Za film Metro 2033 wezmą się Rosjanie. Wkrótce ruszają zdjęcia!

Metro to niezwykle bogate uniwersum. Początkowo istniało wyłącznie w formie książkowej, by następnie powstały trzy gry, które osiągnęły komercyjny sukces. Dimitrij Głuchowski z czasem postawił na intermedialność, na przykład niewykorzystaną część własnego scenariusza z gry Last Light przekształcił w powieść Metro 2034. Tę prężnie funkcjonującą markę wzbogaci również film pełnometrażowy, który został właśnie (znowu) zapowiedziany. Technicznie projekt ten powstawał już od dłuższego czasu, ale autor powieści był niezadowolony z kierunku, w jakim podążał poprzedni scenariusz i zerwał umowę z wytwórnią MGM. Tym samym prawa do adaptacji filmowej powróciły do Głuchowskiego w 2018. Teraz pisarz znalazł nowych producentów, a zdjęcia mają zacząć się w przyszłym roku.

Film Metro 2033 zmienił producentów. Metro-Goldwyn-Mayer chciało osadzić adaptację powieści Głuchowskiego w Ameryce. Nie spodobało się to autorowi. Teraz ekranizacją zajmą się rosyjscy producenci. Zdjęcia rozpoczną się w 2020 roku.

Ekranizacja Metro 2033 wreszcie znalazła nowych patronów. Za przeniesienie bestsellera literatury postapokaliptycznej odpowiadają trzy firmy produkcyjne z Rosji: TNT-Premier Studios Company, TV-3 Channel oraz Central Partnership Film Company. Wszystkie z nich należą do holdingu Gazprom Media. Rosjanie przejęli projekt od amerykańskiej wytwórni Metro-Goldwyn-Mayer. Zdjęcia mają rozpocząć się w przyszłym roku, a premiera przewidziana jest na pierwszego stycznia 2022 roku. Głuchowski powierzając adaptację filmową MGM niemal dekadę temu sądził, że nie znajdzie w Rosji żadnych producentów, którzy będą w stanie zrealizować jego wizję. Jednak jak się okazuje, po tym, jak z ekranizacją nie poradziło sobie MGM, adaptacją zajmą się rosyjscy producenci. Głuchowski spodziewa się produkcji na poziomie światowym, która zarazem zaskoczy osoby, które znają na pamięć książkową trylogię. Vadim Verschchagin z Central Partnership powiedział, że przeniesienie Metro 2033 na ekran będzie bardzo trudnym zadaniem, ale spodziewa się, że film będzie wielkim hitem kinowym. Producent Jegwienij Nikiszow zauważył z kolei, że gatunek "postapo" jest niezwykle popularny wśród osób w każdym wieku i dlatego nakłady na promocje obrazu mają być ogromne.

Powstaje kontynuacja Metro Exodus. Głuchowski pisze scenariusz

Droga, jaką przeszła adaptacja filmowa Metro 2033 była jednak bardzo wyboista. W 2012 roku wytwórnia Metro-Goldywn-Mayer pozyskała prawa do adaptacji filmowej powieści Metro 2033. Za scenariusz odpowiedzialny był F. Scott Frazier z raczej wątpliwej jakości CV w postaci "XXX: Reaktywacja" (48% na Rotten Tomatoes) czy "Zderzenie" (21% RT). Wydarzenia w ekranizacji popularnej książki miały toczyć się w Waszyngtonie. Jednakże Głuchowski był wybitnie niezadowolony z kształtu, jaki obrał projekt. Jego zdaniem były nazbyt "amerykański", co też eliminowało z niego bardziej uniwersalne metafory. Autor posunął się do stwierdzenia, że wytwórnia MGM bała się umieszczać akcję w Moskwie, ze względu na to, że amerykańska publiczność ma tendencję do faworyzowania filmów osadzonych w ich własnym kraju. Jego zdaniem przy popularności gatunku postapokaliptycznej fikcji to właśnie Moskwa jest gwarantem unikatowego spojrzenia na ten mocno wyeksploatowany temat. Zanim ukaże się ekranizacja Metro 2033, fani serii będą mogli zagrać w dwa rozszerzenia Metro Exodus. Pierwsze z nich, The Two Colonels, ukazało się dosłownie kilka dni temu.