Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

Test 25 zasilaczy 650-750W - Jaki zasilacz komputerowy dla gracza

Rafał Romański | 26-03-2012 04:00 |

Jak testujemy zasilacze

Testowanie każdego zasilacza podzieliliśmy na 6 głównych etapów:

1. Poprawność działania zasilacza - podłączenie pod tester

Urządzenie ma za zadanie sprawdzić podstawowe parametry zasilacza oraz wykluczyć ewentualne zwarcia, które mogłyby uszkodzić naszą platformę testową. Początkowo w redakcji z uśmiechem traktowano to małe urządzenie "testowe". Okazało się jednak, że dwa zasilacze, które trafiły do naszego porównania, zawitały wcześniej u innych testerów. Ich zdolności manualne przy demontażu i ponownym montażu możemy uznać za hmm... bardzo słabe. Podłączenie takich źle zmontowanych jednostek pod platformę testową mogłoby doprowadzić do niepotrzebnych opóźnień i kosztów związanych z wymianą spalonych podzespołów.

2. Wygrzewanie PSU - 3 godziny pod obciążeniem OCCT Linpack

Wygrzewanie zasilacza to bardzo ważna czynność, o której wiele redakcji często zapomina. Jeśli zbadamy napięcia zaraz po wyciągnięciu zasilacza z pudełka i porównamy z wynikami tego samego modelu po trzygodzinnym wygrzaniu okazuje się, że mamy różne wyniki tej samej jednostki. Każdy zasilacz potrzebuje czasu do uzyskania swoich standardowych wartości. W przypadku naszych testów zasilacz pracuje przez trzy godziny pod obciążeniem programu OCCT Linpack. Kolejny etap to 15-minutowa praca w spoczynku i dopiero wyłączenie zasilacza w celu jego ochłodzenia i przejścia do badania napięć. Po zastosowaniu takiej procedury przechodzimy do kolejnego punktu, czyli badania napięć. Chciałbym w tym miejscu uczulić osoby testujące zasilacze, by również wprowadziły wygrzewanie PSU do swojej procedury testowej.

3. Badanie napięć "IDLE" (spoczynek) - linie +3.3V, +5V, +12V

W pomiarach oznaczonych jako "IDLE" (spoczynek) podzespoły były w nieznacznym stopniu obciążone przez komponenty platformy testowej oraz uruchomiony system Windows 7 64-bit, MSI Afterburner sterujący taktowaniem i chłodzeniem karty graficznej oraz oprogramowanie OCCT Monitor. Należy przypomnieć, że wszystkie ustawienia zmniejszające częstotliwość procesora i karty graficznej w czasie spoczynku były wyłączone. Pomiary napięć dokonywane były urządzeniem Stingray DS1M12, opcja Logger, oraz jako odniesienie cyfrowym miernikiem Brymen BM857 z włączoną funkcją nagrywania. Oba urządzenia były ustawione na zakres prądu stałego 20V.  W oscyloskopie DS1M12 ustawiliśmy pomiar co 100 milisekund, a czas pełnego testu na 60 sekund. Mnożąc obie wartości uzyskujemy wynik 600 próbek dla każdego z dwóch testów danej linii zasilania. Czas pracy jednostki wynosił minimum 15 minut, po czym przeprowadzono pierwszy pomiar napięcia dla każdego punktu pomiarowego. Kolejny wykonano po upływie 5 minut w celu sprawdzenia i porównania zapisanych wcześniej danych. Dwa etapy pomiarów wykluczają możliwość prezentowania wyników z tzw. błędem grubym, dzięki czemu uzyskujemy bardziej dokładne pomiary, które możemy porównać z wynikami innych zasilaczy.

4. Badanie napięć "STRESS" obciążenie - linie 3.3V, 5V, 12V

W pomiarach oznaczonych jako "STRESS" (obciążenie) zasilacz musiał sobie poradzić z podkręconym do 4GHz  procesorem Intel i7 870 oraz prądożernym układem ASUS MARS GTX 295, czyli dwoma pełnoprawnymi kartami GTX 285 pracującymi w trybie SLI. Karta graficzna MARS przy 100% obciążeniu potrafi pochłonąć ponad 500W z linii 12V, co jest nie lada wyzwaniem dla większości testowanych zasilaczy. Za pełne obciążenie procesora i karty graficznej odpowiadało oprogramowanie OCCT, test Power Supply uruchomiony w rozdzielczości 1600 x 1200 pikseli z 64-bitowym Linpack i użyciem rdzeni logicznych. Pomiary napięć dokonywane były urządzeniem Stingray DS1M12, opcja Logger, oraz jako odniesienie cyfrowym miernikiem Brymen BM857 z włączoną funkcją nagrywania. Oba urządzenia były ustawione na zakres prądu stałego 20V. W oscyloskopie DS1M12 ustawiliśmy pomiar co 100 milisekund, a czas pełnego testu na 60 sekund. Mnożąc obie wartości uzyskujemy wynik 600 próbek dla każdego z dwóch testów danej linii zasilania. Czas pracy jednostki pod obciążeniem wynosił 4 minuty. Pierwszy 60-sekundowy pomiar wykonujemy w dziesiątej sekundzie od rozpoczęcia obciążenia. Później następuje 5 minut przerwy dla ochłodzenia podzespołów i ponowne uruchomienie 4-minutowego testu obciążenia. Drugi pomiar wykonujemy w okolicy 120. sekundy. Zadajecie sobie zapewne pytanie dlaczego robimy takie zabiegi przy pomiarach. Jak wykazały nasze testy, w okolicach 10. sekundy karta graficzna nabiera dość szybko temperatury i przez okres kolejnych 60 sekund układ chłodzenia przechodzi z prędkości 40% do 100%. Możemy dzięki temu zaobserwować jak kształtują się napięcia przy zmianie temperatury i prędkości obrotowej wentylatora. Kolejny pomiar wykonujemy w okolicach 120. sekundy testu OCCT Power Supply. Karta graficzna w tym przypadku jest już wystarczająco mocno nagrzana, a wentylator pracuje na 100% swoich możliwości przez dłuższy okres czasu. Daje to nam pogląd na poprawność podawanych napięć bez dodatkowych zmiennych jak prędkość wentylatora i szybki wzrost temperatury. Sprawa temperatur jest również bardzo ważna. Każdy z układów graficznych GTX 285 potrafi się rozgrzać do temperatury rzędu 100-115 stopni Celsjusza po kilku minutach testowania, a tym bardziej jak obciążamy go programem OCCT Power Supply. Bezpieczna granica 80-90'C dla GPU przekroczona jest już w 1. minucie obciążenia mimo zastosowania dodatkowego bezpośredniego chłodzenia dwoma wydajnymi 120 mm wentylatorami skierowanymi na kartę graficzną.

5. Pobór mocy całego zestawu - spoczynek, obciążenie, stand-by

Często ważnym punktem w wyborze konkretnego zasilacza jest jego sprawność. Pobór mocy całego zestawu komputerowego pozwala sprawdzić w pewnym stopniu sprawność zasilacza. Dlaczego w pewnym stopniu? By dokładnie i rzetelnie zbadać sprawność samego zasilacza potrzebna jest odpowiednia aparatura laboratoryjna, np. Chroma, stabilizator napięcia i dwa urządzenia pomiarowe, których koszt liczony jest w dziesiątkach tysięcy złotych. Niestety mało kogo stać na taki wydatek. Na zafałszowanie wyników wpływają przede wszystkim chwilowe zmiany obciążenia komputera oraz skoki napięcia w sieci, które często zdarzają się przy uruchomieniu prądożernych urządzeń w domach czy biurach. Organizacją testującą i certyfikującą zasilacze jest Ecos Consulting, której odznaczenia 80Plus znaleźć można na większości sprzedawanych aktualnie zasilaczy. Do testowania poboru mocy używamy watomierza Voltcraft Energy Check 3500. Wiele osób podaje w testach pomiar chwilowy, który pojawił się na wyświetlaczu urządzenia. W naszym przypadku korzystamy z dodatkowego oprogramowania Energy Logger Viewer, dzięki któremu możemy przygotować wykres z całego testu i podać poprawne dane obarczone mniejszym błędem niż miałoby to miejsce w przypadku zapisania chwilowej wartości z wyświetlacza. Możemy podać przykład, w którym urządzenie pomiarowe pokazywało pobór mocy chwilowej w zakresie 564W - 642W w czasie całego testu. Po przygotowaniu wykresu okazało się, że zasilacz w czasie tego testu pobierał 630W - 634W. W przypadku pomiaru chwilowego uzyskalibyśmy średnią 603W natomiast nasza procedura wykazała pomiar 632W. Każdy z 4 etapów - spoczynek, obciążenie OCCT LINPACK, obciążenie OCCT Power Supply, Standby trwa minimum 15 minut, w którym nasz redakcyjny watomierz - Voltcraft Energy Check 3500 - bada pobór mocy całego zestawu, tworząc na koniec wykres z zapisanych wartości w danym okresie czasu. Podawany wynik został uśredniony z pominięciem po jednej najniższej oraz najwyższej zanotowanej wartości.

6. Subiektywna głośność zasilacza - spoczynek, obciążenie

Każdy zasilacz, czy to pasywny czy chłodzony przez wentylator, wytwarza dźwięk, który określa się jednostką natężenia dźwięku - dB(A). Przy wykonywaniu pomiarów wykorzystuje się częstotliwościową charakterystykę korekcyjną A, która optymalizuje pomiar ze względu na charakterystykę ludzkiego ucha. W wartości, jakie podają producenci przy swoich jednostkach, nieraz ciężko uwierzyć i, co ważne, prawie nie sposób ich porównać między sobą. Jak w ogóle powinny odbywać się takie pomiary? Wg przyjętej normy najważniejsze by pomiar odbywał się w komorze bezechowej, w której wyeliminowano do minimum zewnętrzne źródła dźwięku, a jej ściany pokryto klinami pochłaniającymi. Do pomiarów należy użyć specjalnych mikrofonów lub urządzeń nazywanych sonometrami. Niestety, redakcja mimo posiadania bardzo dobrego sonometru, nie ma dostępu do takiego pomieszczenia w celu zbadania zgodnie z normą głośności zasilaczy. Oczywiście, można zbliżyć sonometr do wentylatora i podać wartość, jednak czy takie wyniki obarczone dużym błędem mają jakiekolwiek odniesienie do rzeczywistości? Warto w tym miejscu obalić mity jakie pojawiają się w wielu publikacjach w sieci. Wg naszych pomiarów platforma testowa w czasie spoczynku generuje 42 dB(A), a podczas obciążenia mamy już wartość 68 dB(A) mierzoną z odległości jednego metra. Porównajmy te dane z wynikami zawartymi w innych serwisach i okazuje się, że coś tu mocno nie gra. Komputer testowy posiadający dwie bardzo mocne karty graficzne, których chłodzenia pod obciążeniem wydają dźwięk o podobnym natężeniu jak wiertarka, potrafią w dość dziwny sposób zejść do wartości 30-32 dB(A). To jeszcze nie wszystko, znajdziemy nawet wykresy, które obrazują głośność wentylatora w zakresie od 10 do 100% obciążenia zasilacza. Jak to w ogóle możliwe, nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć, takiej wiedzy tajemnej jeszcze nie posiedliśmy.

Po długich rozważaniach doszliśmy do wniosku, że nie będziemy czarować i wyciągać z kapelusza wartości natężenia dźwięku. Głośność zasilaczy oceniamy subiektywnie w odniesieniu do 25 jednostek jakie wystąpiły w naszym teście. Najwyższa ocena to szkolna piątka (5). Zasilacz z taką oceną uznajemy za bezgłośny i możemy polecić osobom poszukującym cichej jednostki. Ocenę (4) otrzymują PSU, które możemy usłyszeć ale ich natężenie dźwięku jest cały czas na dobrym poziomie. Tróję (3) otrzymały jednostki, które słychać na poziomie akceptowalnym w mocnych zestawach komputerowych dla graczy, jednak dla maniaków ciszy mogą być za głośne. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych testów, oceny przyznaliśmy za głośność w czasie testu spoczynku oraz obciążenia.

Zdajemy sobie sprawę, że wiele osób nie ma godziny na przestudiowanie całego porównania. Właśnie dla nich poszliśmy na skróty i przygotowaliśmy dwie tabele z tabliczkami znamionowymi oraz wynikami pomiarów. Zachęcamy, jeśli to możliwe, by przyjrzeć się na kolejnych stronach jak wyglądają wykresy napięć. Słowa "stabilne napięcia", często wykorzystywane przez producentów, mogą nabrać trochę innego wymiaru.

W poniższej tabeli znajdziecie najważniejsze informację o testowanych zasilaczach.

Kolejna tabela zawiera wyniki pomiarów dla linii +3.3V, +5V oraz +12V.

Platforma testowa

Trzonem redakcyjnej platformy testowej są dwa elementy - procesor Intel i7 870 (Lynnfield) przetaktowany z 2,93 GHz do 4 GHz (182x22), pracujący na napięciu 1.33V. Drugi element to karta graficzna ASUS MARS GTX 295, czyli dwa GTX 285 z 2GB pamięci pracujące w SLI. Układy zasilające czeka bardzo ciężka praca, aby przy pełnym obciążeniu platformy dostarczyć stabilne napięcia, a w szczególności 12V trzymające się w normie ATX. Już dłuższy czas zastanawialiśmy się nad dodaniem platformy do stałych obciążeń, jak na przykład SunMoon SM-268, lecz kierując się zdrowym rozsądkiem i kosztami takiego przedsięwzięcia, postanowiliśmy testować zasilacze na urządzeniach, dla których zostały zaprojektowane. Do badania napięć użyliśmy oscyloskopu Stingray DS1M12 oraz drugiego (jako odniesienia) miernika Brymen BM857 z opcją Rec.

Podzespół

Model

Zdjęcie

Dostarczył

Procesor

Intel Core i7 870 2.93GHz @4.0GHz 1.33V

Płyta Główna

Gigabyte P55A-UD4P

Karta graficzna

ASUS MARS GTX295 4GB Limited Edition (2x GTX285 SLI)

Pamięć RAM

GOODRAM PLAY DDR3 2x2GB 1600MHz

Dysk Twardy

Seagate 500 GB Barracuda 7200.11

Chłodzenie procesora

Scythe Grand Kama Cross

Urządzenia pomiarowe

Podzespół

Model

Zdjęcie

Dostarczył

Watomierz

Voltcraft Energy Check 3500

Miernik

Brymen BM857

Oscyloskop

STINGRAY DS1M12

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
rafal_romanski.png
Liczba komentarzy: 57

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.