Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

Test be quiet! Pure Power L7 630W i L8 CM 630W

Rafał Romański | 29-09-2011 15:21 |

Testy wydajności

Pomiary napięć dokonywane były urządzeniem Stingray DS1M12 opcja Logger oraz jako odniesienie cyfrowym miernikiem Brymen BM857 z włączoną funkcją nagrywania. Każdy pomiar wykonywaliśmy dwukrotnie w celu sprawdzenia poprawności wyników. W urządzeniu DS1M12 ustawiliśmy pobieranie próbki co 100 milisekund, a czas pełnego pomiaru ustawiliśmy na 60 sekund, dzięki czemu uzyskaliśmy po 600 próbek dla każdego punktu pomiarowego w spoczynku oraz obciążeniu.

W pomiarach oznaczonych jako "spoczynek" podzespoły były w nieznacznym stopniu obciążone przez uruchomiony system Windows 7 64-bit, antywirus Kaspersky Anti-Virus i programy pomiarowe: CPU-Z, RealTemp, menadżer zadań oraz HWMonitor. Należy przypomnieć, że wszystkie ustawienia zmniejszające częstotliwość procesora i karty graficznej były wyłączone. Czas pracy jednostki wynosił 15 minut po czym przeprowadzono dwa pomiary napięć dla każdego punktu w 10 minutowych odstępach.

W pomiarach oznaczonych jako "obciążenie" zasilacz musiał sobie poradzić z prądożernym układem ASUS MARS GTX 295, czyli dwoma pełnoprawnymi kartami GTX 285 pracującymi w trybie SLI. Karta graficzna MARS przy 100% obciążeniu potrafi pochłonąć ponad 500W z linii 12V, co jest nie lada wyzwaniem dla zasilacza. Aby obciążyć procesor i kartę graficzną uruchamialiśmy każdorazowo program OCCT, test Power Supply w trybie Infinite. Jak testowaliśmy? Czas pracy jednostki pod obciążeniem to 5 minut, wykonujemy pierwszy pomiar przez 60 sekund, 10 minut przerwy dla ochłodzenia podzespołów, ponowne uruchomienie testu, 5 minut obciążenia i drugi 60 sekundowy pomiar. Dlaczego takie zabiegi z wyłączaniem testu po kilku minutach przy obciążeniu? Odpowiedź jest bardzo prosta. Każdy z układów graficznych GTX 285 potrafi się rozgrzać do temperatury rzędu 100-110 stopni Celsjusza po kilku minutach testowania, a tym bardziej jak obciążamy go programem OCCT Power Supply. Bezpieczna granica 90-95'C dla GPU przekroczona jest już w 2 minucie obciążenia mimo zastosowania bezpośredniego chłodzenia dwoma wydajnymi 120 mm wentylatorami skierowanymi na kartę graficzną.

Jako ciekawostkę możemy dodać, że w jednym z konkurencyjnych serwisów w Polsce używa się przy testach zasilaczy dwóch kart graficznych GTX 295 czyli Quad SLI. Według owych publikacji bez problemu udaje się im obciążać przez kilka godzin procesor i cztery karty graficzne programami Prime95 oraz 3DMark Vantage, bez jakichkolwiek skutków ubocznych. Dodać należy, że udaje się im również testować na tej platformie zasilacze o mocach równych 600W i badać ich głośność przy obciążeniu bez komory bezechowej. Niestety, nie wiemy jaką wiedzę tajemną posiedli w tym zakresie lecz z czystym sumieniem stwierdzamy - nie da się :) Wróćmy jednak do testów dwóch be quiet'ów, a konkurencji życzymy dalszych interesujących publikacji ;)

Linia 3.3V oraz 5V w nowych komputerach nie ma zazwyczaj za wiele do roboty, ponieważ odpowiada wyłącznie za pamięci RAM, urządzenia USB oraz po części dyski twarde/napędy optyczne. Osoby używające dysków SSD powinny skupić się na linii 5V, w tych konstrukcjach jest ona najważniejsza. Pomiary dla +3.3V dokonywane były z złącza ATX 24pin (pomarańczowy przewód - czarny masa).

Napięcie dla linii 3.3V w spoczynku oscylowało w granicach 3.28V. Przy obciążeniu widać już lekki spadek do 3.23V w przypadku obydwu jednostek. Wahania napięć dla L7 wynosiły odpowiednio spoczynek/obciążenie - 3.0 mV / 10.2 mv, zaś dla modelu L8 - 3.1 mV / 9.1 mV.

Linia 5V - pomiar z złącza Molex (czerwony przewód - czarny masa). Prezentowane wyniki to dwa skrajne pomiary zanotowane podczas testu spoczynku i obciążenia.

Napięcie dla linii 5V w spoczynku oscylowało w granicach 5,06V dla modelu L7 oraz 5,02V dla modelu L8. Po obciążeniu zasilaczy widać lekki spadek na poziomie 0,02V w przypadku obydwu jednostek. Wahania napięć dla L7 wynosiły odpowiednio spoczynek/obciążenie - 7.1 mV / 11.2 mV, natomiast dla modelu L8 - 8.1 mV / 9.2 mV. Obie jednostki trzymają bardzo dobry poziom napięć dla +5V, nie zauważyliśmy zbyt dużych różnic przy spoczynku i obciążeniu.

Linia 12V jest dzisiaj najczęściej wykorzystywana przez komponenty naszych komputerów, odpowiada za zasilanie procesorów, kart graficznych oraz dysków twardych. Stabilność linii 12V jest więc kluczowa i na niej głównie się skupimy przy ocenach poszczególnych jednostek. Przypomnieć należy, że procesor i oba układy graficzne GTX 285 miały wyłączone wszystkie usługi oszczędzania energii.

Punkt pomiarowy: złącze Molex (przewód żółty - czarny masa) oraz EPS inaczej P8 (przewód żółty - czarny masa). Prezentowane wyniki to dwa skrajne pomiary zanotowane podczas testu spoczynku i obciążenia.

Napięcie dla linii 12V w spoczynku oscylowało w granicach 12,25V dla obu PSU. Po obciążeniu model L7 odnotował spadek do średniej 12,08V w Molex oraz 12,02V w EPS. W modelu L8 przy obciążeniu wartości spadły do 12,05V w Molex oraz 12,02V w EPS. Wahania napięć w punkcie pomiarowym Molex dla L7 wynosiły odpowiednio spoczynek / obciążenie - 12.2 mV / 28.4 mV, zaś dla modelu L8 - 8.1 mV / 23.3 mV. Wahania napięć w punkcie pomiarowym EPS (P8) dla L7 wynosiły odpowiednio spoczynek / obciążenie - 15.3 mV / 39.9 mV, natomiast dla modelu L8 - 14.3 mV / 30.7 mV. W spoczynku obie jednostki zachowywały się bardzo podobnie, ale pod obciążeniem model L7 wypadł gorzej od L8 z odchyleniem mniejszym o 5-9 mV.

Punkt pomiarowy dla każdej z dwóch kart graficznych: złącze PCI-E (przewód żółty - czarny masa). Prezentowane wyniki to dwa skrajne pomiary zanotowane podczas testu spoczynku i obciążenia.

Napięcie dla linii 12V w spoczynku oscylowało w granicach 12,22V - 12,26 V dla L7 i 12,20 - 12,27 V dla L8. Po obciążeniu oba modele odnotowały spadek do średniej 12 V. Wahania napięć w punkcie pomiarowym PCI-E 1 dla L7 wynosiły odpowiednio spoczynek / obciążenie - 9.2 mV / 34.5 mV, natomiast dla modelu L8 - 10.1 mV / 31.4 mV. Wahania napięć w punkcie pomiarowym PCI-E 2 dla L7 wynosiły odpowiednio spoczynek / obciążenie - 11.3 mV / 48 mV, zaś dla modelu L8 - 8.2 mV / 32.8 mV. W spoczynku obie jednostki zachowywały się kolejny raz bardzo podobnie, odnotowując wahania na poziomie 9-11 mV. Test obciążeniowy wykazał już większe wahania rzędu 32-34 mV - L7 dwukrotnie uzyskał wynik 48 mV czyli prawie 0,05 V. Norma ATX zezwala jednostce zasilającej na wahania napięcia pomiędzy 11,4 V i 12,6 V, czyli +/- 5%. O złych wynikach nie możemy mówić tym bardziej, że Pure Power jest klasyfikowany u be quiet! jako najsłabsza seria. Trzeba jednak napisać z czystym sumieniem, nasza platforma testowa była za mocna jak dla tych modeli. Dla osób, którym nie udało się przebrnąć przez wszystkie opisy zrobiliśmy małą ściągawkę. Tabelka porównawcza ukazująca różnice napięć odnotowane w czasie testu dla każdego punktu pomiarowego, dane podajemy w miliVolt (mV).

Przejdźmy teraz do danych poboru energii przez prezentowane dzisiaj zasilacze. Wszystkie pomiary dokonywane były za pomocą miernika Voltcraft Energy Logger 3500. Napięcie w gniazdku wahało się podczas testu w granicach 224,0-226,5V. Wszystkie dostępne tryby oszczędzania energii dla płyty głównej i procesora, jak Intel C6 zostały wyłączone. Oba zasilacze dzięki bliźniaczej konstrukcji odnotowały wyniki 642W przy pełnym obciążeniu komputera oraz 144W przy spoczynku. Należy dodać, że jednostki otrzymały certyfikat 80Plus Bronze przy napięciu 115V. Chętnych odsyłamy do raportów z testów ECOS dla zasilacza Pure Power L7 630W (link) i L8 630W (link). Wyłączony komputer w trybie tzw.: Stand-by, również pobiera energię dlatego sprawdziliśmy jakiego rzędu są to wartości. Uzyskane pomiary dla obu zasilaczy nie przekroczyły 0,2W, co jest bardzo dobrym wynikiem. Należy nadmienić, że niski pobór energii w stanie spoczynku jest wymogiem do uzyskania certyfikatu zgodności z dyrektywą ENERGY STAR 5.0 oraz ErP Lot 6.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
rafal_romanski.png
Liczba komentarzy: 6

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.