SilentiumPC Supremo FM2 Gold 650W - Premierowy test zasilacza

SilentiumPC Supremo FM2 Gold 650 W - Wnętrze

Za chłodzenie elektroniki odpowiada 120-milimetrowy wentylator aobos AAL1225S1AN, z japońskim łożyskiem kulkowym NMB i maksymalną prędkością 1600 obr./min.

Po otwarciu obudowy widzimy czerwony laminat, na którym oznaczono ścieżki czarną farbą. Laminat jest obrócony o 90 stopni w lewo, co jest sporym odstępstwem od tego, do czego od lta jesteśmy przyzwyczajeni. Podyktowane jest to zapewne zastosowaniem lutowanego połączenia panelu złącz modularnych, które powinno zaowocować mniejszymi stratami i zmniejszeniem zakłóceń napięć. Projekt PCB bazuje na Supremo M2, jednakże wprowadzono tu dużo zmian. Przede wszystkim nie wiem, czy zauważyliście, ale zastosowano tylko jeden radiator, a dokładniej na stronie pierwotnej. Sekcja prostowania linii +12 V została przeniesiona na rewers płytki drukowanej, a MOSFETy są chłodzone obudową. Wielu producentów stosuje takie rozwiązania w zasilaczach o wysokiej sprawności, dzięki czemu na awersie PCB znajduje się mniej elementów, znika jeden radiator, w miejsce którego pojawiają się niewielkie blaszki. Owocuje to lepszym przepływem powietrza, zwiększając efektywność chłodzenia. W Supremo FM2 Gold 650 W, jak pisałem wyżej, znajduje się jeden anodowany na czarno aluminiowy radiator plus kilka niewielkich blaszek, poprawiających chłodzenie tranzystorów sekcji prostowania. Przechodząc do układu elementów, filtr EMI znajduje się tym razem przy dolnej krawędzi, a standardowo pierwsza część znajduje się bezpośrednio na złączu AC.

Sekcje APFC i kluczowania umiejscowiono tym razem na lewej stronie, tuż przy kratce wentylacyjnej. Mostki prostownicze przymocowano na tym samym radiatorze, co elementy aktywnego układu korekcji mocy i tranzystory kluczujące. Zastanawia mnie tylko, jak taka pozycja odpromiennika ciepła wpływa na chłodzenie PSU? W zasadzie, uwzględniając fakt przeniesienia sekcji prostowania na stronę lutowania, najbardziej grzejącymi się elementami będą te znajdujące się na radiatorze strony pierwotnej. Stąd prawdopodobnie nie powinno być problemów z chłodzeniem wnętrza jednostki. Wracając do rozmieszczenia elementów, przy kratce wentylacyjnej umieszczono cewkę układu aktywnej korekcji mocy, jeden kondensator wysokonapięciowy oraz elementy układu rezonansowego LLC.

W centralnej części płyty głównej mamy dwa transformatory, mniejszy odpowiada za obwód 5 Vsb. Idąc w prawą stronę, można zobaczyć trzy niewielkie blaszki chłodzące tranzystory prostowania szyny +12 V, do których przymocowano czujnik temperatury do sterowania wentylatorem. Niżej mamy jeszcze niewielki pionowy laminat konwerterów DC-DC, a tuż obok cewki kondensatory filtracji napięć wyjściowych. Przy samej krawędzi prawej strony jest duża płytka drukowana panelu złącz okablowania modularnego, którą połączono spoiwem lutowniczym z głównym laminatem.

W Supremo FM2 zastosowano lutowane połączenia panelu złącz modularnych z głównym laminatem, które powinno zaowocować mniejszymi stratami i zmniejszeniem zakłóceń napięć. Oprócz trzech rzędów gniazd dodano kilka kondensatorów aluminiowo-polimerowych.

Jakość lutowania jest dobra, dałbym tutaj cztery w pięciostopniowej skali. Jest też kilka poprawek lutowniczych i pozostałości topnika. Na rewersie PCB znajdują się tranzystory MOSFET sekcji prostowania, układy scalone: kontroler rezonansowy LLC CM6901X oraz kontroler PFC CM6502UHHX. Producentem OEM jest SAMA, a wykorzystana platforma to SAMA Armor.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »