Xiaomi ogłasza przełom w technologii akumulatorów. Pojemniejsze o 10% ogniwa nie pogrubią smartfonów

Jakiś czas temu Xiaomi pochwaliło się technologią HyperCharge, która pozwala naładować smartfon o pojemności 4000 mAh w zaledwie 8 minut. W grę wchodzi moc na poziomie 200 W, a więc mielibyśmy do czynienia z rekordzistą. Co więcej, według producenta spadek pojemności ogniwa po 800 cyklach ładowania będzie wynosił zaledwie 20%. Teraz dowiadujemy się, że firma pracuje również nad nowymi akumulatorami. Przedstawiciele twierdzą, że za sprawą zmian konstrukcyjnych udało się zwiększyć pojemność baterii o 10%, co przekłada się nawet na 100 dodatkowych minut działania smartfona. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że rozwiązanie może być wykorzystane również w innej materii związanej z rozmiarami samych urządzeń mobilnych.

Już w 2022 roku możemy zobaczyć smartfony Xiaomi wykorzystujące nowe akumulatory. Producent zmieścił 10% pojemniejsze ogniwo w obudowie o tych samych rozmiarach.

Xiaomi 11T Pro to podwójny rekordzista w świecie smartfonów. Ładowanie 120 W i perfekcyjne zdjęcia makro

Największą bolączką smartfonów nie jest dziś wydajność, jakość wykonania czy aparaty. To czas pracy na jednym ładowaniu, który w przypadku dość intensywnego korzystania z urządzenia rzadko kiedy przekracza jeden dzień. Producenci eksperymentują z rozwiązaniami mającymi poprawić ten stan rzeczy, ale efekty są raczej mizerne. Zamiast tego skupiono się na możliwości ekspresowego doładowania baterii. Dziś ładowarki o mocy 65 W nie robią już na nikim wrażenia. Dopiero 120-watowy „potwór” od Xiaomi wywołał spore poruszenie, które potęguje zapowiedź komercyjnej ładowarki o mocy 200 W. To jednak nie koniec planów Xiaomi.

Xiaomi: Ładowarka HyperCharge 200 W pozwoli zachować 80% pojemności akumulatora smartfona po 800 cyklach ładowania

Firma, za pośrednictwem serwisu Weibo zapowiedziała, że udało jej się opracować technologię zwiększającą pojemność baterii o 10% przy zachowaniu jej dotychczasowych rozmiarów. Było to możliwie dzięki wysokiej zawartości krzemu. To przekłada się nawet na 100 minut dodatkowej pracy urządzenia (zależnej od pojemności baterii). Większy akumulator to łakomy kąsek, ale producent może wykorzystać rzeczony zabieg również w inny sposób. Stosując mniejszy akumulator o tej samej pojemności, można bowiem uzyskać smuklejszą konstrukcję samego smartfona. Pierwsze urządzenia wyposażone w opisywane baterie zadebiutują na przełomie 2022 i 2023 roku.