Polacy nie chcą inwigilacji w imię bezpieczeństwa

Inwigilacja teoretycznie oznacza bezpieczeństwo - te słowa powtarzane niczym mantra zaczynają przekonywać, bądź też denerwować coraz więcej ludzi. Przed inwigilacją nie da się już uciec. Urządzenia mobilne, telewizory, komputery - wszystkie urządzenia dają ogromne możliwości jeżeli chodzi o kontrolę ich użytkowników. Obecne programy komputerowe oraz systemy operacyjne wysyłają bardzo dużo informacji, często wbrew naszej woli i bez naszej wiedzy. Są oczywiście ludzie, którzy chcą działać przeciwko inwigilacji, jednak póki co nie mają oni aż tak dużej siły przebicia i nie są w stanie skutecznie dotrzeć do świadomości ludzi. Osoby, które choć trochę interesują się tematyką IT wiedzą doskonale o szeroko pojętym szpiegowaniu, jednak jak ta wiedza wygląda wśród zwykłych obywateli? Czy mają oni świadomość, że mogą bądź też są podsłuchiwani?

Jak obywatele oceniają popularną frazę „większa inwigilacja to większe bezpieczeństwo”? Polskie Towarzystwo Badaczy Rynku i Opinii postanowiło wykonać badanie i sprawdzić czy Polacy są gotowi poświęcić swoją prywatność w imię większego bezpieczeństwa. Jak prezentują się wyniki? Na pytanie:

„Czy zgodzisz się, by polski rząd miał pełny dostęp do informacji o Twojej aktywności w Internecie, aby mógł lepiej dbać o bezpieczeństwo polskiej cyberprzestrzeni?”

76% ankietowanych odpowiedziało „Nie”, co jest bardzo krzepiące, ponieważ ludzie mają jeszcze świadomość czym grozi całkowita utrata prywatności. Na kolejne pytanie:

„Czy chciałbyś mieć wszczepiony w rękę czip, dzięki któremu mógłbyś płacić za towary i usługi poprzez przyłożenie ręki do terminala płatniczego?”

84% ankietowanych udzieliło odpowiedzi „Nie”. Trzeba przyznać, że płatności mobilne są wygodnym sposobem płacenia za zakupy, jednak wszystko ma swoje granice i ich przekroczenie może prowadzić do powstania wielu niebezpieczeństw. Pytań było oczywiście więcej, a pełną infografikę wraz z wykresami kołowymi możecie zobaczyć poniżej.

Źródło: Biq Data / Wyborcza