążenia jednostki mamy okazję zbadać zapas mocy, który jest bardzo duży. Jednakże muszę przyznać, że pierwszy raz doszedłem do maksymalnej granicy mojego obciążenia, która pozwoliła na potraktowanie linii +12 V prądem o natężeniu aż 144,8 A, dając 1778,63 W mocy całkowitej!. Tak duże przeciążenie może powodować znaczne spadki napięć lub przegrzewanie się PSU, ale nie w tym przypadku. Warte uwagi jest to, że napięcia nawet przy takich dużych prądach zachowywały wartości, można powiedzieć, jakie wskazuje norma ATX. Przy przeciążeniu jednostki na 111% na linii +12 V panowało napięcie 12,00 V, czyli idealnie i do tego sprawdzane dwoma przyrządami.

Testy obciążeń krzyżowych to dla Corsair AX1600i wyłącznie formalność. Napięcia nie przekroczyły normy ATX. Podobnie jak w przypadku Seasonic Focus Plus Gold 550 W, widzimy zwiększenie napięcia obwodu +3,3 V w teście CL1 do 3,348 V. Różnica woltażu dla szyny +12 V między testami CL1 a CL2 wynosi 0,01 V, czyli 10 mV. Zwiększenie obciążeń na liniach +3,3 V oraz +5 V do ponad 20 A (maksymalnie 30 A) nie powodowało jakichkolwiek anomalii.

W dobie miniaturyzacji procesu produkcyjnego chipów graficznych, jak i CPU spada zapotrzebowanie na energię. Nowe komputery PC (kompletny zestaw bez monitora i peryferiów) w trybie spoczynku czy przeglądania internetu nierzadko potrzebują 40 W dla całej jednostki, stąd test ten jest bardzo istotny. Corsair AX1600i zalicza ten test, co raczej nie jest niespodzianką - chociaż trzeba dodać, że przy tak dużej mocy znamionowej łatwo o wpadkę. Temat sprawności poruszę na stosownej stronie.

Ostatnim testem dodatkowym jest test zabezpieczeń. Spowodowanie zwarcia na pełnym obciążeniu to spore wyzwanie, a zarazem ciekawa próba, wykonywana na sam koniec procedury. Po spowodowaniu zwarcia na złączu Molex zasilacz się wyłączył i po ponownym rozruchu działał poprawnie. Jak wcześniej wspomniałem, maksymalne natężenie prądu, jakie udało się uzyskać wyniosło 144,8 A, ale to był koniec możliwości mojego obciążenia, a nie samego zasilacza. AX1600i z takim obciążeniem pracował dobre 50 min. Zasilacz się nie przegrzewał, więc zabezpieczenie OTP nie miało okazji się aktywować. Obawiałem się trochę o temperaturę na złączach okablowania, na wtyczkach końcowych, jak również przy PSU. Kontrola metodą organoleptyczną (poprzez dotknięcie palcami) nie wykazała nieprawidłowości. Wtyki, jak i same przewody były chłodne. Sprawdziłem również prąd rozruchowy, czyli chwilowy prąd powstały w głównej mierze przez ładowanie kondensatorów APFC, który wyniósł tylko 29,6 A. Jest to bardzo niewielka wartość. Wszystkie testy zasilacz przeszedł wzorowo. No to czas na tropikalne temperatury, czyli komora termiczna.

Prąd rozruchowy

Ampery (mniej = lepiej)

 

 

10

20

30

40

50

60

70

80

90

100

 

Seasonic Focus Plus Gold 550 W

26.6

 

Corsair AX1600i

29.6

 

AeroCool KCAS 600 W

30.8

 

Seasonic PRIME Titanium 750 W

37.7

 

XFX Core XT600

41.3

 

SilentiumPC Supremo FM2 650 W

44.0

 

Seasonic PRIME Gold 750 W

44.8

 

Chieftec New A-135 750CB

45.3

 

be quiet! Pure Power 10 CM 500 W

55.3

 

Modecom MC-500-S88 SILVER

78.8

 

EVGA SuperNOVA G3 550 W

84.4

 

 

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• …
• następna ›
• ostatnia »