Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

YouTube z nową funkcją - kup przedmiot, który widzisz na wideo

Dominik Wiśniewski | 12-10-2020 15:30 |

YouTube z nową funkcją - kup przedmiot, który widzisz na wideoYouTube przynosi właścicielom serwisu ogromne dochody (nawet ponad 15 miliardów dolarów przychodu rocznie). Dlaczego jednak nie miałby przynosić jeszcze większych? W taki właśnie sposób pomyślało najpewniej samo Google. Rzecznik giganta z Mountain View zdradził mianowicie, iż serwis zostanie wkrótce wyposażony w narzędzia, dzięki którym oglądający będą w stanie kupić prezentowany w danym materiale wideo produkt niczym w telezakupach. O takich właśnie planach spekulowano jeszcze na chwilę przed oficjalnym ogłoszeniem planów firmy, gdy poszczególni youtuberzy zaczęli otrzymywać prośby o dokładne oznaczanie produktów, które są przedstawiane w ich filmach.

Każda rzecz, gadżet czy sprzęt, które zobaczysz na YouTube, może wkrótce trafić do sprzedaży online i to bezpośrednio w sklepie zarządzanym przez Google. Skojarzenia z telezakupami są całkiem bliskie. 

YouTube z nową funkcją - kup przedmiot, który widzisz na wideo [1]

YouTube przywraca ludzkich moderatorów, gdyż AI sobie nie radzi

Dla wnikliwego obserwatora branży informacja ta nie będzie niczym zaskakującym. Otóż już pod koniec ubiegłego roku, YouTube sprawdzał podobną funkcjonalność serwisu przy współpracy z marką Shopify, zaś wiosną tego roku sam Sundar Pichai, dyrektor generalny Google, podczas ogłaszania wyników finansowych za pierwszy kwartał 2020 przyznał, iż planuje wzbogacić YouTube'a o autorską funkcję sprzedażową, o której mówi się, że ostatecznie mogłaby konkurować nawet z platformą taką jak Amazon.

YouTube z nową funkcją - kup przedmiot, który widzisz na wideo [2]

YouTube: Koniec z e-mailami o pojawieniu się nowych filmów

Gdy się nad tym chwilę zastanowić, to fakt, że Google ze swoimi możliwościami nie ma do tej pory własnego sklepu wydaje się faktycznie dość dziwnym. Aktualne oznaczanie przedmiotów widocznych na materiałach wideo i oferowanie ich zakupu jest jednak póki co w fazie testów i nikt nie wie, czy ostatecznie z nami zostanie. Jest to jednak spora szansa na dodatkowy zarobek dla Google jak i dla samych youtuberów. To drugie niesie za sobą jednak pewne ryzyko, że recenzowane urządzenia, czy też wszelka inna zawartość twórców, będzie miała jeszcze bardziej marketingowy wydźwięk niż dotąd.

Źródło: Bloomberg
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 32

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.