Xiaomi Yeelight LED Ceiling Light - test inteligentnej lampy sufitowej

Sufitowa lampa Yeelight LED Ceiling Light należąca do ekosystemu Xiaomi to produkt, który nie otrzymał dotąd przesadnie wiele dogłębnych recenzji, a jest to przecież lampa mocno rozchwytywana na różnych rodzajach promocjach czy w regularnej sprzedaży. Mała ilość recenzji nie jest w tym przypadku jednak niczym niezwykłym - można by przecież rzec "lampa jaka jest, każdy widzi", niemniej z uwagi na jej popularność oraz na to, że PurePC lubi od czasu do czasu odsapnąć od "hardłeru" i przyjrzeć się gadżetom - postanowiliśmy sprawdzić, czy gra warta jest lampy... to znaczy świeczki. Jak rzecze nazwa, jest to lampa typu inteligentnego. Owo słowo jest oczywiście nadużywane w tego typu urządzeniach, niemniej z pewnością możecie domyślić się choćby częściowo, w czym owo "smart" się zasadza. A chociażby w tym, że po sparowaniu z opaską Xiaomi Mi Band 3 wzwyż, lampa jest w stanie wyłączać się sama, gdy tylko opaska wykryje, że zasnęliśmy. Taka technologia dla bojących się ciemności ;)

Testujemy inteligentną lampę sufitową Yeelight LED Ceiling Light. Pracuje ona w zakresie bieli od 2700 K do 5700 K, i można nią sterować m.in. głosowo dzięki asystentom Google oraz Siri. To jednak wciąż nie koniec możliwości urządzenia pracującego dodatkowo w ekosystemie Xiaomi.

Lampa Yeelight LED Ceiling Light nie jest to produkt najmłodszy - w chińskiej sprzedaży pojawił się już przed trzema laty, choć do Polski trafił nieco później. Mimo to, jest to wciąż ciekawa, budżetowa propozycja dla osób, które nie chcą wydawać przysłowiowych "milionów monet" na systemy takie jak choćby HUE Philipsa. Redakcyjny model trafił do nas za sprawą sklepu TOMTOP i kosztuje obecnie około 250 złotych (w polskich sklepach musimy liczyć się z ceną o około 100 zł wyższą, choć warto polować na częste okazje). Dobrą informacją jest to, że Polscy klienci mogą zamówić urządzenie za pośrednictwem TOMTOP z niemieckiego magazynu, a więc Yeelight LED Ceiling Light przyjdzie do nas zdecydowanie szybciej, niż jak gdyby miałoby się to odbywać za pośrednictwem Chin. To tyle jeśli chodzi o podstawowe informacje dotyczące inteligentnej lampy sufitowej. Pora zagłębić się w szczegóły. 

Test oczyszczacza Xiaomi Mi Air Purifier 3H. Szansa na czyste płuca

Yeelight LED Ceiling Light - opakowanie

Urządzenie przybywa do nas w białym kartonie z rączką (dla łatwiejszego przenoszenia). Jest to pudło o wymiarach 38,5 x 37 x 10,9 cm oraz wadze niespełna dwóch kilogramów. Z podnoszonego do góry frontu dowiemy się, że lampa otrzymała nagrodę iF Design Awards 2017 oraz Red Dot Award 2017 (w obu przypadkach wygrane dotyczyły designu urządzenia). Tyle jeśli chodzi o front. Na rewersie znajduje się jeszcze specyfikacja techniczna urządzenia, dostarczająca nam informacji takich jak pobór mocy, rodzaj łączności, maksymalna luminacja czy zakres temperaturowy bieli urządzenia. Tabliczka ta informuje również, że cykl życia lampy szacowany jest na około 20 tysięcy uruchomień, a przy tym na 25 tysięcy godzin działania. Poniżej już najważniejsze elementy specyfikacji.

Dane techniczne Yeelight LED Ceiling Light:

Yeelight LED Ceiling Light - wyposażenie

W zestawie odnajdziemy nie tylko lampę, ale także cztery śruby i dwa plastikowe kołki rozporowe do montażu sufitowego (kołki nie są pierwszej klasy, ale z powodzeniem utrzymają 1,4-kilogramowe urządzenie). W oddzielnym pudełeczku zapakowano także pilot mający zasięg do 30 metrów, który steruje także innymi urządzeniami świetlnymi serii Yeelight. Pilot został na szczęście wyposażony fabrycznie w baterię CR2032 (duża pastylka), a więc nie trzeba zaraz po otrzymaniu lampy lecieć do sklepu po baterię.  Jeśli przyjrzymy się jednak sklepowemu opisowi zestawu, to odnajdziemy informację o tym, ze bateria nie jest dołączona do zestawu, więc nie mogę Wam zagwarantować, że ta faktycznie pojawi się także u Was. W moim egzemplarzu znalazło się również miejsce na skróconą instrukcję obsługi w języku chińskim, angielskim, hiszpańskim i rosyjskim. Niestety, z jedną z pozycji w instrukcji było coś nie tak, bowiem opis parowania pilota z lampą nie zadziałał. Podczas gdy zalecenia parowania sugerowały przytrzymanie przycisków OFF + M przez 60 sekund, dopiero internet przybył mi na ratunek, gdy dostarczył informacji, że prawidłową kombinacją przycisków jest raczej ON + M.

Yeelight LED Ceiling Light - wygląd i pierwsze wrażenie

O wyglądzie lampy nie można powiedzieć zbyt wiele ponad to, że cechuje ją po prostu mocno klasyczny design, który widzieliśmy już nie raz i nie dwa, w standardowych lampach sufitowych i ściennych zwanych plafonami. To jednak dobrze, bo swoim wyglądem odnajdzie się znakomicie w każdym nowoczesnym wnętrzu. Osobiście żałuję trochę jednak, że producent nie zdecydował się na czarno-białą wersję kolorystyczną (czarna obwódka). Osobiście użytkuję w mieszkaniu niemal identyczne lampy (choć nie smart) i w takiej właśnie konfiguracji barwowej, i na białym suficie prezentują się w moim odczuciu ładniej (a już na pewno wyraziściej). Biała rama (obwódka) o szerokości 4,5 cm wykonana została z mocnego, pomalowanego na biały mat aluminium. Środek, przez który przedostaje się światło to już akrylowa pleksa, która jest całkiem gruba, a przez to nie ugina się pod naciskiem palców (nawet jakby się uginała, to kto by ją tam macał pod sufitem, ale plus za dobre wykonanie jak najbardziej zasłużony). Owa grubość sprawia też, że nie sposób dostrzec spod pleksy pojedynczych źródeł światła emitowanego przez diody LED - światło jest zupełnie jednolite bez względu na jego natężenie.

Test inteligentnych wag: Huawei, Xiaomi, Fitbit, a może Hoffen?

Całość prezentuje się zdecydowanie elegancko i nie trąci przy tym budżetowymi rozwiązaniami. Opis tego, co będziemy widzieć na co dzień (czyli frontu lampy) to jednak dopiero początek jeśli chodzi o wygląd urządzenia. Więcej dzieje się oczywiście na rewersie, który montować będziemy na suficie. W przypadku Yeelight LED Ceiling Light producent zdecydował się na bardo wygodny montaż. Wszystko dlatego, że lampa to w zasadzie dwa elementy, które można rozczepić w zaledwie dwie sekundy, dzięki dwóm czerwonym dźwigniom. Po ich odciągnięciu, dobędziemy mniejszy, w pełni metalowy okrąg, który mocować będziemy przy pomocy śrub oraz większy, czyli już zasadniczą część lampy - opisywany wyżej klosz. Po zainstalowaniu mniejszego okręgu do sufitu, wystarczy mocno wcisnąć weń klosz, by oświetlenie było gotowe. To rozwiązanie sprzyja też późniejszemu czyszczeniu lampy: kolejne rozsunięcie dźwigni i klosz jest znów nasz, gotowy na czyszczenie. Zgodnie ze wszelkimi standardami, lampę zaleca się podłączać do zasilania 3-żyłowym przewodem, choć oczywiście całość będzie działać także przy dwóch żyłach czyli bez uziemienia (informacja w razie gdyby jakimś cudem trafiła do nas osoba mniej obeznana technicznie).

Yeelight LED Ceiling Light - funkcjonalność

No i dobiliśmy do momentu, na który wszyscy czekali, czyli co "to to" potrafi (prócz świecenia oczywiście)? No cóż - potrafi świecić... różnorako. Od razu jednak zaznaczę, że tylko w odcieniach bieli, a więc nie mamy tu żadnego RGB (choć występuje ono w innych produktach marki). Za pomocą pilota jak i dedykowanych aplikacji (bo lampę można obsługiwać przez kilka z nich) będziemy w stanie sterować nie tylko natężeniem światła, ale także temperaturą barwową w zakresie 2700 K - 5700 K. Oznacza to, że otrzymujemy całe spektrum światła białego od bardzo ciepłego przez neutralne do bardzo zimnego (à la kostnica ;) No dobra, à la gabinet lekarski). Prócz tego, wybrane aplikacje oferują kilka presetów, dzięki którym szybko możemy dostosować natężenie i barwę do wymaganych warunków czyli np. do czytania książki.

Funkcjonalność pilota

Zacznijmy więc może od tego, co potrafi lampa wyłącznie w towarzystwie pilota, a więc może bardziej: co potrafi pilot. Prócz (co naturalnie) przycisku włączania i wyłączania znajdziemy tu jeszcze trzy inne. Odpowiadają kolejno za ściemnianie i rozjaśnianie światła, przełączanie się między 4 temperaturami barwowymi (bardzo ciepły, ciepły, neutralny i zimny) oraz przełączanie się między dwoma trybami - Słońce (jaśniejsza skala i zimne barwy) oraz Księżyc (ciemniejsza skala i ciepłe barwy). Jak je definiujemy? Nic prostszego - wystarczy przełączyć się na jeden z trybów i wybrać natężenie i barwę światła, a zostanie już ona w pamięci. Przydatny "feature" jeśli chcemy mieć pod ręką (pod przyciskiem) dwa tryby używane zamiennie w dzień i w nocy. Jak na pilota, ta podstawowa funkcjonalność z zupełności wystarczy, ale pełnię opcji otrzymamy dopiero po zainstalowaniu wybranej aplikacji. A tych jest kilka.

Test kamery GoPro Hero8 Black: światło, kamera, stabilizacja!

Funkcjonalność aplikacji Yeelight

Zacznijmy od tego, z jakimi aplikacjami Yeelight LED Ceiling Light współpracuje. Urządzenie kompatybilne jest z wieloma aplikacjami różnych producentów. Chociażby z dedykowaną aplikacją Yeelight, która dostępna jest w j. polskim. Oprócz niej można korzystać z apek takich jak: Mi Home, IFTTT, Yeti oraz z urządzeń do sterowania głosem wyposażonych w Amazon Alexa czy też Asystenta Google. Całość pracuje również w środowisku SmartThings, Tasker czy Yandex, a od niedawna w Google Home, myślę więc, że na wszechstronność nie można narzekać. No dobrze, ale co otrzymamy w zamian za zainstalowanie którejś z tych aplikacji? Zacznijmy od Yeelight. Aplikacja pozwoli w zasadzie na wszystko to co i pilot, jednak ma dodatkowo aż 9 wbudowanych presetów dostosowanych do okoliczności takich jak Czytanie czy Tryb Nocny. Dzięki niej włączymy również niestandardowe tryby jak Candle Flicker (miganie ciepłym światłem niczym świeczka) czy Sunrise (powoli narastające natężenie zgodne ze słońcem, dzięki czemu lampa imituje moc gwiazdy, co może się przydać, by zachować rytm dobowy, gdy śpimy w pomieszczeniu bez dostępu do okien). Dzięki Yeelight będziemy mogli ponadto ustawić czas, w ciągu jakiego lampa ma się wyłączyć (odliczanie) a także ustawić swoje własne presety i zapisać je na pulpicie smartfona. Nie zapomniano o możliwości ustawienia harmonogramu czy godzin nocnych, w których lampa przejdzie w tryb niższej jasności.

Funkcjonalność aplikacji Mi Home

A jak to wygląda w bardziej znanej Polakom aplikacji Mi Home? Funkcjonalność jest w zasadzie identyczna, choć ubrana w nieco inne szaty. Trzeba natomiast pamiętać, że jeśli chcemy zarządzać oświetleniem poprzez tę właśnie apkę, to w jej ustawieniach należy zmienić region na Chiny (nie martwcie się, język pozostanie językiem polskim), bowiem lampa Yeelight LED Ceiling Lamp nie figuruje na europejskich serwerach. Po takich machinacjach należy jeszcze zresetować lampę 5 razy (mechanicznie, czyli głównym, ściennym włącznikiem światła), by aplikacja odnalazła urządzenie. W razie problemów pamiętajmy też, że lampa musi być sparowana z WiFi 2.4 GHz, bowiem częstotliwość 5 GHz nie jest wspierana. 

Test e-czytnika Onyx Boox Max 3 - na Androidzie i bez zahamowań

Funkcjonalność w środowisku Google Home

Z tych ważniejszych aplikacji wypada nam jeszcze sprawdzić co potrafi lampa po sparowaniu z Google Home. Cóż - prócz opcji korzystania z asystenta głosowego, nie ma tu wiele "do roboty" - ot włączanie i wyłączanie urządzenia, a także sterowanie natężeniem i kolorem. Trzeba jednak zauważyć, że wszystkie te manipulacje odnoszą skutek z pewnym odczuwalnym opóźnieniem, czego nie odnotujemy w aplikacji Yeelight czy Xiaomi. W Google Home jest po prostu tak, że klikniemy, a efekt kliknięcia pojawi się dopiero za sekundę. 

Yeelight LED Ceiling Light - wydajność światła, działanie w praktyce

Producent sugeruje, że lampa da dobre pokrycie światłem jeszcze na 5 m² i osobiście się z tym zgodzę. Według moich obserwacji, przy 7 m², najdalsze kąty pomieszczenia nie były już maksymalnie doświetlone. Oczywiście przy maksymalnej jasności wciąż jest jasno niemal jak w dzień i ze spokojem można przy takim świetle czytać książkę przy biurku / w łóżku, jednak trzeba mieć świadomość, że jeśli szukamy czegoś ultrajasnego, to lepiej zainwestować w większą lampę bądź dwie, a tę przeznaczyć raczej do korytarza czy łazienki (jednak uwaga - nie mamy tu odporności na wilgoć!), generalnie do pomieszczenia mniejszego bądź takiego, gdzie iluminacja na wysokim poziomie nie jest konieczna. Co jeszcze można powiedzieć o lampie? Chociażby to, że jest zupełnie bezgłośna (żadne mruczenie czy buczenie nie wchodzi w grę), współpracuje też ze ściemniaczami i czujnikami ruchu marki Xiaomi, których zakup (w mojej opinii) warto rozważyć. Minimalna jasność na poziomie 0.1 lm pozwala bowiem chociażby na dotarcie nocą po omacku do toalety bez konieczności rozbudzania się jasnym światłem, i w tym scenariuszu czujnik ruchu byłby jak najbardziej pożądany.

Yeelight LED Ceiling Light - pobór mocy

W przypadku jakiegokolwiek oprogramowania nie jesteśmy w stanie wybrać z jaką mocą w skali procentowej ma rozbłysnąć lampa. Wszystko to przez zastosowanie dwóch trybów - Słońce i Księżyc, które oferują swoją własną skalę, i tak maksymalna skala jasności trybu Księżyc kończy się tam, gdzie zaczyna się skala Słońca. Dla zobrazowania dodam, że tryb Księżyc to tryb celowany w wieczór i noc, pozwoli on np. na przyjemne zasypianie czy nawet pracę przy komputerze w ciągu nocy (wystarczająca jasność maksymalna i przyjemne, bardzo ciepłe światło). Żadna apka nie pozwoli też z dokładnością do do Kelwina określić, jaką temperaturą barwową w danej chwili świeci urządzenie, dlatego też wyniki pomiarów poboru mocy lampy należy traktować z przybliżeniem, a prezentują się one następująco: 

Yeelight LED Ceiling Light - podsumowanie

Jeśli szukamy inteligentnej lampy, która ma spełniać w zasadzie dość podstawowe zadania, ale mieć przy tym kilka naprawdę przydatnych funkcji, to lampa Yeelight LED Ceiling Light, "zadobyta" w cenie oscylującej wokół 250 złotych to w mojej opinii bardzo dobra propozycja. Musimy przy tym pamiętać, że nie jest to jednak lampa salonowa, a lampa dedykowana mniejszym pomieszczeniom. Brak odporności na wilgoć odstraszy też pewnie wielu użytkowników przed powieszeniem jej w łazience, ale wszelkiego rodzaju korytarze, pracownie czy garderoby - to już jak najbardziej dobry pomysł. W zasadzie w funkcjonalności lampy można dopatrzeć się kilku zaledwie problemów, które nie dla każdego stanowić będą oczywiste minusy. Dwa już wymieniłam (małe pokrycie światłem oraz brak odporności na wilgoć), a można do tego dorzucić jeszcze niezbyt wiele oferujące środowisko Google Home, jeśli zdecydujemy się na sterowanie lampą właśnie poprzez tę aplikację.

Pracująca w środowisku Xiaomi inteligentna lampa Yeelight LED Ceiling Light, proponuje wysoką jakość wykonania, prostotę montażu oraz intuicyjność sterowania. Jak na urządzenie typu smart przystało, proponuje nam współpracę z wieloma aplikacjami, które zawiadują natężeniem czy temperaturą barwową lampy. To jednak nie koniec jej możliwości. Ustawianie harmonogramów czy sterowanie głosowe to kolejne elementy, warte uwagi.

Poza tym, pracująca w środowisku Xiaomi inteligentna lampa Yeelight LED Ceiling Light, proponuje wysoką jakość wykonania, prostotę montażu oraz intuicyjność sterowania. Jak na urządzenie typu smart przystało, proponuje współpracę z wieloma aplikacjami, które zawiadują natężeniem czy temperaturą barwową lampy. To jednak nie koniec jej możliwości. Ustawianie harmonogramów czy sterowanie głosowe to kolejne elementy, warte uwagi. W zasadzie nie mogę pozbyć się wrażenia, że testowana dziś lampa to gadżet który przyda się zwłaszcza nocnym markom (np. dzięki inteligentnemu trybowi Sunrise, dzięki czemu będąc np. w ferworze pracy, bez odsuwania rolety wiemy, czy wstało już słońce) oraz osobom, które nie potrafią zasnąć bez światła (pomysł na zaaranżowanie w pokoju dziecięcym jest więc zdecydowanie warty rozważenia). Jednak urządzenie, wraz ze swoją prostotą obsługi, nie będąc tym samym przeładowane zbędnymi trybami powinno przypaść do gustu dużo szerszej publiczności. 

Yeelight LED Ceiling Light
Cena: 250 zł

Szybka i prosta instalacja Wysoka jakość wykonania Przystępna cena (gdy zamawiamy z zagranicy) Wiele inteligentnych funkcji w parze z oprogramowaniem Mi Band Linkage: wyłącza się automatycznie gdy zaśniemy Ultraoszczędny tryb nocny Księżyc Wszechstronność jeśli chodzi o środowiska smart Współpraca z czujnikami ruchu m.in. marki Xiaomi Mała ilość ustawień w środowisku Google Home Idealne pokrycie światłem tylko do 5 m² Brak odporności na wilgoć

Sprzęt do testów dostarczyła firma: