Xiaomi szykuje smartfony z dwoma otworami w wyświetlaczu?

Zawsze marzyliśmy o prawdziwie bezramkowych smartfonach; takich gdzie do ręki chwytalibyśmy właściwie sam wyświetlacz, a na obudowie nie byłoby nawet odrobiny zmarnowanej powierzchni. Takie urządzenia nadchodzą i być może już niedługo je zobaczymy, jednak zanim to nastąpi będziemy musieli wytrzymać z kilkoma mniej lub bardziej "interesującymi" etapami przejściowymi. Jednym z nich były wszechobecne notche. Naturalnym rozwinięciem tego pomysłu są natomiast otwory w ekranie, które zaczęły się pojawiać w coraz większej liczbie smartfonów. O ile jednak obecność pojedynczego otworu na aparat wydaje się uzasadniona, o tyle projekt przedstawiony w niedawnym zgłoszeniu patentowym przez Xiaomi jest nieco bardziej zastanawiający. Otóż chińska firma szykuje urządzenia nie z jednym, ale z dwoma takimi otworami.

Choć nie wiadomo jeszcze czy patent na wyświetlacze z podwójnymi otworami przerodzi się w finalny produkt, to otwiera przed Xiaomi kilka ciekawych możliwości.

Test smartfona Xiaomi Mi 8 Pro - Czy Xiaomi znowu lepsze?

Nowe patenty Xiaomi zostały opublikowane w bazie projektów Światowej Organizacji Własnosci Intelektualnej (WIPO) 29 stycznia tego roku, o czym dowiadujemy się dzięki redakcji serwisu LetsGoDigital. W ramach zgłoszenia zawarto 24 ilustracje przedstawiające smartfony z różnymi konfiguracjami podwójnych otworów w wyświetlaczu. Nie licząc drobnych, kosmetycznych różnic wszystkie zakładają umieszczenie "oczek" symetrycznie po dwóch stronach ekranu. Najbardziej naturalnym zastosowaniem takiego układu byłoby umieszczenie w każdym otworze obiektywu aparatu, choć wygląda na to, że nie jest to jedyna konfiguracja przewidziana przez chińskiego producenta, bowiem na części rysunków wydaje się on być zagospodarowany na potrzeby dodatkowych czujników (np. do skanowania twarzy?).

Xiaomi prezentuje światu składanego smartfona

Parafrazując stare powiedzenie, jeden patent smartfona nie czyni. Trudno powiedzieć czy Xiaomi rzeczywiście planuje zaimplementować podwójne otwory w swoich urządzeniach, a jeśli nawet, to patrząc po świeżej dacie publikacji zgłoszenia raczej nie nastąpi to szybko. Nie zmienia to faktu, że samo pojawienie się takich projektów jest zdarzeniem interesującym i to przynajmniej z kilku powodów. Po pierwsze, sugeruje, że otwory w wyświetlaczu mogą pozostać z nami nieco dłużej niż do tej pory zakładaliśmy, a to z kolei jest sygnałem, że prace nad w pełni bezramkowymi ekranami w dalszym ciągu są na bardzo wczesnym etapie. Po drugie, ciekawie będzie obserwować jak inni producenci odniosą się do nowego patentu Xiaomi. Wątpię by chiński producent był jedynym, który planował dodanie drugiego otworu w wyświetlaczu, jednak gdyby udało mu się zyskać dla tego pomysłu ochronę prawną, to reszta stawki może mieć poważne problemy z jego implementacją, przynajmniej bez uiszczenia stosownej opłaty licencyjnej. No i wreszcie po trzecie - czy Chińczycy faktycznie planują stworzyć takiego smartfona, czy chcą zarobić wyłącznie na udzielaniu praw do wykorzystania swojego pomysłu? Jeśli to drugie to nie jest wykluczone, że omawiany pomysł ostatecznie na rynek nigdy nie trafi.